Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Książnica. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Książnica. Pokaż wszystkie posty
"Księżycowa kołysanka" - Katarzyna Misiołek

"Księżycowa kołysanka" - Katarzyna Misiołek




Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach
Premiera - 5.06.2019 r.


"Ale czy ktokolwiek z nas może decydować o swoim losie, cofając wskazówki zegara?".


Jakże wymownie i zarazem mrocznie brzmi tytuł tej powieści tuż po jej przeczytaniu. Księżycowa kołysanka kojarząca się nam z czymś ciepłym, dobrym i pozytywnym, tutaj przybiera zupełnie inną twarz – upiornego koszmaru, który nie powinien się nigdy wydarzyć. Autorka po raz kolejny udowodniła, że jako pisarka potrafi opowiedzieć pełną napięcia historię, która mogłaby mieć miejsce w życiu każdego z nas.


"Owoc granatu. Świat w płomieniach" - Maria Paszyńska

"Owoc granatu. Świat w płomieniach" - Maria Paszyńska




Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach
Recenzja przedpremierowa
Premiera - 24.04.2019 r.

"Nie sposób przejść przez piekło czystym. Nawet jeśli nie przechodzi się przez sam środek płomieni, dym i sadzę. Jeśli się nie oczyścisz, już na zawsze pozostaniesz brudny, skażony".


Trzeci tom niezwykle dobrej i ważnej pod względem edukacyjnym serii "Owoc granatu" w dużej mierze otworzył mi oczy na to, jak burzliwa i skomplikowana historia zbudowała Iran – kiedyś miejsce wolności, obecnie zaś pełne islamskiego fundamentalizmu. To bowiem właśnie Iran, jako drugoplanowy bohater tej części, skradł moją największą uwagę.

"Owoc granatu. Kraina snów" - Maria Paszyńska

"Owoc granatu. Kraina snów" - Maria Paszyńska





"Wybrańcy, gdziekolwiek się znajdują, są jedynie zabawkami bogów, przeznaczonymi wyłącznie do cierpienia (…). I do samotności".


Każdy z nas posiada swoją krainę snów, czyli nowe życie w którym panuje szczęście, spokój i spełnienie. To jednak tylko utopia, która w zderzeniu z rzeczywistością pokazałaby, że nie można budować nowego rozdziału, nie zamykając starego. Przekonują się o tym kresowe dziewczyny, bohaterki serii "Owoc granatu".


"Owoc granatu. Dziewczęta wygnane" - Maria Paszyńska

"Owoc granatu. Dziewczęta wygnane" - Maria Paszyńska





"Osoba bez macierzystego kraju jest sierotą, tuła się po świecie, nosząc w sercu niesłabnącą tęsknotę, której czas nie łagodzi. Tęsknotę za domem".


Tułacze losy Polaków na Sybir podane w prozatorskiej formie chyba nigdy nie przestaną wzbudzać we mnie tak wielu skrajnych emocji. Setki podręczników nie są bowiem w stanie oddać okrucieństwa tamtych czasów w takim stopniu, jak pełnokrwista, epicka historia. A z taką z pewnością mamy w tym przypadku do czynienia.


"Kryształowe motyle" - Katarzyna Misiołek

"Kryształowe motyle" - Katarzyna Misiołek





Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach

Recenzja przedpremierowa - Premiera 13.03.2019 r.


"W parszywym świecie żyjemy, co? Z wierzchu cała ta polukrowana na różowo otoczka, w środku tona gówna".


Spotykamy je w sklepie, na ulicy, w parkach i w galeriach handlowych. Nie widać po nich ogromu cierpienia, jakie noszą w każdej sekundzie swojego istnienia. Pozornie uśmiechnięte, zaradne, przebojowe. Kobiety, które doświadczyły najgorszego, czyli straciły swoje dzieci. Czy po takim dramacie można dalej normalnie żyć?


"Wendyjska Winnica. Winne miasto" - Zofia Mąkosa

"Wendyjska Winnica. Winne miasto" - Zofia Mąkosa





Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach 
Recenzja przedpremierowa

"Wiesz, że winorośle można przesadzać. Nie czekaj. Wyjedź do swoich. Zapuść korzenie gdzie indziej. Pomyśl, że jesteś młodą winoroślą".


Prawda posiada wiele twarzy. W tym przypadku, prawda o trudnych, powojennych latach zupełnie inaczej wyglądać będzie z perspektywy Polaka, a inaczej Niemca. Bardzo trudno jest więc zachować tak potrzebną równowagę, opisując tamte dzieje. Myślę, że autorce drugiego tomu "Wendyjskiej winnicy" udało się to i właśnie ten aspekt jej prozy, zostanie najbardziej doceniony przez czytelników.


"Wendyjska Winnica. Cierpkie grona" - Zofia Mąkosa

"Wendyjska Winnica. Cierpkie grona" - Zofia Mąkosa





"Bo tak właśnie jest w życiu. Radość przeplata się ze smutkiem".


Mówiąc i myśląc o II wojnie światowej, widzimy w swojej głowie najczęściej żołnierzy, wojsko, obozy koncentracyjne i zagładę ludności żydowskiej. Jakże więc odmienny wydaje się ukazany tragizm tamtych czasów przez pryzmat przeżyć ludności niemieckiej. Jakże szokująca jest także wzmianka o ówczesnych swastykach na ozdobach choinkowych, czy też nowej wersji świątecznej kolędy z Adolfem Hitlerem w treści. To wszystko ukazuje mało znany nam, Polakom, obraz tej wojny i to właśnie znajdziecie głównie w tej książce.


"Bilet do szczęścia" – Beata Majewska

"Bilet do szczęścia" – Beata Majewska













"Wszystko jest trudne, nim stanie się proste (…)".






Po świetnie rozpoczętym cyklu pt. "Konkurs na żonę", byłam niezmiernie ciekawa, jak potoczą się losy głównych bohaterów, których zdążyłam obdarzyć sporą sympatią. Przed lekturą drugiej części pojawiły się także we mnie pewne obawy dotyczące tego, czy autorka zachowa poziom fabularny pierwszego tomu. Na szczęście na obawach się jedynie skończyło.
"Konkurs na żonę" – Beata Majewska

"Konkurs na żonę" – Beata Majewska













"Życie rzadko przypomina hollywoodzką komedię romantyczną".






Podobno przeciwności się przyciągają. Chyba coś w tym powiedzeniu jest, gdyż znam kilka przykładów par, które dobrały się ze sobą na zasadzie kontrastów. I nie mam zielonego pojęcia, jak radzą sobie takie osoby oraz jak niwelują różnice światopoglądowe, majątkowe i społeczne. Wiem natomiast jedno - życie potrafi być przewrotne, o czym przekonali się bohaterowie "Konkursu na żonę".
Joy Fielding – "Julio, gdzie jesteś?"

Joy Fielding – "Julio, gdzie jesteś?"




„(…) wielkie nieszczęście, podobnie jak wielkie zło, powstaje często z rzeczy banalnych, zwyczajnych, a decydujące w życiu momenty rzadko kiedy wydają się być ważne w chwili, gdy mają miejsce.”



Udało mi się odnaleźć troszkę zakurzoną już książkę, która stała dłuższy czas na mojej półce. Miałam po prostu nieodpartą ochotę na dobrą powieść psychologiczno-obyczajową w wykonaniu nie znanej mi dotychczas pisarki.

Joy Fielding to popularna na całym świecie autorka bestsellerów. To dla mnie zaskakujące, że czytając jej biografię, nigdy o niej nie słyszałam. Pisarka bowiem ma na swoim koncie wiele książek, które doczekały się licznych przekładów. Bohaterkami jej powieści są najczęściej kobiety, które na swojej drodze spotykają wiele przeszkód w osiągnięciu zadowolenia w życiu. Joy Fielding pochodzi z Kanady, ale paradoksalnie w Stanach Zjednoczonych jej dorobek literacki jest bardziej doceniany. Obecnie mieszka w Toronto i na Florydzie z mężem i dwiema córkami.

Czytając tytuł pewnie sądzicie, że pierwszoplanową bohaterką jest Julia. Mnie też się tak wydawało. Jednakże to mylne wrażenie. Na pierwszy plan autorka wysuwa Cindy, matkę Julii i jej młodszej siostry Heather. Cindy od kilku lat rozwiedziona z mężem adwokatem, dzieli z nim opiekę nad dwiema córkami. 21-letnia Julia dopiero co przeprowadziła się od ojca do Cindy nie mogąc wytrzymać z nową żoną taty. Julia jest piękną, zmysłową, utalentowaną ale również zmanierowaną, początkującą aktorką. Pragnie zrobić karierę za wszelką cenę, nie liczy się z nikim. Gdy ojciec załatwia jej możliwość wzięcia udziału w castingu do nowego filmu znakomitego reżysera, Julia nie kryje swojego zadowolenia. W dniu przesłuchań, od samego rana Julia wścieka się na wszystkich domowników prowokując awanturę z siostrą i własną matką. Padają niemiłe słowa. Słowa, które Cindy słyszy po raz ostatni z ust córki przed jej zniknięciem, Julia bowiem nie wraca do domu na noc. Zrozpaczona matka postanawia na własną rękę dowiedzieć się co się wydarzyło. Nie domyśla się nawet, że prawda może być tak okrutna.

Na łamach książki czytelnik obserwuje rozpacz matki podczas dwóch tygodni od zaginięcia ukochanej córki. Celowo użyłam tutaj przymiotnika „ukochanej”, gdyż oprócz warstwy psychologicznej zrozpaczonej matki, możemy zauważyć wątek rywalizacji sióstr. Cindy nie zdając sobie sprawy, przez całe życie faworyzuje starszą córkę, kosztem tej młodszej. Mimo tego, że to właśnie Heather jest cały czas przy niej. To samo odniesienie widać na przykładzie Cindy i jej siostry Leigh. Bohaterka sama będąc matką, powtarza błędy swojej rodzicielki.

Postać Cindy to rzeczywiście dobry portret psychologiczny kobiety po przejściach. Mimo, że od rozwodu minęło wiele lat, bohaterka podświadomie marzy o tym, by wrócić do męża, który notabene zdradzał ją wielokrotnie podczas ich małżeństwa. Mimo widocznej nienawiści, Cindy nadal coś do niego czuje, co pokazuje pewien epizod w książce. Na szczęście na horyzoncie pojawia się przystojny i rycerski mężczyzna, który pozwoli przewartościować Cindy swoje życie.

Muszę przyznać, że zakończenie mnie zaskoczyło i to bardzo. Spodziewałam się, że nie będzie to jakieś zwykłe porwanie czy zabójstwo, ale takiego scenariusza nie przewidziałam. Tym bardziej byłam zaskoczona przebiegiem akcji na ostatnich kartkach i zachowaniem Cindy. Brawa dla autorki za świetnie zbudowaną fabułę, która moim zdaniem całkiem dobrze buduje napięcie. Podczas czytania nie mogłam się doczekać końca i dowiedzieć się, gdzie jest Julia.

Styl pisania Joy Fielding trafi w gusta każdego czytelnika. Myślę, że nawet tego najbardziej wybrednego. Nie spodziewajcie się po tej powieści wielkiej sensacji i mrożących krew w żyłach scen, jest to bowiem typowa powieść psychologiczno-obyczajowa pokazująca, że czasami warto po prostu przewartościować swoje życie. Wątek zniknięcia Julii jest tylko tłem do pokazania czegoś zupełnie innego.

Książka wciąga, świetne wydanie, zaskakujące zakończenie. Czegóż chcieć więcej na jesienny wieczór. Polecam.


Joy Fielding


Przypominam o trwającym konkursie rocznicowym na blogu. Zachęcam do wzięcia w nim udziału :)


KONKURS




Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger