Życie to poezja




Od dłuższego czasu zachwycam się poezją Kai Kowalewskiej. Proza tej pisarki i poetki jest magiczna, a poezja olśniewa przekazem i swoją symboliką. Czytając setki książek beletrystycznych w każdym roku, przystanki poetyczne dają mi chwilę wytchnienia – chwilę oderwania się od zapisanych stron na rzecz kilku wersów, ukrywających częstokroć ogromny ładunek emocjonalny. I tak zachwycam się współczesnymi, znanymi mi poetami – wymienioną wyżej Kają, Elizą Segiet, Piotrem Barańskim, czy też Katarzyną Georgiou. Poezja już dawno przestała być dla mnie bowiem przykrym obowiązkiem szkolnym polegającym na wbiciu się w określony klucz dostępnych interpretacji. Czytacie poezję?

21 marca obchodziliśmy Światowy Dzień Poezji, ustanowiony przez UNESCO w 1999 r. Dzień ten ma "dać nowy impuls, aby docenić poezję oraz poprzeć krajowe, regionalne i międzynarodowe ruchy poetyckie". A takich w Polsce nie brakuje – ludzie tworzą poezję, chcą przekazywać ją dalej, wypuszczać w świat. Niech przykładem będzie to, że dwa dni temu otrzymałam wiadomość od zaprzyjaźnionego poety Rafała Poniewierskiego o powstaniu jego nowego tomiku pt. "Gniewnik".


Warto czytać poezję, warto przeskoczyć własne uprzedzenia i spróbować poznać liryczny świat. Niebawem opowie wam o tym w wywiadzie Piotr Barański, którego po raz kolejny wypytałam o tworzenie wierszy.

Niech o sile poezji świadczy też fakt, że wiersz może być prezentem marzeń. Znalazłam ostatnio na stronie prezentmarzen.com propozycję podarowania prezentu w postaci dedykowanego wiersza. Komu można podarować taki wiersz? Kobiecie, która uwielbia niebanalne prezenty. Przyjaciółce, która interesuje się poezją. To bardzo oryginalny podarunek gdyż taki dedykowany wiersz jest prezentem, którego nikt się nie spodziewa i może stać się miłą pamiątką na lata. Poza tym, być może skłoni kogoś do sięgnięcia po poezję.


Władysław Broniewski pisał o poezji tak:

Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą,
a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić.


Czytajcie poezję, piszcie wiersze dla siebie, dla kogoś najbliższego. Liryka to cudowna sprawa.

16 komentarzy:

  1. Ja i poezja, jakoś nie możemy się polubić.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako nastolatka lubiłam czytać poezję, ale teraz jakoś mi z nią nie po drodze. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja z poezją jestem na bakier, choć czasami robię wyjątek dla dzieł księdza Jana Twardowskiego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na poezję jestem zbyt...niecierpliwa. Może kiedyś przyjdzie ten czas...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poezja jest wspaniała! Szczerze mówiąc wolę czasami czytać poezję niż niejedną powieść. Wiersze mają lepszy klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako nastolatka popełniłam kilka wierszy, ale nie przetrwały próby czasu, zostały wyrzucone. Chętnie sięgam czasami po różnego rodzaju poezję, czasem szukam refleksji, innym razem oderwania od rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz słyszę o takiej możliwości podarowania z dedykacją :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety bardzo rzadko sięgam po poezję. Szkoda, bo to faktycznie piękna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z poezja mialam do czynienia chyba ostatnio w szkole;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po poezję sięgam bardzo bardzo rzadko :P

    OdpowiedzUsuń
  11. poezja to chyba nie mój poziom wrażliwości ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Spersonalizowany wiersz mógłby być cudownym prezentem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Często na Internecie spotykam poezję Kai oraz na tumblr'u. Również ją cenie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Poezja na razie to zdecydowanie nie mój klimat, ale może w przyszłości się do niej w końcu przekonam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger