Książka z sercem w tytule - wyniki konkursu




W konkursie, jaki dla was przygotowałam, mogliście wygrać świetną powieść Katarzyny Archimowicz pt. "Nadwiślańskie serca". Zapraszam na wyniki konkursu.
Zadanie konkursowe brzmiało:

Poleć mi książkę, w której tytule znajdę słowo "serce" (może być odmienione przez przypadki).


Oto książka, która zainteresowała mnie najbardziej:

Droga Wioleto!
Ogromnie chciałabym Ci polecić książkę "Atramentowe serce" (I tom niezwykłej trylogii autorstwa niemieckiej pisarki Corneli Funke). Dlaczego akurat ta pozycja? Myślę, że będzie to idealna powieść dla czytelnika, który wciąż poszukuje wrażeń, który pragnie przeżyć kolejną niesamowitą przygodę. Powieść opowiada historię kilkunastoletniej dziewczynki Meggie oraz jej ojca, Mortimera, który od wielu lat zajmuje się introligatorstwem. Mężczyzna posiada cudowną moc - potrafi ożywić swoim głosem bohaterów książek. Kiedy pewnego razu w domu Meggie zjawia się tajemnicza postać, jej życie całkowicie się odmienia... Po tę książę sięgnęłam zupełnie przypadko i nie żałuję! Była to jedna z lepszych powieści, jakie miałam przyjemność przeczytać. W sposób barwny opisany świat doskonale oddziałuje na naszą wyobraźnię. Szczerze polecam!:)

Gratuluję! Czekam trzy dni na Twój adres do wysyłki nagrody.

25 komentarzy:

  1. Zwycięska odpowiedź ładnie napisana :). A polecana przez zwyciężczynię książka... cóż to musi być za pożywka dla wyobraźni! Też chciałabym posiadać zdolność ożywiania bohaterów książek! Pierwszym byłby zdecydowanie Don Kichot - wiadomo, dlaczego, prawda?! Gratuluję wygranej!
    s-a

    OdpowiedzUsuń
  2. Atramentowe serce to piekna ksiazka :) gratuluje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna nagroda. Serdecznie gratuluję zwyciężczyni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super:) Gratki :)
    Zapraszam na nowy post
    http://www.stylishmegg.pl/2017/09/rozowa-ramoneska-w-klasycznym-wydaniu.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję ogromnie wszystkim! :) Jestem przeszczęśliwa! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluje. A "Atramentowe serce" oglądałam film :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję :) Marta ma rację, "Atramentowe serce" ma w sobie coś, dzięki czemu lektura tej powieści to czysta przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger