"Może wytrop sobie jakiegoś trupa czy coś…". Fragment książki "Na Tropie trupa"

 

A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać… na Kurpiowszczyznę? Małgorzata Starosta, autorka komedii kryminalnych, postanawia odwiedzić ukochany skansen kurpiowski w Nowogrodzie, aby złapać oddech i znaleźć wenę do napisania romansu historycznego. Jednak cały plan bierze w łeb, gdy przypadkiem staje się świadkiem podejrzanych zakopków, dyrektorka skansenu znika bez śladu, a Barbs wysyła Małgonię na komisariat w celu zgłoszenia zaginięcia szemranego typa. Sensacyjne zwroty akcji, intryga zaplątana jak sznur bursztynowych korali, kurpiowskie klimaty i opowieści pani Jolinki to tylko wierzchołek tego, co kryje się w tej przezabawnej, znakomitej komedii kryminalnej, w której trop trupa to jedynie początek dobrej zabawy.


Do lektury książki "Na tropie trupa" zapraszam was razem z Małgorzatą Starostą. Dzisiaj możecie przeczytać fragment tej komedii kryminalnej 😀


 
Skusicie się na nową powieść Małgorzaty Starosty? 
Fragment został opublikowany w ramach współpracy z autorką.

11 komentarzy:

  1. Skuszę się, pojawi się w bibliotece - wypożyczę na na 100 procent :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wreszcie poznać twórczość tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przeczytać, bardzo lubię komedie kryminalne😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka u mnie, będzie czytane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi nawet ciekawie. Może... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam fragment. Świetne, a to dopiero początek. No, no kusisz jak nie wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię takie tematy, to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. To Książka dla mnie, jestem jej ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno będę polecać ją dalej.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger