Gdzie kupować książki?



Rynek wydawniczy bardzo mocno i dynamicznie się zmienia. Na rynku pojawia się coraz więcej e-booków, natomiast tradycyjnie wydawane książki są stosunkowo coraz droższe. Dla miłośników słowa drukowanego ta sytuacja nie jest szczególnie komfortowa. Wymusza ona więc nieco inne zachowania niż dotychczas. Coraz mniej książek kupujemy w księgarniach, coraz więcej - w antykwariatach i na lokalnych portalach. Dlaczego? Bo jest taniej, szybciej i łatwiej. A przy okazji można znaleźć prawdziwe białe kruki. 



    1. Dla poszukiwaczy skarbów
    2. Wygodniej i taniej
    3. Gdy chcesz podzielić podzielić się zbiorem książek

Dla poszukiwaczy skarbów

Rynek wydawniczy, który kieruje się przede wszystkim zasadą mierzalnego zysku, coraz częściej wydaje jedynie to, co sprzedaje się w dużych ilościach. I niestety nie jest to najwyższych lotów literatura. Coraz mniejszy nakład mają natomiast pozycje z zakresu szeroko pojętej humanistyki, filozofii, socjologii. Są to prawdziwe białe kruki już kilka lat po wydaniu. Kupują je eksperci i specjaliści, ale o dodrukach mowy raczej nie ma. Podobnie jest z pozycjami wydawanymi kilka, kilkanaście lat temu przez dane wydawnictwo. Gdzie więc szukać takich pozycji? Jedynie w antykwariatach i na portalach lokalnych, takich jak https://allegrolokalnie.pl/.

Portale lokalne mają ten plus, że ich zawartość można przejrzeć na spokojnie w domu, o dowolnej godzinie, przyjrzeć się poszczególnym tytułom, rozejrzeć się za książkami z podobnego zakresu tematycznego. Nie każdy ma na to czas w ciągu dnia, a i nie każdy potrafi się odnaleźć w antykwariacie, w którym książki nie zawsze poukładane są w zgodzie z tradycyjnym porządkiem. Katalog książek na portalu lokalnym znacznie ułatwia buszowanie wśród kolejnych pozycji. W ten sposób można znaleźć prawdziwe skarby. 

Książki: wygodniej i taniej

Portale lokalne mają także szereg innych plusów niż tylko ich katalogowa zawartość. Znalezienie poszukiwanej książki w pobliżu miejsca zamieszkania umożliwia jej osobisty odbiór. Dzięki temu koszty wysyłki zostają zredukowane do zera. Tym samym całkowity koszt zakupu danej publikacji jest znacznie niższy niż gdyby tę samą książkę kupić w księgarni lub antykwariacie na drugim końcu Polski. W przypadku jednorazowych zakupów oszczędność ta być może nie jest tak zauważalna. Jeśli jednak ktoś kupuje książki często, czasem kilka egzemplarzy za jednym razem, zakupy mogą okazać się naprawdę znacznie tańsze. Wystarczą jedne i drugie zakupy bez przesyłki, aby w domowym budżecie pojawiły się środki na zakup dodatkowej książki. Dla miłośników słowa pisanego taka możliwość jest z pewnością nie do przecenienia.

Możliwość osobistego kontaktu ze sprzedawcą danej pozycji ma jeszcze jeden plus. Nigdy nie wiadomo, kim jest dana osoba. Przy osobistym spotkaniu może się okazać, że sprzedającego i kupującego łączą wspólne pasje czytelnicze. Być może sprzedający ma więcej konkretnych pozycji interesujących osobę kupującą. Może właśnie pozbywa się części swojej biblioteki albo jest gotowy do wymiany książek. Na rozwój tego typu kontaktów portal lokalny nie ma już żadnego wpływu, ale to właśnie on umożliwia zawiązanie się takiej znajomości. Często bowiem nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele osób o podobnych pasjach jest wokół nas. 

Gdy chcesz podzielić podzielić się zbiorem książek

Ludzie sprzedają książki z różnych powodów. Niektórzy co jakiś czas porządkują biblioteczkę i sprzedają książki, których nie zamierzają już czytać. Są tacy, u których z różnych powodów znajdują się na przykład dwie te same pozycje i jednej z nich chcieliby się pozbyć. Inni sprzedają te, które właściwie zaraz po zakupie okazały się nie tym, czego potrzebują albo przeczytali je raz i wiedzą, że więcej nie będą z nich korzystać. Dla wszystkich tych osób sprzedaż książek na drugi koniec Polski to pewna uciążliwość. Trzeba nadać przesyłkę, przesłać potwierdzenie, czasami zrobić większą paczkę. Ponadto, do tego wszystkiego dochodzi konieczność podawania swoich danych do przelewu i wielu innych. Osoby, które nie są etatowymi sprzedawcami, nie zawsze mają ochotę na wykonywanie tych dodatkowych obowiązków. Portal lokalny pozwala im natomiast wystawić pozycje, których chcą się pozbyć i sprzedać je poddać osobistego spotkania z kupcem. Mogą się z nim umówić na mieście, ale i mogą w swoim domu. Takie rozwiązanie jest niezwykle cenne w przypadku osób, które z różnych przyczyn muszą się pozbyć całej swojej biblioteki (bo na przykład wyjeżdżają na stałe do innego państwa). W takiej sytuacji sprzedaż pojedynczych egzemplarzy, robienie paczek, ich wysyłka, może być prawdziwą udręką. Wystawienie tych samych pozycji na portalu lokalnym pozwala otworzyć drzwi biblioteki i dokonać sprzedaży właściwie na miejscu. Jest spora szansa, szczególnie przy bibliotece tematycznej, że kupujący, który przyjdzie po jedną pozycję, może zainteresuje się kolejnymi książkami albo nawet sporą częścią biblioteki. W przypadku bibliotek powstających przez lata to bardzo ważne. Takie książki nie powinny bowiem trafiać na makulaturę. Z pewnością są bowiem czytelnicy, który gotowi są je kupić. Portal lokalny w takiej wymianie zdecydowanie pomaga.


Materiał zewnętrzny

30 komentarzy:

  1. Super, dzięki za podpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt. Jak ktoś bardzo chce, to znajdzie zawsze okazję do kupienia książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kupuję najczęściej przez internet - szybko, wygodnie i zwykle taniej niż w stacjonarnych księgarniach. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe wpis pełen cennych informacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja książki dostaję w prezencie, albo mam z biblioteki, sama to nie kupuję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio przystopowałam z kupowaniem. Brakuje mi miejsca, dlatego musiałam zrobić mały remanent. Cóż łatwiej na lokalnych sprzedaje się osobom z dużych miast.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie korzystałam jeszcze z https://allegrolokalnie.pl, teraz z ciekawości wrzuciłam filtr literatura piękna w moim miasteczku i nic nie zostało wyszukane... :-D A tak całkiem poważnie, zrobiłam sobie szlaban na kupowanie książek, muszę wreszcie przeczytać, to co kupiłam do tej pory. No i biblioteka prawie pod nosem, kusi i korzystam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam zapach papieru nowej książki. Masz rację dostępność druku i myśli jest obecnie szeroka. Chyba z wygody kieruję się do księgarni Świata Książki
    U mnie w domu półki uginają się pod tonami ksiąg, dlatego stosuję rozdawnictwo.
    Na ten przykład u siebie na blogu

    OdpowiedzUsuń
  9. nie czytuję książek papierowych li e-booki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już dawno nie kupowałam sobie żadnej książki, trzeba to zmienić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja ostatnio rzadko kupuję książki, bo moje stosy i tak są olbrzymie, a jeszcze od niedawna mam dostęp do Legimi, to już w ogóle ;). Jeśli już coś mnie bardzo interesuje i chcę mieć daną książkę w swoich zbiorach to najpierw robię research w księgarniach internetowych i potem kupuję tam, gdzie taniej ;). Sama sprzedaję książki przez olx, ale wystawiam je też na insta i na portalach książkowych.

    OdpowiedzUsuń
  12. Sporo książek dostaję w prezentach i wygrywam w konkursach (też biorę udział we wszystkim jak leci) trochę się biblioteczka nazbierała :) Lubię też antykwariaty albo sprzedaż używanych książek na różnych imprezach, czasem jakieś wyprzedaże. Nie raz udało mi się zgarnąć perełki dosłownie za grosze :) Ostatnio jednak myślę, czy trochę swoich nie sprzedać, do których już nie wrócę. Kocham otaczać się książkami ale przyda się miejsce na nowe.
    Na allegro lokalnie czasem też pogrzebię. Wrzuciłam tam też swoją książkę (nie muszą być w końcu używane) by trochę rozreklamować ale na olx większą popularnością się cieszy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Cenne informacje :) Ja nie jestem kolekcjonerką książek, wolę wypożyczyć przeczytać i oddać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja musze uszczuplic swoj zbior

    OdpowiedzUsuń
  15. ja często przeszukuję internet jeśli chodzi o promocje, ale Twój wpis również mi się przyda;)

    OdpowiedzUsuń
  16. holla..
    have a good day my friend

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja często korzystam z księgarni internetowych :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy post. Ja na razie nie kupuję książek, bo wystarcza mi to, co otrzymuję do recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Odkąd mam czytnik...to raczej przerzucam się na ebooki. Jedyne papierowe jakie mam w rękach, to czasem polecone przez ulubioną Bibliotekarkę lub właśnie te do recenzji... Niemniej jednak, dobrze wiedzieć o tych portalach!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. o! Pierwszy raz sie spotykam że jest Allegro Lokalnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj tak na allegro są super oferty książkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo przydatny post. Na pewno wiele osób skorzysta z sugestii. Ja wciąż hołduję papierowym formom. Jeśli chodzi o mnie, ebook nigdy nie wygra z tradycją ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam wcześniej o tej sposobności.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeżeli juz kupuje to zazwyczaj lokalnie

    OdpowiedzUsuń
  25. u Ciebie zawsze coś znajdę i informacje i polecajki i wszystko co potrzeba miłośniczce książek

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio ograniczam się z zakupem książek, a Ty tak kusisz :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Faktem jest, że miłośnicy druku częściej decydują się na odkupowanie książek, bo ceny nowych coraz częściej odstraszają, szczególnie wtedy, gdy kupujemy spore ilości w każdym miesiącu!

    OdpowiedzUsuń
  28. Muchas gracias por la información. Genial post.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger