Kiecka i krynolina na mojej półce


Zośce zawalił się świat. Jej ukochany Konstanty, wbrew małżeńskiej przysiędze, uległ urokom korporacyjnej koleżanki o figurze Afrodyty. Świat zawalił się również Zofii, której mąż Kazimierz oddał serce francuskiej guwernantce. Siedzą teraz obie przed tym samym lustrem, ronią łzy i między jednym chlipnięciem a drugim skarżą się na wiarołomców, nie bacząc, że dzieli je… 150 lat. Sprawy się komplikują, gdy nieznana siła – czy to koniaczek, czy czarna dziura – przenosi Zośkę z nowoczesnego apartamentowca w Warszawie do dworku w Lutomierzycach, w czasy powstania styczniowego. Zofia zaś odbywa podróż do 2019 roku i zamiana zdobnej krynoliny na skąpą kieckę okazuje się dla niej najmniejszym problemem… Co z tego wyniknie? Czy łaskawy los pozwoli Zośce i Zofii powrócić na ich miejsca w czasie i przestrzeni, nie powodując genealogicznych komplikacji?


W patronackiej recenzji "Kiecki i krynoliny" napisałam, że Aleksandra Katarzyna Maludy oddaje w ręce czytelników książkę idealną na dzisiejsze czasy – pełną humoru, z fantastycznym elementem fabularnym oraz przemycającą nieco wiedzy o życiu sprzed ponad wieku. 
Póki co, nie możemy podróżować w czasie, ale na poziomie kwantowym takie wędrówki są możliwe. Być może kiedyś wyprawy w przeszłość bądź w przyszłość będą elementem naszej codzienności, ale na razie pozostają nam takie literackie podróże w czasie, jak "Kiecka i krynolina".


25 komentarzy:

  1. Jejku, ta książka bardzo mnie zainteresowała :) Chciałabym poznać odpowiedź na pytanie czy główne bohaterki odnalazły się w zupełnie innych rzeczywistościach.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam fragment i naprawdę brzmiał genialnie:D mam ochotę na całą powieść:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję patronatu :) Książka wydaje się bardzo ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany, chcę to przeczytać! To taka współczesna "Małgosia kontra Małgosia" <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Połączenie zapowiada naprawdę fantastyczną literacką ucztą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję patronatu :D Książka mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze raz gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję patronatu. Książkę mam w planach przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję patronatu Wiolu. Klimaty bliskie memu sercu. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Parece un buen libro te mando un beso

    OdpowiedzUsuń
  11. Tę książkę już od jakiegoś czasu mam w planach. Kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję patronatu, ciekawa okładka i tytuł, taki inny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajna okładka, daje taki efekt trójwymiarowości.

    OdpowiedzUsuń
  14. Heh sympatycznie się zapowiada, choć okładka mogła być lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  15. According front page this book look very interesting. Thank you for sharing.

    www.exclusivebeautydiary.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się naprawdę fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe czy w dalekiej przyszłości jakoś uda się ten temat ugryźć i rozwiązać ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapowiada się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Można podróżować w czasie, m.in. dzięki książkom ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super jest takie podróżowanie w czasie

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapowiada się naprawdę świetnie! Aż bym chciała przeczytać całość :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger