"Nawet jeśli nie dla pasji kulinarnej, warto poobcować z kuchmistrzowskimi przepisami dla zabaw i gimnastyk lingwistycznych widniejących w oryginalnym tekście (...)". Fragment książki "Kuchnia jarska"
"Kuchnia Jarska" autorstwa Jana Kazimierza Czarnoty to wydany w 1909 roku zbiór ponad 270 przepisów na potrawy kuchni roślinnej, wegetariańskiej (z małymi wyjątkami, gdyż w kilku recepturach autor dopuścił wykorzystanie raków i ryb). W 2024 roku, 115 lat po wydaniu oryginału, na rynku ukazuje się reedycja. Jej lektura pozwala szybko dojść do wniosku, że kulinarne pomysły przedwojennego gastronoma wciąż mogą inspirować i dostarczać ciekawych receptur na codzienne posiłki. Jan Kazimierz Czarnota pracował m.in. w słynnej klinice dr. Stanisława Apolinarego Tarnawskiego (autora książki “Kosowska Kuchnia Jarska”). W XX leciu międzywojennym placówkę tę odwiedzała niemal cała „ówczesna” elita kulturalno – polityczna. W reedycji zachowujemy oryginalny język i naturalną konstrukcję przepisów zaprezentowaną w wydaniu pierwotnym. Dodajemy jednak słowniczek trudniejszych pojęć i wyróżniamy składniki potrzebne do przyrządzenia danej receptury, tak aby z przepisów korzystało się łatwiej.
"Kuchnia jarska" Jana Kazimierza Czarnoty podzielona została na 11 rozdziałów:
- zupy jarskie (m.in. jarzynowa, rumfordzka, grzybowa, cytrynowa, szczawiowa, poziomkowa)
- budynie zamiast zup (m.in. kalafiorowy, ze szparagów, z raków, z parmezanu, z jarmużu, z kapusty, z kaszy jaglanej)
- potrawy zamiast zup (m.in. ryż ze szpinakiem, risotto jarskie, naleśniki z kapustą z pieca, paszteciki z fasolki na muszelkach, jaja po parysku
- jarzyny (m.in. szparagi, kalafiory, seler blichowany, marchewka po mazursku, wężymord)
- dodatki do jarzyn (m.in. opiekanki z ryżu i grochu, blinki, knedle z kartofli, grzanki bawarskie)
- sałaty (m.in. sałata z kwaszonej kapusty, selera i kartofli, zielona sałata z oliwą, sałata z pomidorów)
- sosy (m.in. sos kaparowy, sos holenderski, cebulowy, chrzanowy, z soi)
- dodatki do zup (m.in. grzanki z bułki, francuskie kluseczki)
- kompoty (m.in. z renklod, porzeczek, rabarbaru, pomarańczy, moreli, winogron)
- leguminy i torty (m.in. budyń powidlany, budyń migdałowy, kaszka krakowska z rumem, ciastka eklery, legumina z sera z pieca, legumina z surowego melona, torcik kukurydziany, tort Sachera)
Mniammmm
OdpowiedzUsuńKuchnia jarska to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kuchnią jarską, ale przyznam, że to może być interesująca pozycja że względu na ten retro klimat w nazewnictwie.
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie zaintrygował ten tajemniczo brzmiący wężymord 😄