Widmo nad Arkham w mojej biblioteczce

 

Ostrzeżenia zawarte na kartach prozy samotnika z Providence nie rozświetliły mroków skrywających Wielkich Przedwiecznych. Ich kulty, działając pod przykrywką legalnych organizacji religijnych, zrzeszają możnych tego świata, by za ich pieniądze realizować swe złowieszcze plany. To właśnie Ty, wcielając się w rolę Eli Cartera, bibliotekarza z Arkham, otrzymasz szansę, by odkryć ich bluźnierczy spisek. Każda decyzja, krok po kroku, będzie Cię przybliżać do rozwiązania zagadki. Na Twej drodze staną dziesiątki zagrożeń, a każda, nawet z pozoru błaha decyzja może mieć katastrofalne skutki. Czas stanąć do walki ze sługami Wielkich Przedwiecznych. Chyba, że wolisz się do nich przyłączyć… Wybór należy do Ciebie!


W patronackiej recenzji gry pararafowej "Widmo nad Arkham" napisałam, że dzieje się w niej tyle, że wraz z poznawaniem zakazanych praktyk mocy związanych z lovecraftowskim klimatem, zapragniecie poznawać kolejne linie fabularne, jakie przygotował autor.



Gamebooki w ostatnim czasie zyskują coraz większą popularność, stając się doskonałą alternatywą dla osób pragnących pogodzić zamiłowanie do wszelakiego rodzaju gier z pobudzającą wyobraźnię, wciągającą lekturą. "Widmo nad Arkham" niewątpliwie stanowi taką doskonałą hybrydę, serwując czytelnikowi jako bonus, solidną epicką fabułę.


18 komentarzy:

  1. Ależ piękne, klimatyczne wydanie, mam ochotę na tę zabawę!

    OdpowiedzUsuń
  2. zapowiada się niezwykle klimatycznie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie. Gratuluję nabytku i patronatu. Z drugiej strony - taka forma książek, jest mi jeszcze obca, ale - nie omieszkam spróbować ;-) . Tj. spróbować przeczytać :-) . Serdeczne pozdrowienia Wiolu, dobrej nocy. Miałem zaczytany dzień, ostatnio wszystko czytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nigdy nie próbowałam tego typu książek, ale mam wielką ochotę się przekonać, na czym polega taka gra.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję patronatu!
    Do mnie jeszcze ten rodzaj książki nie przemawia, ale kto wie, co przyniesie przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję patronatu! Już sama okładka ma moc przyciągania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem bardzo ciekawa tej propozycji.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym spróbować czegoś dla siebie nowego, ato będzie wspaniała okazja.

    OdpowiedzUsuń
  9. No powiem Ci, że jestem zaintrygowana - tym bardziej, że lubię wszelkie rzeczy, niezależnie od tego czy są to książki, gamebooki czy np. planszówki. Dlatego pewnie sięgnę jak będę miałą okazję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gry paragrafowe ciekawią mnie od dłuższego czasu. Chyba pora dać im szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda zacnie. Myślę, że przeczytałabym jednym tchem. A taką okładkę warto mieć na półce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś mnie nie przyciągają gamebooki, być może dlatego, że są zbyt mroczne :) Przynajmniej te, które do tej pory widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluje patronatu :-) Książka to jednak nie moje klimaty, ale zapewne znajdzie swoich czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję patronatu i kolejnej książki na półce.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest mega klimat, przypomniałaś mi że mam niedokończoną grę paragrafową;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger