Stażystka – Alicja Sinicka



"Symetria jest równie ważna, jak przestrzeń. Gdy ją tracisz, wszystko zaczyna cię drażnić, niepokoić".


Jeśli lubicie thrillery psychologiczne, podczas lektury których czujecie, że rozwiązanie zagadki zaserwowanej przez autora, jest głęboko schowane pod pozorem najbardziej oczywistego scenariusza to "Stażystka" jest dla was. Przeczytałam tę książkę w ciągu kilku godzin i do dzisiaj zastanawiam się, jakie sekrety skrywają moi sąsiedzi.


Alicja Sinicka to pochodząca z Oławy, matka, żona, inżynier i ekonomistka. Jest zapaloną czytelniczką i miłośniczką psów. Zadebiutowała w 2017 r. bestsellerową powieścią pt. "Oczy wilka", a następnie w 2019 r. wydała książkę pt. "Winna". Autorka każdą wolną chwilę poświęca na pisanie.


Klaudia Neter to atrakcyjna, młoda kobieta, która w celu uzbierania środków na spełnienie swojego marzenia, podejmuje pracę w jako stażystka w firmie Marka Skalskiego. Bohaterka z dnia na dzień, zostaje wplątana w dziwną, erotyczną grę toczącą się pomiędzy swoim szefem, a jego żoną, Ewą Skalską. Gdy okazuje się, że dwie poprzednie stażystki zginęły w niewyjaśnionych okolicznościach, Klaudia zaczyna martwić się o swoje życie.


"Stażystka" to umiejętnie poprowadzony dreszczowiec, który spełnia swoją podstawową rolę, czyli wciąga w świat przedstawiony w fabule, wywołuje poczucie strachu oraz podniecenia grą, jaką autorka toczy z czytelnikiem. Grą wykonaną w iście mistrzowskim stylu, gdyż Alicja Sinicka celowo podsuwa wszelkie tropy wskazujące na jeden, właściwy scenariusz finału, gdy summa summarum okazuje się, że to zwyczajna pułapka. Dałam nabrać się na ten zabieg, gdyż byłam pewna, że wiem kto jest mordercą, a następnie zostałam zaskoczona na końcu, jego prawdziwą twarzą. Uwielbiam tego rodzaju twisty.


Najnowszą powieść Alicji Sinickiej czyta się bardzo szybko, a to głównie ze względu na przeplatanie się między sobą dwutorowej, pierwszoosobowej narracji głównych bohaterek, czyli Klaudii i Ewy, a także dzięki lekkiemu językowi i ograniczeniu opisów do minimum. Ukazywanie wydarzeń z dwóch, zupełnie różnych perspektyw zawsze wywołuje we mnie pewną dozę zaciekawienia, a także refleksję dotyczącą tego, jak różni jesteśmy i jak zupełnie inaczej reagujemy na tę samą sytuację. A biorąc pod uwagę chorą relację, jaka łączy te dwie kobiety, moje spostrzeżenia okazały się jeszcze ciekawsze.


Małżeństwo Skalskich na pozór wydaje się niemal idealne. I wiele takich związków można odnaleźć w lokalnych społecznościach, gdzie ludzie się znają i szanują. Dlatego też, tak wiele emocji wywołuje prawdziwa natura tego małżeństwa i jego psychopatyczne podłoże. Cały ten wątek wywołał we mnie sporo myśli dotyczących pozorów, jakie bardzo często definiują naszą rzeczywistość, a z prawdą nie mają wiele wspólnego. Poza tym książka ta pośrednio porusza także temat prawdziwego oblicza ludzi sukcesu oraz indywidualności w mniejszych miejscowościach. To ciekawe, drugoplanowe wątki, wzbogacające jej fabułę.


Symetria to słowo klucz, z jakim wiąże się chora gra pomiędzy miłosnym trójkątem, który tworzą Klaudia, Ewa i Marek. Muszę przyznać, że autorka zaintrygowała mnie tym pojęciem używanym w stosunku do naszego życia i bardzo kreatywnie oparła na nim całą intrygę swojego thrillera. Myślę, że fani tego typu klimatów nie powinni poczuć się zawiedzeni.




28 komentarzy:

  1. Fajnie przyłożyłaś sobie tę okładkę. Gdybym miała w rękach tę książkę to zrobiłabym tak samo. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusząco prezentuje się fabuła. Może kiedyś uda mi się po nią sięgnąć 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak najbardziej lubię ten gatunek, jednak nie mam miłych doświadczeń z twórczością tej autorki ale i tak bywa. Bardzo podoba mi się zdjęcie, które zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Psyhopatia mnie bardzo interesuje, chętnie poczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tę książkę i całym sercem dołączam się do jej polecenia. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Intrygująca ta symetria, czytałam Oczy wilka i W jego oczach więc i tę książkę mam w planach

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tę książkę w planach 😊 Twoja recenzja mnie do niej jeszcze bardziej zachęciła 😉
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam żadnego z dzieł autorki, może się zapoznam z tą książkę;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam zbytnio za takimi książkami, jednakże tej chyba dam szansę :)
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. o książce już czytałam na jakimś blogu i podobna opinia do Twojej - ale ta fotka! Rozwaliłaś internety ;) świetnie wyszła

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ją w planach, mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją przeczytać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie przekonałaś, lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  13. Siostra czytała i też była zadowolona z lektury.

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jestem szalenie ciekawa tej powieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam o tej książce, ale nie mam w planach je poznawania, bo jakoś mnie nie zaciekawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie Przeczytam. Wydje się niezwykle interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten tytuł bardzo mnie kusi!

    OdpowiedzUsuń
  19. Z chęcią sięgnę po tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  20. "Stażystka" już u mnie. Czeka na czytanie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger