"Chciałabyś to sprawdzić? Poznać prawdę? Oferta tylko dla pań". Fragment książki "Zemsta. Agencja rozbitych serc"

 

Agata traci pracę w kancelarii prawnej. Popełniła tylko jeden błąd – w dała się romans z szefem. Zapewniał ją, że łączy go z żoną zimne wyrachowanie. Ale żona się dowiedziała o Agacie i… zażądała rozwodu. Szef obsypał ją kwiatami, a swojej asystentce wręczył wypowiedzenie. Zanim zdążyła coś powiedzieć, wylądowała za drzwiami biura z kartonem, w którego dyndało zdjęcie kota, zamocowane do klipsa osadzonego w serduszku z pleksi. Kiedy wysiadała z windy, serduszko wypadło na kamienną posadzkę, rozbijając się w drobny mak. Agata nie chce wracać do rodzinnego domu, ale ofert pracy brak. No i każdy zadaje jej pytanie – „a na czym pani najlepiej się zna?”. Na popaprańcach, kłamcach, oszustach, manipulatorach? Tak. Jedyna jej szansa to firma specjalizującą się w otwieraniu oczu równie jak ona naiwnym kobietom. A że imię ma po słynnej autorce kryminałów, zakłada agencję detektywistyczną, specjalizującą się w demaskowaniu niewiernych mężów i nieuczciwych kochanków. 


Kawalerka jest zbyt mała, by mogła stać się jej biurem, Agata postanawia więc zaadaptować auto na swoje miejsce pracy. I tak oto Agencja Rozbitych Serc rusza z piskiem opon ku czasem naprawdę zagmatwanym historiom, by odkrywać prawdę, która bywa zupełnie nieoczekiwana, rozwikływać zagadki, a nade wszystko nieustająco nieść załamanym kobietom wsparcie, czasem wzmocnione jakimś procentem. I tylko jedno spędza Agacie sen z powiek – jak zemścić się na byłym szefie, który wyrzucił ją z pracy jak zepsutą drukarkę.

Do lektury książki "Zemsta. Agencja rozbitych serc" zapraszam was razem z Wydawnictwem Lekkie. Dzisiaj możecie przeczytać premierowy fragment tej książki 😀


"Zemsta. Agencja Rozbitych Serc" dostępna jest w księgarniach stacjonarnych i internetowych oraz na www.wiemiwybieram.pl i w wersji e-book. Zachęcam do lektury!


Materiał został opublikowany w ramach współpracy z Wydawnictwem Lekkie

15 komentarzy:

  1. Nie do końca mój "target" Wiolu, ale jeśli by pojawiła się w nowościach bibliotecznych, to nie wykluczam, że sięgnę :-) . Pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za nakierowanie...Pozdrawiam wioesennie

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Po książki tej autorki zawsze sięgam z ogromną przyjemnością i tym razem, też mam taki zamiar.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie źle mi się kojarzy nazwisko autorki i nie zamierzam czytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam już tę lekturę, więc kiedyś się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię Nataszę Sochę i jej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie książka dla mnie- dopisuję do mojej nieziemsko długiej listy :-) DZiękuję za podrzucenie fragmentu książki :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka trochę nie w moim stylu ale czytam wszystko więc jeśli jest napisana ciekawym piórem to mogłabym przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger