Między światami – Wojciech Kulawski

 

Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach


"Nie na wszystkie pytanie znamy odpowiedzi. Nie każde pytanie ma odpowiedź".


Możliwość istnienia równoległych wymiarów rozpala wyobraźnię, kreując w naszej głowie miliony możliwych scenariuszy. Ich obecność z pewnością niosłoby ze sobą nieograniczone możliwości, ale i wielkie zagrożenia. Nie dziwi mnie więc fakt, że Wojciech Kulawski oparł fabułę swojej najnowszej książki o ten właśnie motyw, gdyż ta literacka eksploatacja nieznanego przynosi nietuzinkową czytelniczą rozrywkę.

Wojciech Kulawski to mieszkaniec Rzeszowa, który pisanie traktuje jak przygodę życia. Pracuje w korporacji w branży IT, tańczy Tango Argentyńskie, Bachatę i Kizombę. Autor zadebiutował dwoma opowiadaniami w antologii "Przedświt". Jest laureatem licznych nagród i wyróżnień w konkursach literackich. Lubi różnorodność, dlatego eksperymentuje z wieloma gatunkami.

Były policjant, Leon Kowal po pożegnaniu z pracą w służbach mundurowych, otwiera biuro detektywistyczne. Biznes niestety nie przynosi żadnych profitów, ale w końcu pojawia się pierwsze zlecenie od młodego programisty. Leon podejmuje się odnalezienia zaginionej dziewczyny, nie zdając sobie sprawy z tego, że w tę sprawę wmieszane są dwie doktorantki oraz… niebezpieczne siły nadprzyrodzone. 

Słyszeliście kiedyś o M-teorii? Spotkaliście się z pojęciem psychokinezy, prekognicji, czy też umbrakinezy? W zasadzie to nieważne, jaka będzie wasza odpowiedź, gdyż tematy te potrafią rozpalić wyobraźnię nawet najbardziej zatwardziałego sceptyka. I to właśnie na nich Wojciech Kulawski oparł całą konstrukcję fabularną swojej najnowszej książki, serwując czytelnikowi mnóstwo ciekawostek i teorii dotyczących szeroko rozumianych zjawisk paranormalnych. Uwielbiam w prozie autora jego umiejętność przemycania do ukazywanych historii intrygujących smaczków, które inspirują do głębszego wniknięcia w dany temat. W tym przypadku moją uwagę skupił nieznany mi fakt istnienia ludzi zombie oraz teoria strun, o której już coś niecoś czytałam.

Warto wspomnieć o tym, że autor prowadzi akcję swojej książki dwutorowo, przeplatając między sobą dwa plany czasowe. Jeden wątek to śledztwo Leona Kowala, drugim zaś staje się eksperyment pewnych doktorantek metodą interfejs mózg-komputer, który dotyczy zjawisk paranormalnych. Nie sposób więc nie domyśleć się, że oba wątki w pewnym momencie się połączą, ale to, co Wojciech Kulawski serwuje na końcu, stanowi nie lada niespodziankę. W "Między światami" pojawia się bowiem spektakularny plot twist, który zwala z nóg. 

Jest w najnowszej książce autora trochę thrillerowej otoczki, jest fantastyka i ciekawa kreacja protagonisty, a także makabra pod postacią mocnych opisów, z których wyzierają resztki skóry, mięśni i tkanek, nie zapominając o hektolitrach krwi. Oczywiście owe sceny idealnie współgrają z klimatem dreszczowca, jaki autor potrafi stworzyć, dodając do niego potrzebnego napięcia.

Biorąc do ręki nową propozycję Wojciecha Kulawskiego liczyłam na dwudaniową czytelniczą ucztę i takową w pełni otrzymałam. Pierwszym daniem okazała się bowiem warstwa dotycząca wszystkiego, co paranormalne i niezbadane, a drugim gatunkowy majstersztyk hybrydowy pod postacią takich akcentów, jak groza, makabra i fantastyka. W tej powieści niewątpliwie to, co niezbadane przeplata się z dobrze znanym nam odwiecznym pędem człowieka ku nowemu. Finał tej dającej do myślenia historii pozostawia nas z refleksją na temat tego, ile jeszcze nie wiemy o świecie, który nas otacza.

Recenzja powstała w ramach współpracy z autorem.

15 komentarzy:

  1. Gratuluję patronatu, książki na razie nie mam w planach jeszcze (na ten moment) , pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję ciekawego patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam książkę i kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem pewna czy to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy patronat! Gratuluję! Książka zawiera tematy, które mnie interesują, więc będę ją miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę miała ją na uwadze na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś interesowałam sie zjawiskami paranormalnymi, dziś wiem komu bym sprezentowała tą lekturę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kawał dobrej powieści, która mocno daje do myślenia. Także gorąco ją polecam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tę książkę na oku! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka zapowiada się ciekawie :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem, czy nie pogubiłabym się w tych teoriach.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tym razem nie zdecydowałam się na lekturę powieści pana Wojtka, bo unikam paranormalnych wątków

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger