Enigma. Liczba wszystkich liczb na mojej półce

 

Jest 15 lipca 1928 roku, gdy polskie stacje nasłuchowe odbierają niemiecką depeszę zaszyfrowaną w nowy sposób – za pomocą maszyny nazywanej Enigmą. Od razu ruszają próby złamania tajemniczego szyfru, ale najlepsi kryptolodzy kruszą na nim zęby. Wkrótce potem wybitni warszawscy profesorowie matematyki uznają go za nierozwiązywalny, a Biuro Szyfrów polskiego wywiadu zwraca się nawet o pomoc do słynnego okultysty. Kiedy kolejne próby kończą się fiaskiem, kierownictwo Biura Szyfrów postanawia zagrać va banque. Jako pierwsze na świecie do złamania szyfru – którego podobno nie da się złamać – angażuje nie lingwistów, dziennikarzy czy szachistów, jak do tej pory, lecz studentów matematyki. W tym celu 15 stycznia 1929 roku dwadzieścioro uczestników rozpoczyna kurs kryptologii na Uniwersytecie Poznańskim. Operacja prowadzona jest w całkowitej konspiracji, a od kursantów odbiera się nawet ślubowanie dochowania tajemnicy – po to, aby o planach polskiego wywiadu nie dowiedziała się niemiecka Abwehra. Mimo tak daleko posuniętych środków ostrożności nie wszystko idzie zgodnie z planem…


W patronackiej recenzji "Enigmy" napisałam, że to powieść szpiegowska retro, która zapewnia czytelnikowi fascynującą podróż w przeszłość, pokazując w pełnej krasie, czym jest prawdziwa miłość do ojczyzny.



Podobno nie topniały przez dwie godziny i były najlepszymi łakociami, jakie warto ze sobą wziąć na wycieczkę po Warszawie. Bomby lodowe, wypełnione kremą i owocami, już nieodłącznie będą kojarzyły mi się z historią Enigmy, jaka okazała się o wiele bardziej fascynująca, niż początkowo przypuszczałam.


9 komentarzy:

  1. Gratuluję nabytku, patronatu też. Książka wędruje na listę konieczną do przeczytania :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiola gratuluję patronatu :).

    Widziałam kiedyś film. Fajny był. A książka pewnie jeszcze lepsza :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka mogłaby mnie zaciekawić. W każdym bądź razie recenzja zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z ogromną ciekawością sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę mieć na uwadze ten tytuł. Powieść szpiegowska w stylu retro... Brzmi ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałam zwrócić uwagę na okładkę, która jest bardzo piękna w swojej prostocie

    OdpowiedzUsuń
  7. Na tę lekturę skuszę się z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger