Szara wrona już w księgarniach

 

Poznajcie "Szarą wronę" Wojciecha Szmidta. Ta niezwykle ciekawa książka niebawem zagości na blogu. 

Współczesny, przedpandemiczny Wrocław. Ewa Ragan, sześćdziesięcioletnia profesor chemii, zostaje wdową. Zainspirowana przez koleżankę, zaczyna faszerować się „mieszanką życia". Dzięki hormonowi wzrostu nabiera energii, a testosteron daje jej siłę oraz stymuluje libido.

W międzyczasie los splata ją z Jeanen - sąsiadem, trzydziestoletnim francuzem arabskiego pochodzenia. Korzystając z okazji, dorabia klucz do jego mieszkania. Rozpoczyna się inwigilacja. Myszkując po mieszkaniu sąsiada, odurza się zapachem przepoconych ubrań, co jest początkiem obsesji na punkcie młodego mężczyzny. Kobieta nie wie, że Arab nie znalazł się w Polsce z własnej woli. Jest wplątany w niebezpieczną grę.


Kilka słów od Autora

Agresja jest raczej pojęciem złożonym niż prostym i różnie definiowanym przez badaczy. Ważnym elementem definicji jest intencjonalność zachowania - chęć wyrządzenia krzywdy jej celowi. Co ważne, jej wyrządzenie często jest jedynie środkiem do realizacji innego celu, a nie celem samym w sobie. Testosteron od dekad uznawany jest za hormon agresji. Jest to swoiste uproszczenie, ponieważ hormony same nie determinują konkretnych typów zachowań, a raczej stymulują przemianę chemiczną niektórych neuronów, co w konsekwencji, w zależności od indywidualnych charakterystyk osobniczych, może prowadzić do zmiany zachowańFanpage lub wpływać na częstość ich występowania. Trudno sobie wyobrazić, że historia Ewy Ragan potoczyłaby się podobnie, gdyby nie koktajl życia, który pod wpływem szalonej koleżanki, zaczęła sobie serwować. Oczywiście przeżyła traumę związaną ze śmiercią męża, ale trudno uwierzyć, aby stateczna wykształcona kobieta była zdolna do takich czynów bez owej stymulacji hormonalnej.


Niebawem opowiem wam o tej książce nieco więcej, a tymczasem zerknijcie na strony autora: Strona domowa oraz Fanpage.


Wpis powstał w ramach współpracy z autorem

13 komentarzy:

  1. Kawał dobrej , wstrząsającej literatury. Niewątpliwie Wiolu sięgnę po tę książkę. Tak ją nakreslilas , że nic tylko czytać. Pozdrawiam serdecznie. Zaczytanego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa, nieco oryginalna fabuła. Autor ma wyobraaźnię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej dziwne trochę... ale ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  4. To dopiero zarys fabuły! Bardzo niecodzienny, ale może to i dobrze? :)
    Przedpandemiczny - ach, jak to teraz brzmi :D

    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko wskazuje na to, że przeczytam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo jakie zaskoczenie! Po przeczytaniu pierwszych słów, spodziewałam się całkiem, lekkiej i przyjemnej powieści na temat pani profesor, a tu proszę, proszę! Okazuje się, że to całkiem pokręcona fabuła. Ciekawa jestem jak to się rozwinie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznaję, że fabuła bardzo intrygująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam w takim razie na Twoje wrażenia z lektury.

    OdpowiedzUsuń
  9. Agresja to w dalszym ciągu tabu. W szkołach nawet nie potrafią sobie z nią radzić.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger