"Żona nazisty" w mojej biblioteczce



Edith Hahn-Beer w czasie II wojny światowej musiała pożegnać się z własnymi marzeniami i przetrwać zagładę swoich bliskich. Ostatnie lata swojego życia spędziła w Londynie, gdzie zmarła w 2009 r. "Żona nazisty. Jak pewna Żydówka przeżyła Zagładę" to autobiograficzna książka ukazująca jej losy.

W patronackiej recenzji tej książki napisałam, że historia Edith jest niezwykle przejmująca. Autorka bowiem w pierwszej osobie opisuje swoje dramatyczne przeżycia, nie szczędząc czytelnikowi wielu szczegółów. 
Dobrze, że takie indywidualne historie zyskują drugie życie, gdyż dzięki temu czytelnicy znając ogólną historię losów Żydów w czasach II wojny światowej, zyskują możliwość spojrzenia na ten temat z szerszej perspektywy. Zawsze bowiem dramatyczna historia jednostki wywoła więcej emocji, niż sucho podane fakty historyczne.


26 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej książce, ale nie miałam okazji jej przeczytać. :) Gratuluję patronatu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością takie książki są potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciężki temat, ale bez wątpienia warty opisania. Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez ja juz mam i czeka na przeczytanie. Pozdrawiam i jeszcze tu gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zainteresowany tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak już wielokrotnie powtarzałam, książki tego typu bardzo sobie cenię, więc chętnie przeczytam ten tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa książka, coś w moim guście muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno przeczytam tę książkę, chociaż takie powieści bolą podwójnie. Zarówno historia jak i fakt, że działa się naprawdę oddziałują boleśniej.

    OdpowiedzUsuń
  9. W najbliższym czasie raczej jej nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego tytułu jestem bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  11. kolejna ksiazka do przeczytania:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię taką tematykę, ostatnio przeczytałam "Żonę terrorysty" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzadko czytam (auto)biografie, ale ta mnie bardzo ciekawi :)

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, ja niestety nie lubię takich książek :( Ale moja babcia lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tej książce, a chyba warto się nią zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta książka bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podobne historie zawsze budzą we mnie wiele emocji. Gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam w planach ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Książek o tematyce wojennej nigdy nie omijam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger