"Kosarzyn jest tylko jeden taki na świecie". Fragment książki "Dom nad granicą"

"Kosarzyn jest tylko jeden taki na świecie". Fragment książki "Dom nad granicą"

 

"Dom nad granicą" to nowa książka Barbary Iskry Kozińskiej, która przedstawia dalsze losy bohaterów powieści "Dom nad Borkiem" – piętnaście lat później. Niektórzy z bohaterów odeszli na zawsze, dzieci dorosły i pokończyły studia. Otwarte zostały granice państwowe w krajach Unii Europejskiej. Orchideę kiedyś trudną do zdobycia, teraz można kupić w każdej kwiaciarni. Wszystko uległo zmianie, oprócz jeziora Borek, którego blask wód nadal iskrzy się w słońcu, a gwiazdy nocą nad molo jaśnieją jak dawniej…Czytając powieść, przenosimy się także w cudowny obraz przyrody w Krzesińskim Parku Krajobrazowym, gdzie budzi nas wczesnym świtem leśne ptactwo i zewsząd unosi się zapach kwitnących łąk i ziół znad rzek płynących obok wsi.

Jak ograłem PRL. Na scenie – Witek Łukaszewski

Jak ograłem PRL. Na scenie – Witek Łukaszewski

 



"Gitary traktowałem jak kobiety".


Artysta z wyboru i obibok z powołania, czyli Franek Lipa powraca na kartach trzeciego tomu cyklu "Jak ograłem PRL" i po raz kolejny zabiera czytelnika do czasów szarości, mającej jak się okazuje wiele odcieni. W finalnej części to właśnie muzyka staje się jej pierwszoplanową bohaterką, a scena miejscem, w którym można było być po prostu wolnym.

Jak ograłem PRL. Z gitarą w mojej biblioteczce

Jak ograłem PRL. Z gitarą w mojej biblioteczce

 

Polska lat 70. Na drogi wyjeżdża „maluch”, piłkarze Kazimierza Górskiego zdobywają olimpijskie złoto w Monachium, a Piotr Kaczkowski puszcza Pink Floydów w „MiniMaxie” – programie radiowej „Trójki”. Towarzysz Gierek zastąpił genseka Gomułkę. W naród wstąpiła nadzieja na lepsze życie w socjalistycznej ojczyźnie. Niby ojczyzna rośnie w siłę, lecz nadal trzeba wszystko załatwiać i walczyć z trudnościami dnia codziennego. Franek Lipa nie daje się zwieść propagandowym hasłom. Trzyma się planu i żyje po swojemu, odnosząc sportowe sukcesy. Jednak los płata mu figla… Dzięki przyjacielowi, Zdzichowi, odkrywa nową pasję – gitarę. Granie i śpiewanie dają mu wolność. I przyciągają spojrzenia kobiet. Tymczasem nad jego studencką głową zbierają się czarne chmury…


Utracone światło – Bożena Gałczyńska-Szurek

Utracone światło – Bożena Gałczyńska-Szurek

 


"Wojna obnaża naturę ludzką w sposób bezlitosny. Każdy staje się w jej obliczu tym, kim naprawdę jest (..)".


Jak dobrze, że powstają takie właśnie książki. Książki ocalające historię miejsc i ludzi przed niepamięcią. Jeśli powieści z historią w tle będą reprezentowały taki poziom, jak "Utracone światło" to niech boom na historical fiction trwa jak najdłużej. To bowiem z tego typu beletrystyki uczymy się na nowo poznawać historię naszego kraju.

Subiektywnie o książkach w obiektywie października

Subiektywnie o książkach w obiektywie października

 

Październik tego roku okazał się dla mnie dość mocno intensywnym miesiącem, gdyż oprócz codziennej pracy po kilkanaście godzin na dobę, trochę pojeździłam po Polsce. Był Wrocław i spotkanie z Olą Muraszką, były Warsztaty dla młodzieży w Tomaszowie Mazowieckim i były oczywiście Targi Książki w Krakowie. Działo się więc bardzo dużo, a dzisiaj tradycyjnie zapraszam was do obejrzenia mojej fotorelacji z tego właśnie czasu 😀


// Chyba zajrzę do Księgarni w Paryżu // Poranna kawa // Poczta książkowa //

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger