Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach. Recenzja przedpremierowa.
"Ludzie są różni i nie w każdym da się czytać jak w otwartej księdze. Co więcej, niektórzy skrzętnie skrywają swoją prawdziwą naturę, bo albo mają ku temu powody, albo po prostu nie potrafią obchodzić się z ludźmi".
Co mają ze sobą wspólnego cyfry, excel, zegarki, stare meble, seks i korporacja? Otóż wszystkie te elementy zbudowały fabułę niebanalnego romansu, zwanego biurowym, przez lekturę którego zarwałam pół nocy. Myślałam, że Melissa Darwood pokazała w całej okazałości na co ją stać w serii pt. "(Nie)zdobyta". Jakże się myliłam!