"Dobre ma swoje zło, niebo ma swoje piekło, zwycięstwo ma przegraną, góra ma dół, czerń ma biel, a samotność nie ma nic, nawet to jej odebraliśmy".
Nie myślimy o śmierci, nie rozmawiamy o niej, wypieramy ją z naszego życia. A przecież każdego z nas, bez wyjątku, dopadnie, odsłaniając tym samym największy sekret ludzkiej egzystencji – co dalej? Co wydarzy się, gdy wydamy nasze ostatnie tchnienie? Scenariusz, jaki wykreował Adam Szewczyk zarówno przeraża, jak i napawa optymizmem. Wszystko bowiem zależy od tego, jak każdy z nas pokierował swoim największym darem.