"Przychodzi taka
chwila we wszechświecie, w powietrzu, w czasie, w przestrzeni –
nigdy pewnie człowiek nie dowie się, gdzie i czy naprawdę - gdy
przypływają, piętrzą się i nakładają na siebie fale zdarzeń.
Bywa, że dobre, bywa, że niestety złe".
Lata życia każdego z
nas przemijają, a kolejne pokolenia wchodzą na znaną od lat
ścieżkę, która dla każdego kończy się takim samym
scenariuszem. Zabiegani, zapracowani, w codziennym pędzie zapominamy
o naszych przodkach, dzięki którym dzisiaj tworzymy współczesną
historię. Może warto byłoby jednak wrócić do przeszłości
własnej rodziny, tak jak zrobiła to Katarzyna Droga. Przeszłości,
która odsłoni życie dawno zapomnianych ludzi. Ludzi takich jak my.
Katarzyna Droga to
urodzona na Podlasiu absolwentka filologii Uniwersytetu
Warszawskiego. Po uzyskaniu dyplomu pracowała jako nauczycielka
języka polskiego, dziennikarka i redaktorka prasy edukacyjnej i
kobiecej. Obecnie pełni funkcję redaktor naczelnej magazynu "SENS.
Rozwój zdrowie piękno" oraz mieszka w Warszawie. Rodzina autorki
pochodzi z małej wsi nad Narwią i to właśnie jej przodkowie są
bohaterami książki o której dzisiaj wam opowiem.
Janka Zajewicz, matka
autorki urodziła się w 1923 roku we wsi Stokowo nad Narwią.
Przyszło jej żyć w bardzo okrutnych i niepewnych czasach w
historii naszego kraju: odzyskana niedawno niepodległość, terror
II wojny światowej i lata komuny. Janka kocha, nienawidzi i snuje
plany na przyszłość. W pamiętniku opisuje najważniejsze
wydarzenia jakie spotykają jej rodzinę. "Pokolenia. Wiek deszczu,
wiek słońca" to przekrój polskiego pokolenia, które żyło w
burzliwym XX wieku. To historia, którą tworzyli zwykli ludzie.
Powieść Katarzyny
Drogiej oparta w głównej mierze na historii jej rodziny to napisana
z rozmachem saga rodzinna. Autorka przedstawia dzieje swoich przodków
w czasach, które nie były łatwe dla naszego kraju. Do fabuły
wprowadza wielu bohaterów dla których punktem centralnym i częścią
wspólną są postacie Janki Zajewicz i jej przyszłego męża,
lekarza Leszka Borengi. Ród Zajewiczów to przykład rodziny, w
której losach polski czytelnik z pewnością odnajdzie kawałek
historii własnych przodków. Można nawet pokusić się o
stwierdzenie, że historia Zajewiczów nosi pewne znamiona
uniwersalności. To polska rodzina, której nieobce były lata smutku
i szczęścia, niezawinione śmierci i szczęśliwe urodzenia. A
wszystko to na tle wydarzeń historycznych, które na zawsze
odmieniły obraz współczesnego świata. Ważne jest to, że autorka
z wielką dbałością o szczegóły przedstawia losy Janki na tle
ówczesnych zawirowań politycznych i ustrojowych. Precyzję w
odwzorowaniu klimatu dawnych lat widać w szczególności w okresie
PRL-u, który stanowi najbardziej obszerny z opisywanych etapów
życia bohaterki. Drobiazgowość w opisach ówczesnej mody czy
realiów zwykłego życia uderza w czytelnika, wpływając na jego
wyobraźnię.
W powieści zastosowano
trafiony zabieg w postaci odniesień do współczesności, dzięki
którym zobrazowano różnice pomiędzy Polską dzisiaj, a Polską
kiedyś. Przeszłość i teraźniejszość, ludzie dzisiaj i ludzie
dawniej. Inne czasy, a jednak ludzie tak do siebie podobni, targani
tymi samymi namiętnościami, kochający i nienawidzący. Warto tutaj
również odnieść się do tytułu książki, który doskonale
odzwierciedla życie człowieka. Życie, które naznaczone jest
zarówno deszczem symbolizującym nieszczęście i cierpienie, jak
również słońcem czyli zadowoleniem i spełnieniem. Pogoda życia
bywa zmienna dla każdego z nas, tak samo obecnie jak i w ubiegłym
wieku.
"Pokolenia. Wiek
deszczu, wiek słońca" to w mojej opinii wielce sentymentalna i
poruszająca opowieść łącząca w swojej istocie wiele wątków. W
wielu fragmentach podczas lektury losów Janki łza zakręciła mi
się w oku. W wielu również znalazłam epizody znane z przeszłości
własnej rodziny, które jeszcze bardziej wzmagały jej wydźwięk
emocjonalny.
Autorka spisała
historię swojej rodziny prostym i jednocześnie obrazowym językiem,
ukierunkowanym na wywołanie emocji i nutki nostalgii. Przechodzenie
z poszczególnych rozdziałów na jakie Katarzyna Droga podzieliła
swoją książkę jest płynne i naturalne. Myślę również, że
dbałość o szczegóły charakteryzujące konkretny etap w historii
ostatniego stulecia naszego kraju jest głównym atutem
przemawiającym za przeczytaniem powieści.
Trzeba przyznać, że
lektura nad dość obszerną książką Katarzyny Drogiej upływa zdecydowanie za szybko. Jako wielbicielka sag rodzinnych zżyłam
się z Janką, Leszkiem i pozostałymi bohaterami książki. Muszę
wam powiedzieć, że po przeczytaniu ostatniej strony nabrałam
ochoty na zgłębienie dziejów własnej rodziny. Myślę, że to
najlepsza rekomendacja, która powinna was zachęcić do sięgnięcia
po "Pokolenia. Wiek deszczu, wiek słońca". Pani Katarzyno, a
może by tak napisać drugą część o losach Pani rodziców? Będę
jedną z pierwszych stojących w kolejce po tę książkę.
"Kto naprawdę decyduje? O nas, o
tym, jak potoczy się życie?"
 |
Katarzyna Droga |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Sensus
Recenzja bierze udział w WYZWANIU