Poznaj bohaterów książki #Nie zwalaj winy na blond"

 

#niezwalajwinynablond to sprawiedliwość #niezwalajwinynablond to wyrwanie z marazmu, w którym tkwi się jako ofiara #niezwalajwinynablond to ZEMSTA w najczystszej postaci. Dzisiaj premiera nietuzinkowej książki Agi Pawlikowskiej, którą niedawno przedstawiałam wam w swojej recenzji, więc musicie koniecznie poznać jej głównych bohaterów.


Bianka od lat dręczy swojego młodszego brata Seta. W końcu sprawy zachodzą jednak za daleko i Set postanawia się zemścić. Razem ze swoim najlepszym przyjacielem Harrym zapoczątkowuje w internecie ruch #niezwalajwinynablond, który zakłada mszczenie się na oprawcach, bez szukania usprawiedliwień dla ich czynów.

Bianka oczywiście nie zamierza bezczynnie przypatrywać się działaniom Seta. Wkrótce między rodzeństwem zaczyna się rozgrywka, w której wszystkie chwyty są dozwolone…

„Nie zwalaj winy na blond” to tragikomedia, tsunami nawiązań serialowo-filmowych i pięć faz żałoby. Co najważniejsze, samozwańczy amerykańscy naukowcy określili współczynnik bezsenności podczas lektury tej książki jako skrajnie wysoki.

Czy amerykańscy naukowcy mogą się mylić? Sprawdź sam!

Uwaga!

Produkt zawiera szopa pracza żrącego wszystko, co popadnie oraz wisielczy humor.



Oto nietuzinkowi bohaterowie książki #nzwnb:


Bianka - Instagram

"– Jesteś powalona – mówię. Uśmiecha się, jakby wygrała Konkurs na Najgorszą Siostrę Roku. Czarna skórzana kurtka opina się na jej ramionach.
Kurtka plus ostry makijaż. Bianka wygląda dość demonicznie. Jak córka diabła. Albo Dundersztyca w odsłonie blond".


Harry - Instagram

"Wiem, co Harry potrafi ci rzucić w twarz na trzeźwo, ale obecnie stać go na dużo więcej. Trochę się boję, bo wygląda, jakby zaraz miał objąć ojca Eli ramieniem i zacząć poważnie rozmawiać o życiu. Może na przykład zaraz zapytać, czy Krasnorost nie chce rozwieść się z żoną ze względu na kryzys wieku średniego. Mojej mamie, kiedy niedawno był w takim stanie, polecił książkę o menopauzie".



Ela - Instagram

"Znowu przez moment, może milisekundę, patrzymy na siebie z Elą. Nie wiem, dlaczego nie możemy zwyczajnie utrzymać kontaktu wzrokowego. Przebiega pomiędzy nami jakaś energia, raczej pozytywna, ale bardzo stresująca. Nasze spojrzenia odpychają się od siebie jak magnesy o tych samych biegunach".


Set - Instagram

"Powoli schodzi się nam publika, więc uciekam. Uciekam od Bianki, od Krystiana, od fałszywych ludzi, którzy tylko nagrywaliby dla fejmu. Od ich bierności. Od swojej bierności. Od myśli, że choć Bianka jest zła, ja mogę być jeszcze gorszy".

"Nie zwalaj winy na blond" to powieściowy debiut dziewiętnastoletniej Agi Pawlikowskiej z Poznania. To książka napisana przez nastolatkę – dla nastolatków. Ale nie tylko! Humor miesza się tu z brutalizmem, tragizm z komizmem. Co wynika z tej wybuchowej mieszaniny? Przenikliwy obraz współczesnego pokolenia młodych dorosłych.


Materiał został opublikowany w ramach współpracy z Wydawnictwem Szelest

17 komentarzy:

  1. Usmiechnalem się kilka razy w trakcie czytania recenzji. Pozdrawiam Wiolu.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, to może być coś fajnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że moja nastoletnia siostrzenica będzie zainteresowana poznaniem tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam jeszcze o tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że to jedna z tych książek które mogą być ciekawą lekturą na wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może być całkiem, całkiem, szczególnie przekonuje mnie wisielczy humor.

    OdpowiedzUsuń
  7. zapowiada się naprawdę ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Być może to coś dla mojej młodszej siostry. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A to ciekawe! Myślę, że może mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam na nią oko, ale jeszcze się zastanawiam czy na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uuu brzmi fajnie :D Ciekawa jestem jak to się skończy.
    Pozdrawiam!
    Mój blog: Wildfiret

    OdpowiedzUsuń
  12. Pamiętam o niej i czekam, czy pojawi się w bibliotece. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapowiada się naprawdę nieźle!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger