La Polonaise na mojej półce

 

Gdy prawo zawodzi, trzeba działać na własną rękę. Norbert Sobczak, oficer śledczy rozgoryczony korupcją i nepotyzmem panującymi w strukturach policji, odchodzi ze służby. Nieoczekiwanie docierają do niego informacje o utajnionym przez organy państwa procederze. Co roku przez Polskę przejeżdża pociąg pełen radioaktywnych odpadów. Niemcy i Francja – za niemą zgodą władz – przerzucają nielegalny ładunek na Ukrainę. W jednym z wagonów ukryta jest zapłata za ten brudny interes: setki kilogramowych sztabek złota. Sobczak wpada na iście szatański plan. Zamierza uderzyć tam, gdzie polityków zaboli najbardziej – w ich portfele. Do zorganizowania napadu potrzebuje jednak wspólników o stalowych nerwach. Rozpoczyna poszukiwania kompanów, nie wiedząc, że ten skok stanie się iskrą, która wkrótce wznieci pożar wśród skorumpowanych elit. A jemu samemu przyjdzie odpowiedzieć na pytanie, czy w każdym przypadku cel uświęca środki…

W patronackiej recenzji "La Polonaise" napisałam, że ta książka zapewni wam dużo dobrej rozrywki podlanej sensacją i pewną nutą refleksji nad istotą ludzkiej chciwości, która zawsze zbiera obfite żniwo.

"La Polonaise" to wciągająca powieść sensacyjna z widocznym politycznym sznytem, która nie jest jednak tylko rozrywką. Ta książka bowiem w odróżnieniu od innych literackich „fastfoodów” niesie ze sobą także coś więcej, gdyż Hector Kung odsłania w niej prawdę o świecie, w jakim na co dzień żyjemy.

1 komentarz:

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger