Czytnik e-booków AMAZON Kindle Paperwhite 3, czyli czytam elektronicznie



Niedawno minął pełny rok od kiedy zdecydowałam się na kupno czytnika e-booków Kindle Paperwhite 3 bez reklam. Podjęcie takiej decyzji nie było wcale spowodowane brakiem miejsca na papierowe książki, gdyż jak wiecie, cały czas intensywnie gromadzę kolejne tytuły do mojej kilkutysięcznej biblioteczki. To dynamiczny rozwój bloga niejako wymusił na mnie tę decyzję, gdyż coraz częściej czytam książki znacznie wcześniej przed ich oficjalną premierą, a także przygotowuję się do spotkań autorskich, czytając dane tytuły w postaci elektronicznej. Przyznam, że obecnie nie wyobrażam sobie nie mieć czytnika, tym bardziej, że ten model Kindle spełnia moje oczekiwania w stu procentach.
Oto kilka głównych zalet czytania e-booków na tym sprzęcie:

Oświetlenie
Niewątpliwą zaletą tego czytnika jest wbudowane światło wraz z jego regulacją, które dość równomiernie oświetla ekran, dzięki czemu mogę czytać ebooki w każdych warunkach. Kilkakrotnie już zdarzyło mi się korzystać z Kindle podczas nocnej jazdy samochodem, czy też w łóżku, koło śpiącego męża. To naprawdę duży komfort, który cały czas doceniam.

Czcionka
"Bookerly" to czcionka, dzięki której jeszcze nigdy nie poczułam zmęczenia moich oczu, a czasami czytam przecież kilka książek elektronicznych, jedna po drugiej. 

Ekran
Ekran czytnika Kindle Paperwhite 3 nie odbija światła, co oznacza, że e-booki można czytać nawet gorącym latem, na plaży. Sama to przetestowałam. Warto także wspomnieć, że wysoka rozdzielczość ekranu to także lepsza ostrość tekstu, a co za tym idzie, wyższy komfort czytania.

Zaznaczanie
Wielkim udogodnieniem jest dla mnie możliwość dodawania różnego rodzaju notatek dotyczących cytatów, czy też ważnych wątków, o których później napiszę w recenzji. Podczas czytania mogę dodawać notatki na marginesach i podkreślać dane słowa.

Obsługuje dużo formatów
Kindle Paperwhite 3 obsługuje wiele formatów, w tym PDF, niezabezpieczone MOBI, czy też DOC. 

Ergonomia
Czytnik waży jedynie 205 gramów, więc dość przyjemnie trzyma się go w dłoni. Mogę czytać kilka godzin i nie czuję ciężaru urządzenia. Poza tym, czytnik posiada gumowatą powierzchnię, co też wpływa na wyższy poziom jego ergonomii.



Inne zalety czytnika Kindle Paperwhite 3:
1. Połączenie z internetem.
2. Wbudowana pamięć 4 GB.
3. Urządzenie pamięta stronę, na której zostało przerwane czytanie.
4. Do czytnika można zakupić magnetyczną okładkę, której zamknięcie powoduje stan uśpienia sprzętu.
5. Bateria zapewnia kilka tygodni czytania.
6. Intuicyjny interfejs.

Nie wiem, jak wygląda czytanie elektronicznych książek z Kindle posiadającym reklamy, ale ja w swoim urządzeniu takowych nie mam, a do tego jego designerski, biały layout zwyczajnie mi się podoba. Swój czytnik Kindle kupiłam za niecałe 600 zł i uważam, że była to jedna z moich lepszych inwestycji, a w zasadzie to mojego męża, który kupił mi to urządzenie w prezencie. 

Czytacie e-booki na czytnikach? Macie doświadczenie z Kindle?

31 komentarzy:

  1. Kindle'a nie mam, za to posiadam PocketBooka od wielu lat i jeszcze mnie nie zawiódł. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam taki sam tylko, że czarny i bez futerału. Pozdrawiam po południowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że zagustowałaś w ebookach. Ja się długo broniłam, ale w końcu kupiłam sobie Pocketbooka i przyznam, że również jestem nim zachwycona. Czyta się wspaniale, jest praktyczny i wygodny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz, zaczynają mnie powoli te czytniki kusić. Do audiobooków się przekonałam, to może czas na ebooki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad czytnikiem i jakoś ciągle nie mogę się do niego przekonać;)

    OdpowiedzUsuń
  6. z kindla nie korzystam, ale posiadam czytnik inkbook i bardzo sobie chwalę taka formę czytania, choć przed zakupem była dość sceptycznie nastawiona do ebooków. teraz mimo, że nadal preferuję książki papierowe, to równie czesto sięgam po wydania elektroniczne. Korzystam z abonamentu Legimi i jestem bardzo zadowolona z ich zbioru oferowanych książek. Z tego co wiem to Kindle może mieć problemy z dostępem do bazy danych Legimi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo zachęciłaś mnie do tego konkretnego modelu :) Od dłuższego czasu zastanawiam się nad czytnikiem, bo jednak to duża wygoda, kiedy czyta się w komunikacji miejskiej ;)
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja na tablecie czytam czasem, ten czytnik super się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na razie do czytnik u mnie w dalekich planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również korzystam z Kindle (starszy model, podkradłam chłopakowi) i bardzo sobie chwalę czytanie na nim. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytnik bardzo ułatwiło mi czytelnicze życie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam taki sam czytnik i jestem z niego mega zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytam z Kindla I jestem zachwycona. Cenie czytniki za wygodę. Ale muszę przyznać że po częstym czytaniu e-bookow książka papierową bardzo cieszy Sięgam od czasu do czasu dla odmiany

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja czytam na Inkbooku Obsidian, starszym modelu, który jednak ma wszystko, czego potrzebuję. Legimi na nim działa, więc pewnie póki się nie zepsuje, nie będę go wymieniał na inny model. O Kindlach słyszałem dużo dobrego, szczególnie o wytrzymałości baterii.
    Przed zakupem czytnika byłem zagorzałym fanem klasycznych, papierowych książek, ale na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie powrotu do nich - moim zadaniem zalety czytników znacznie przewyższają zalety "klasyków"!

    OdpowiedzUsuń
  15. Zastanawiałam się nad tym czytnikiem i widzę, że spełnia wszystkie warunki.

    OdpowiedzUsuń
  16. kilkutysięczna biblioteczka to bardziej już bliblioteka:)
    Co do czytnika to przekonałaś mnie do zakupu:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja czytnik mam od 5 lat, najpierw byłam przeciwko. Dalej czytam tradycyjne książki w domu, ale poza domem korzystam tylko z czytnika ;) Mam Pocketbooka i sobie chwalę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Posiadam ten sam czytnik i podobnie jak Ty uważam, że jego zakup to jedna z lepszych książkowych decyzji. Wreszcie mogę czytać wieczorami bez uczucia zmęczonych oczu, które towarzyszy mi przy czytaniu książek papierowych. Jedyna wada, którą teraz dostrzegam to to, że nie można zainstalować w nim aplikacji Legimi, a książki trzeba pobierać przez komputer i wygasają one po miesiącu, także trzeba co miesiąc synchronizować. Niby mały minus, ale jednak wpływa na wygodę czytania z pakietem Legimi :) Poza tym - jestem w pełni zadowolona i polecam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie mam czytnika, ale coraz bardziej mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam czytnik, ale bez podświetlenia, czego trochę żałuję. Niesamowita wygoda.

    OdpowiedzUsuń
  21. ja czytam książki na telefonie:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Może kiedyś się przekonam. Póki co pozostaję wierna tradycji :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mimo postępu technologii jednak wolę papierowe książki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam identyczny czytnik od kilku lat. Wcześniej miała zwykłego Kindle.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie mam czytnika, ale chyba prędzej czy później na niego się zdecyduję ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Na pewno przydatna rzecz, ale ja jednak wolę czytać na papierze, a jeśli już raz na jakiś czas sięgam po e-book, to wystarcza mi smartfon.

    OdpowiedzUsuń
  27. Oj czytnik to jest coś czego ja nigdy nie kupię. Całe życie czytam tylko książki w wersji papierowej.

    OdpowiedzUsuń
  28. A ja nieustannie wybieram papierowe egzemplarze ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wystrzegam się ebooków jak tylko mogę, więc raczej z czytnikami mi nie po drodze. Czasami tylko, przy okazji patronatów i przedpremierowych recenzji się na to decyduję, ale wtedy korzystam z telefonu. Może kiedyś się przestawię.

    OdpowiedzUsuń
  30. Myślałam że nie doczekam tego dnia - kiedy Ty weźmiesz w rękę czytnik :)
    Ja mam już drugi poprzedni wytrzymał 6 lat i wieeeele książek.
    Na pewno będziesz zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger