Zadziorna baronówna na mojej półce

 

Wśród szlachcianek dwudziestopięcioletnia baronówna Sabina Ostrowska uchodzi za podstarzałą ekscentryczkę… wręcz czarną owcę. W powszechnej opinii Bóg pokarał ją inteligencją, kąśliwym językiem i żywym temperamentem. Poza tym (o zgrozo!) nie posiada męża, a nawet nie zamierza słuchać o żadnym kawalerze. Sabinę śmiertelnie nudzi salonowe życie. Kryminalne śledztwa, które w kręgach arystokracji prowadzi jej ojciec, to co innego. Wprawdzie niebezpieczne przygody nie są dla panien z dobrych domów, ale ciotka Gertruda widzi w nich szansę na utemperowanie niesfornej bratanicy i wydanie jej za mąż. Baron Wiktor Godlewski wydaje się kandydatem wręcz idealnym… Czy ten podstępny plan się powiedzie?


W patronackiej recenzji książki Urszuli Gajdowskiej napisałam, że autorka swoim debiutem zaprasza w odległą przeszłość na nadnarwiańskie tereny Podlasia, by przeżyć niezapomnianą przygodę z zadziorną baronówną i równie narowistym towarzyszem jej śledztwa.

Z tą baronówną, mającą swoje zdanie, nieprzeciętną inteligencję i gorący temperament, lepiej nie zadzierać. A najlepiej, poznać jej historię!


20 komentarzy:

  1. Samą okładką już mnie przekonano a po Twojej recenzji to aż nie mogę nie przeczytać. Wpisuję na długą listę książek w kolejce ale może wylosuję ją szybciej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to średnio typ lektury po który sięgam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi bardzo ciekawie. Lubię takie książki, więc chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tytuł również sobie Wiolu zapisuję. Zapowiada się ciekawie, urokliwa okładka i treść. Gratuluję jeszcze raz nabytku i patronatu :-) .

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się ciekawa historia. Muszę zapamiętać tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tę książkę w planach czytelniczych na dalszą przyszłość czytelniczą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że mogłaby przypaść mi do gustu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi całkiem ciekawie. Może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie byłoby ekrnizacje zobaczyć bo wyczuwam tutaj nutkę humoru:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Front page of that book look very beautiful. It must be joy read it. Thank you for recommendation.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam w planach tę książkę, właśnie po Twojej recenzji ;). Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno znajdzie swoich odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czemu nie, muszę poszukać tej książki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger