Niewidzialna dziewczyna na mojej półce
Trzynastoletnia Ofelia jest niewidzialna dla tych, którzy powinni ją kochać. Stara się być nijaka, szara jak wróbel, by uniknąć kpin rówieśników i razów dorosłych. Jedynym jej przyjacielem jest zeszyt, z którym dzieli się lękiem, tęsknotą i bólem oraz... wielkim marzeniem. Aneta pozbierała się po rozwodzie. Pozornie. W rzeczywistości rana upokorzenia nadal piecze – ani dobre relacje z córką Martą i wierne przyjaciółki, ani ulubiona praca nie przynoszą jej ukojenia. Nagle życie nabiera tempa i wszystko staje na głowie. W teatrze Aneta spotyka dawnego znajomego, a do drzwi jej domu puka ktoś, kogo absolutnie się nie spodziewała...
Dużo jest w tej historii "niemiłości" i "niechciejstwa", ale jest też nadzieja na lepsze jutro, o którą warto walczyć, tak jak robi to Ofelia.


Zaciekawił mnie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że mnie też zaciekawiłaś tą książką.
OdpowiedzUsuńGratuluję. Książka niezwykła :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci patronatu Wiolu. Ten tytuł i opis bardzo mnie zaintrygował. Lubię takie historie.
OdpowiedzUsuńJestem już po lekturze tej książki i również bardzo mi się podobała. To niezwykle wartościowa historia, którą wszystkim gorąco polecam.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się okładka, a Twoja recenzja dodatkowo zachęca.
OdpowiedzUsuńPoruszająca recenzja 💔 Temat niewidzialności w takim wydaniu brzmi naprawdę mocno i trudnie do przejścia obojętnie. Już sam opis Ofelii sprawia, że serce się ściska, a świadomość, że takie historie – choć fikcyjne – mają odbicie w rzeczywistości, tylko potęguje emocje. Cieszę się, że mimo ciężaru pojawia się wątek nadziei, bo dzięki temu książka może nie tylko wzruszać, ale też dawać siłę. Zapisuję sobie „Niewidzialną dziewczynę” na listę lektur – wygląda na powieść, która na długo zostaje w głowie.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika
CIekawa fabuła ;)
OdpowiedzUsuń