Spotkanie autorskie z Konradem Remelskim w Bobięcinie

 

Od dawna nie wierzę już w przypadki, a to wydarzenie jedynie potwierdza fakt, że jestem skazana na książki. W ubiegłym tygodniu pojechałam z moją rodzinką na kilkudniowy urlop nad jezioro do Bobięcina. W czwartek po zjedzeniu obiadu w miejscowej restauracji moja teściowa poszła do łazienki, a po wyjściu z niej poinformowała mnie, że w środku lokalu jakiś pan rozkłada książki i wygląda na to, że będzie się tu odbywało spotkanie. W ten oto sposób poznałam Konrada Remelskiego, lokalnego dziennikarza "Głosu Pomorza" i pisarza mieszkającego w Miastku 😀


Konrad Remelski sam prowadził swoje spotkanie i robił to dość oryginalnie zasypując nas licznymi anegdotami.

Pisarz posiada różnorodny dorobek twórczy, bo wydał powieści, zbiór opowiadań, a także reportaże. O każdej ze swoich książek oczywiście opowiedział.


Godzinne spotkanie minęło w znakomitej atmosferze pełnej uśmiechu i wspomnień z minionych lat.




Skusiłam się na kupno trzech książek autora i jak widzicie wszystkie dołączają do mojej kolekcji 😀


Z Konradem Remelskim.

To zdecydowanie przeznaczenie! Inaczej nie potrafię bowiem wytłumaczyć tego, że chwilę po zjedzeniu obiadu w małej mieścinie nagle uczestniczę w spotkaniu autorskim 😀



1 komentarz:

  1. To faktycznie nie mógł być przypadek :) Świetne spotkanie, lubię takie z autorami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger