Zośka. Przepustka do szczęścia w mojej biblioteczce

 

Serce Zośki zostaje złamane. Traci dziecko, a mąż okazuje się draniem. Pakuje więc walizkę i ucieka, zostawiwszy za sobą nieudane małżeństwo i nieprzychylnych ludzi. Jest schyłek lat 60. Łódź. Dziewczyny noszą mini, w radiu grają big bit, na polskie drogi wjechał pierwszy fiat 125p, a studenci protestują na ulicach miast. Zośka uczy się, pracuje i dzięki wsparciu przyjaciółki dąży do spełnienia marzeń o projektowaniu mody. Tymczasem w jej życiu pojawia się Szymon – dojrzały mężczyzna z przeszłością. Łączy ich namiętna miłość, która nie robi sobie nic ze zdrowego rozsądku, religijnych przykazań i społecznych konwenansów. Czy okaże się ona przepustką do szczęścia, czy też zmusi ją do kolejnej ucieczki?

W patronackiej recenzji tej książki napisałam, że Anna Stryjewska swoją opowieścią uzmysławia, że życie posiada wiele barw i kolorów, a nic nie jest tylko czarne i białe.

Jeśli lubicie powieści osadzone w czasach PRL-u z wyrazistą postacią pierwszoplanową i dobrze zarysowanym klimatem epoki w połączeniu z rozbudowanym wątkiem miłosnym, polecam wam "Przepustkę do szczęścia".


18 komentarzy:

  1. Gratuluję patronatu Wiolu :) Codziennie coś ciekawego u Ciebie :) Pozdrawiam i dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również gratuluję patronatu :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Może być ciekawa ta seria sądząc po opisie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi ciekawie. Książek o PRL-u właściwie nigdy nie czytałam, więc to będzie dla mnie nowość.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz chętniej sięgam po książki których akcja osadzona jest w PRL-u

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję patronatu. Już niebawem z ogromną przyjemnością zabieram się za lekturę tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawdę pisząc wolę te historie bardziej współczesne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Serdecznie gratuluję patronatu Wiolu :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję kolejnego patronatu, powieść wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję patronatu. Nie czytałam jeszcze tych książek.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie poznam historię Zośki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje. Opis książki brzmi całkiem ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały patronat, nie znam tej serii.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger