Szalone Porto – Jolanta Kosowska
"Porto można kochać albo nienawidzić".
Literackie podróże odbyte za sprawą książek Jolanty Kosowskiej to za każdym razem wzbogacające doświadczenie. Tym razem autorka zabiera czytelników do Porto, do miasta pełnego kontrastów, które z jednej strony zachwyca, a z drugiej dość mocno drażni. Tę wycieczkę okrasza pewną dozą szaleństwa, które od czasu do czasu nadaje naszemu życiu niepowtarzalnych kolorów.
Jolanta Kosowska to absolwentka wrocławskiej Akademii Medycznej i studiów podyplomowych Akademii Wychowania Fizycznego. Jest z zawodu lekarzem, specjalizującym się w trzech dziedzinach medycyny. Mieszka i pracuje w Dreźnie. W wolnym czasie podróżuje i pisze książki. Autorka zadebiutowała w 2012 r. powieścią pt. "Niepamięć".
Martyna miała wyjść za mąż i udać się w wymarzoną podróż do Portugalii. Gdy jednak tuż przed ślubem odkrywa, że narzeczony ją zdradza, za namową swojej lektorki Clary postanawia samotnie wyjechać do Porto. Na miejscu poznaje bezdomnego Gaspara, który od samego początku intryguje ją swoim podejściem do życia. Martyna poznając uroki miasta, odkrywa także jego ciemną stronę.
Myślą przewodnią najnowszej powieści Jolanty Kosowskiej jest to, że "Każdy człowiek ma swoją historię". Takową ma bowiem Martyna, taką ma Gaspar i inni, drugoplanowi, ale równie ważni bohaterowie tej książki. "Szalone Porto" to bowiem opowieść o żywej tkance każdego miasta, czyli o ludziach, którzy niosą ze sobą różnorodny bagaż doświadczeń. A autorka niewątpliwie potrafi ukazać, jak skomplikowana jest natura człowieka i jak pełna kontrastów potrafi być nasza osobowość. Zupełnie jak Porto.
Miasto to równorzędny bohater tej książki, gdyż śledząc perypetie Martyny, czytelnik wtapia się w jego atmosferę. Porto to bowiem miejsce, w którym jak pokazuje autorka, sąsiadują ze sobą bieda i bogactwo. W warstwie tej Jolanta Kosowska oprócz przedstawienia jego pięknej strony, uzmysławia polskiemu czytelnikowi skalę bezdomności, jaką Porto jest naznaczone. Przy okazji tego wątku, autorka zagłębia się w ten temat, skłaniając do refleksji nad tym, czy bezdomność może być wyborem i stereotypami dotyczącymi takiego stylu życia. To ważna płaszczyzna tej powieści, gdyż uwrażliwia na problem, z jakim spotkamy się w każdym większym mieście.
Jolanta Kosowska to nie tylko idealna przewodniczka po ciekawych zakątkach naszego świata, ale jak pokazuje ta powieść, również doskonała przewodniczka po meandrach ludzkich emocji i przeżyć. Perypetie Martyny i Gaspara dostarczają bowiem sporo rozrywki, a w miarę rozwoju toku akcji potrafią nawet zaskoczyć. Wątek kryminalny, jaki pojawia się w fabule tej powieści niewątpliwie nadaje jej wyrazistego smaku i pokazuje, że autorka potrafi zachować balans pomiędzy warstwą obyczajową, podróżniczą i sensacyjną.
Jolanta Kosowska to niewątpliwie jedna z tych pisarek, które nadają głębszy sens słowu "podróż". "Szalone Porto" to bowiem nieustająca radość odkrywania pięknego miasta i jego tajemnic. Tę ekscytującą i zaskakującą letnią powieść na każdą porę roku polecam nie tylko osobom ciekawym świata, ale także miłośnikom dobrej literatury. A ja chyba zaszaleję i w niedalekiej przyszłości odwiedzę obecną na kartach tej książki ponoć najpiękniejszą księgarnią na świecie Livraria Lello. Takie rzeczy bowiem tylko w Porto!
![]() |
Z Jolantą Kosowską |
Gratuluję patronatu!!
OdpowiedzUsuń