Zła – Jarosław Derkowski

 


"Trzeba walczyć i grać takimi kartami, jakie dostajemy od losu".


Jeśli szukacie ekstremalnych wrażeń to w "Złej" z pewnością je znajdziecie. Jeśli nie przerażają was soczyste opisy ludzkiego cierpienia, a proza budząca lęk i wywołująca pełne spektrum emocji oraz jednocześnie niebezpiecznie pociągająca, wpisuje się w krąg waszych czytelniczych upodobań to książka dla was. 

Jarosław Derkowski to urodzony i mieszkający w Katowicach autor, który dzięki wieloletniej pracy za barem, poznał ciekawe osoby i ich historie naznaczone komizmem oraz jednocześnie tragizmem. Lubi słuchać książki i czytać komiksy, pasjonuje się muzyką. "Zła" to jego debiut literacki, a inspiracją do napisania tej książki były utwory zespołu The Tiger Lillies. 

Dominika Żmija to kobieta biznesu. Jej wielkie królestwo to hotel i luksusowy dom publiczny, który zapewnia jej szacunek i szerokie kontakty w różnego rodzaju kręgach społecznych. Imperium kobiety zamieszkują jej cztery nastoletnie córki, chodzące do najlepszej prywatnej szkoły w mieście. Gdy jedna z nich zostaje mocno skrzywdzona, Dominika postanawia wymierzyć oprawcy srogą karę.

"Zła" to dość nieoczywista książka o ludzkiej brzydocie, która i fascynuje, i pociąga. Brzydocie duszy i brzydocie ciała. Brzydocie będącej przeciwieństwem piękna, brzydocie życia. Jarosław Derkowski oddaje bowiem w ręce czytelnika opowieść skąpaną w plugastwie naszej egzystencji, wywołującą szeroki wachlarz emocji, od wstrętu i strachu po słodycz niepowtarzalnej matczynej miłości. Nie jest łatwo zagłębić się w ten świat, ale też nie da się tej książki odłożyć z powrotem na półkę. Losy Dominiki i jej przybytku rozkoszy przyciągają jak magnes i nie sposób od tej pokusy uciec.

Klub Tygrysia Lilia, w którym można mieć praktycznie wszystko za odpowiednią cenę to powieściowe jądro świata przedstawionego, w którym czytelnik znajdzie poczet charakterystycznych postaci. Począwszy od wszelakich Kowalskich, Śliskich i Krzychów, którzy potrafią do każdej zdrady stworzyć odpowiednią filozofię, a skończywszy na duchownym homoseksualiście, zakochanym w męskiej prostytutce. Dużo w tej książce scen niegrzecznego seksu, dużo przełamywania tabu w temacie cielesności i dużo brutalnej prawdy o mrocznej części naszej duszy. Autor uderza w podstawy naszego mniemania o wyjątkowości ludzkiego gatunku, obnażając najniższe instynkty, jakimi najczęściej się kierujemy. 

Debiut Jarosława Derkowskiego można odczytywać na dwóch płaszczyznach i to czyni jej lekturę intrygującą oraz angażującą nasze zmysły. Otóż właściwa fabularna warstwa oscyluje wokół obrazu matki z traumatycznym dzieciństwem, która nie ochroniła przed podobną tragedią własnej córki, a co za tym idzie, wymierza adekwatną do czynu zemstę. I tutaj w zakończeniu autor poprzez umiejętnie wprowadzony plot twist, wywraca obraz całej tej historii do góry nogami. Wielkie brawa za taki pomysł i za szczyptę surrealizmu. Istnieje jednak jeszcze coś, czyli warstwa będąca swoistym traktatem o złu, o jego genezie i przyczynach. Tutaj czytelnik pozostaje z wieloma pytaniami, na które sam musi sobie odpowiedzieć, co okazuje się sporym wyzwaniem, bo książka dotyka między innymi tematu dominacji mężczyzn nad kobietami, czy też zepsucia kościoła katolickiego.

"Zła" nie jest łatwą i przyjemną książką, a wręcz przeciwnie. Jej lekturę trzeba sobie dozować, bo ogrom makabry, jaką Jarosław Derkowski serwuje czytelnikom, jest porażający. Historia Dominiki, równie mocno przyciąga, co odpycha, podobnie jak psychodeliczny klimat tej opowieści, odczuwalny niemal od pierwszej do ostatniej strony. Taka nieoczywista proza, pełna popkulturowych nawiązań, bardzo mocno do mnie trafia. 


Książka jest dostępna także na Audiotece w formie audiobooka w mistrzowskim wykonaniu duetu Agnieszki Bałaga-Okońskiej i Michał Bałagi.


Recenzja została opublikowana w ramach współpracy z autorem.

15 komentarzy:

  1. o, to zdecydowanie powieść nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałem recenzję, jednak myślę , że książka na razie nie jest dla mnie. Ja jednak nigdy nie mówię nigdy, będzie może na jesień lub zimę . Pozdrowienia :-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem gotowa na to, aby teraz poradzić sobie z tą makabrą w książce, o której wspominasz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, czy ta ilość makabry, by mnie teraz nie powaliła.

    OdpowiedzUsuń
  5. To naprawdę interesujące wydanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie sięgam po takie brutalne powieści

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mój gatunek, więc spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj to książka którą trzeba czytać na raty - idealna propozycja i prezent dla mojego znajomego. Dziękuję za inspiracje prezentową

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba wiem komu mogłabym polecić ten tytuł...

    OdpowiedzUsuń
  10. UUUU muszę zapisać sobie ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dokładnie trzeba walczyć o swoje :D Nic łatwo w życiu nie przychodzi.
    Miłego dnia! :)
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń
  12. Nazwisko bohaterki adekwatne do jej charakteru.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jestem do końca przekonana czy to książka dla mnie...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger