Pachnący naftaliną w mojej biblioteczce



Kiedy Alicja ucieka sprzed ołtarza w przeddzień ślubu, nie wie jeszcze, że tak naprawdę nie da się uciec zbyt daleko. Szczególnie jeśli po drodze skręci się kilka razy w niewłaściwą stronę... Kobieta wpada w sidła Adama, tyrana ukrywającego się pod maską porządnego człowieka i cenionego kardiologa. Upokarzana i zaszczuta, pewnego dnia decyduje się wymierzyć sprawiedliwość swojemu dręczycielowi i rozpoczyna nowe życie. Ale kiedy wydaje się, że w końcu znalazła upragniony spokój, ktoś postanawia ją rozliczyć z przeszłości...

W mojej recenzji książki Oliwii Stępień napisałam, że cała ukazana przez nią historia owiana jest pewną tajemnicą, która w ostatecznym rozrachunku, wywołuje spore zdziwienie. Na skrzydełku książki znajdziecie moją rekomendację.
Czasami jedna decyzja generuje ciąg nieprzewidywalnych wydarzeń, które na zawsze zmieniają nasze życie. Nie da się wówczas cofnąć w czasie, aby zapobiec temu, co nas spotkało. Możemy jedynie wyciągać wnioski i nie popełniać kolejnych błędów. Nie jest to jednak takie proste, o czym przekonuje się bohaterka książki "Pachnący naftaliną".


19 komentarzy:

  1. Tiene una pinta estupenda este libro. Y es cierto, una decisión en el presente condiciona nuestro futuro.
    Saludos.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna publikacja, której wcześniej nie kojarzyłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę z Twoją rekomendacją biorę w ciemno!

    OdpowiedzUsuń
  4. Po przeczytaniu Twojej recenzji kochana, czuję się mocno zaintrygowana tą książką i nadal bardzo chcę przeczytać historię, którą skrywają jej karty. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam podobnie jak Agnieszka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejna ciekawa książka... Tytuł już zanotowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o tym tytule, ale ciekawie brzmi. Będę miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zaciekawiona tą książką. Ostatnio moją uwagę przyciągają podobne historie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakim cudem ja nigdzie nie mam jeszcze zapisanego tytułu tej książki?


    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo cenię wszystkie takie rekomendacje, z przyjemnością czytam recenzje na blogu i na lubimyczytać. "Pachnący naftaliną" trafia na moją listę, która jest już bardzo długa.

    OdpowiedzUsuń
  11. brzmi baaaaardzo ciekawie :) dodane do listy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o niej ale ciekawie o niej napisałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny tytuł i świetna rekomendacja! Lecę do recenzji! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger