Smartfonowe dzieciaki pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach


Już 20 lutego swoją premierę będzie miała nietuzinkowa i bardzo potrzebna publikacja. Poznajcie książkę "Smartfonowe dzieciaki", której Subiektywnie o książkach patronuje medialnie.

„Wierzcie mi, dzieciaki wiedzą o internecie więcej niż ich rodzice kiedykolwiek się dowiedzą. Jeśli chcecie sprawić, aby wasze dzieci były bezpieczniejsze, a równocześnie być po tej samej stronie co one, przeczytajcie tę książkę”.
John Walsh, współzałożyciel Narodowego Centrum do Spraw Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych, prowadzący America’s Most Wanted

Jak wychowywać dziecko we współczesnym świecie, kiedy już kilkulatkowie mają dostęp do smartfonów? Jak chronić swoje dziecko przed tym, co znajduje się w sieci i jednocześnie skorzystać z możliwości, jakie oferuje wirtualny świat?  

Do świata smartfonów wkraczają coraz młodsze dzieci i to w okresie największych zmian rozwojowych. Popełnianie błędów to naturalny i potrzebny element dorastania. Jak rodzice mogą pomóc swoim dzieciom i wesprzeć je, kiedy social media mają zdolność potęgowania tych błędów i ich konsekwencji? Zamiast martwić się i wyobrażać sobie najgorsze scenariusze, dzięki tej książce rodzice otrzymują szerszy kontekst tego, czym dla dzieci jest wirtualny świat. 

Autorka, bazując na wnikliwych wywiadach z nauczycielami, psychologami oraz samymi dziećmi, oferuje praktyczne porady nie tylko na temat sposobów, jak rodzice mogą pomóc, by dzieci uniknęły pułapek współczesnej wirtualnej rzeczywistości, ale również rzetelnie przedstawia, jak dostrzec zalety tego, że dzieci wychowują się z telefonami w rękach.

Autorką książki jest ekspertka ds. zdrowia publicznego, która prowadzi również popularnego bloga Rants from Mommyland. 


„To podręcznik, którego każdy rodzic potrzebuje od zaraz! Wychowanie dzieci i nastolatków w erze smartfonów może przerażać, więc dobrze, że mamy Juliannę Miner po swojej stronie”.
Jen Mann, autorka bestsellera People I Want to Punch in the Throat

„Niezwykle rzetelne źródło wiedzy, którą powinien posiadać każdy rodzic poszukujący wiarygodnych i zrozumiałych informacji na temat zagrożeń w sieci, na jakie narażone są dzieci. Informacje znajdujące się w tej książce pomogą im ocenić ryzyko i równocześnie udzielą wskazówek, jak nie podejmować decyzji wynikających wyłącznie z obaw i strachu”.
John F. Clark, prezes i główny dyrektor Narodowego Centrum do Spraw Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych 

„Julianna Miner wykorzystała najlepsze z istniejących danych: zdrowy rozsądek i wspaniały talent, żeby wytłumaczyć wszystkie poruszane w książce kwestie. Podejście Miner jest niezmiernie pomocne”.
dr W. Keith Campbell, współautor The Narcissism Epidemic i wykładowca psychologii na  Uniwersytecie Georgii
„Julianna Miner w tej pełnej humoru i empatii książce przekonuje zatroskanych rodziców, że poruszanie się w sieci razem ze swoimi dziećmi nie jest tak straszne, jak mogliby przypuszczać”.
Jill Smokler, autorka Confessions of a Scary Mommy, bestsellera z listy „New York Timesa”. 

Jesteście zainteresowani przeczytaniem tej książki?



21 komentarzy:

  1. Serdecznie gratuluję tak wartościowego patronatu. Tematyka bardzo ważna i ponadczasowa, więc zdecydowanie chcę sięgnąć po tę pozycję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba czytasz w myślach, no dzisiaj właśnie byłam na szkoleniu odnośnie wpływu technologii na rozwój dziecka z panem prof. Jakubem Andrzejczakiem, który pise artykuły do "Bliżej przedszkola" :)
    Gratuluje ciekawego patronatu!
    Pozdrawiam, Eli
    https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak widzę dzieciaki, którym rodzice w autobusie dają smartfony, żeby grzecznie siedziały zamiast rozmawiać, pytać o wszystko, czy cokolwiek, siedziały cicho i gapiły się w ekran, aż mnie krew zalewa. Zresztą, nie trzeba patrzeć aż tak daleko. U mojego brata, na przykład, najmłodsza nie zje obiadu bez bajki na telefonie, a u mojej siostry chłopakom tylko gry, komputery i telefony w głowach. Jak słyszą o wyjściu na dwór, to widzę ich spojrzenie typu "mhm, chyba ty".

    Normalnie kupię im tę książkę. Niech przeczytają i może coś im do głowy wejdzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba będę chciała się z nią zapoznać. Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również gratuluję patronatu. A problem jest poważny .

    OdpowiedzUsuń
  6. Książki o takiej tematyce są niezwykle potrzebne. Gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. super książka, teraz to poważny problem, już 2 latki mają nieograniczony dostęp do smartfonów!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście, że przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam zapowiedź, ale to nie lektura dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawi mnie ta pozycja. Ostatnio miałam lekcję ze smartfonami, a w walentynki uczniowie brali udział w zabawie ze smartfonami w rękach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny patronat. Gratuluję!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję patronatu. Książka jest naprawdę wartościowa i na czasie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj zdecydowanie taka książka jest potrzebna. Zwłaszcza teraz, gdy dzieci poza smartfonem nie widzą nic innego.

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję patronatu, a książkę z pewnością przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję patronatu :D Myślę, że ta książka jest warta uwagi :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo potrzebna książka! Dobrze, że takie powstają ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z pewnością jest to potrzebna publikacja. Dzieci rozwijają się, dorastają w świecie smartfonów. Rodzice powinni być świadomi jak radzić sobie, działać i wychowywać dzieci w takich czasach. Z ciekawości sama do niej zajrzę, chociaż dzieci jeszcze nie mam, ale na pewno przyda się na zaś. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger