Subiektywnie o książkach w obiektywie kwietnia


Przyznam, że najzwyczajniej w świecie nie wiem, kiedy minął mi kwiecień tego roku. Pomimo braku spotkań autorskich, miałam w tym miesiącu sporo pracy, ale także starałam się wypoczywać, szukając pozytywów w sytuacji przymusowego siedzenia w domu. Kwiecień to już historia, więc chodźcie zobaczyć moje książkowe życie w jego obiektywie.


// "Zatrutka" na mojej półce // Mój patronat medialny //

// Spotkanie z Alkiem Rogozińskim //

// Bardzo udany debiut // Dedykacja autorki //

// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Czytam na tarasie // Poczta książkowa // Trzecia część serii Agnieszki Płoszaj //

// Moje patronaty medialne //

// Mocna i skłaniająca do myślenia książka // Dedykacja autora //

// Spotkanie z Igą Chmielewską //

// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Tomik poezji // Komedia kryminalna Alka Rogozińskiego //

// Książka mojej ulubionej łódzkiej pisarki // Dedykacja autorki //

// Zdobycze z portalu Graty z chaty //

// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa // Z książką mi do twarzy //

// Spotkanie z Marcelem Mossem //

// Moje rekomendacje na okładkach książek //

// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Kawa i książka, czyli połączenie doskonałe // Powrót starego dobrego Kinga //

// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Mój patronat medialny // Dedykacja autorki // Moja rekomendacja w środku książki // Poczta książkowa //
W kwietniu nie przeczytałam zbyt dużej ilości książek i to chyba jeden z najsłabszych miesięcy pod tym względem, odkąd prowadzę bloga. Na szczęście powoli wraca mi nieokiełznany apetyt na czytanie 😀

15 komentarzy:

  1. Mi kwiecień minął szybko i cieszę się z tego przymusowego urlopu, bo w końcu miałam szansę odpocząć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle bogaty miesiąc u Ciebie Wiolu. Nie próżnujesz. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bogaty fotograficznie kwiecień 😁

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Super! Ja uwielbiam kryminały i na pewno wezmę się za nie po maturze. :)
    Pozdrawiam
    Jelonkowa

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne podsumowanie Wiolu. Miesiąc był pracowity :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pracowity miesiąc, ja mam wrażenie, że przez tą całą sytuacje z wirusem wciąż brakuje mi czasu ;-)a to za sprawą mojego przedszkolaka :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Działo się pięknie i intensywnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak widać książki Cię dosłownie zasypały, ale to najlepsze, co może spotkać wielbiciela czytania. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że wcale się nie nudziłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mimo braku czasu, sporo się działo w Twoim czytelniczym życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ależ dużo książkowych nowości, to raj dla książkoholika:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zawsze mnóstwo ciekawych tytułów i spotkań :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny blog <3 Czuć duszę i czytelniczą pasję <3 A jako książkomaniaczka wiem, co piszę ;) Z całego wpisu najbardziej utkwiło mi w pamięci Twoje zdjęcie z książką, w drzwiach w stylu vintage. Bo literatura przenosi nas właśnie w nieodkryte dotąd przestrzenie, otwiera wrota wyobraźni, wrażliwości. Inspiruje. Jest jak tajemne przejście do innego wymiaru. Bez książek po prostu ciężko się oddycha ;) Dziękuję za ten wpis:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sporo działo się u Ciebie w kwietniu:) Gratuluję tych wszystkich patronatów i spotkań. Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii o nowej książce Agnieszki Krawczyk. Planujesz może recenzję?

    Pozdrawiam serdecznie,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger