"Jej drugie życie" - Manula Kalicka





Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach 
Premiera - 13.08.2019 r.


"Życie takie już jest. Lubi zwodzić".




Wielką sztuką jest napisać książkę, która utrzymana w lekkim stylu, będzie zawierała w sobie odczuwalną powagę. Taką, która oprócz sensacji i przygody, przyniesie czytelnikowi także nieco historycznych wiadomości, a do tego rozbawi inteligentnym humorem. Wyzwanie trudne, ale jak się okazuje, w przypadku Manuli Kalickiej, możliwe do wykonania.


Manula Kalicka to absolwentka studiów polonistycznych i dziennikarskich na Uniwersytecie Warszawskim. Jako dziennikarka zadebiutowała na łamach tygodnia "Polityka". Jest autorką siedmiu powieści, licznych opowiadań oraz książki biograficznej poświęconej polskim malarzom. Wraz z rodziną, kotami i psami mieszka pod Warszawą.


Hrabina Maria Łęska współpracuje z angielskim wywiadem, a znany historyk sztuki profesor Leon Rosenblatt stoi na czele zespołu działającego na rzecz poszukiwań polskich dzieł sztuki zrabowanych przez hitlerowców. Pod koniec 1944 r. bohaterowie biorą udział w tajnej misji polegającej na odzyskaniu pewnych dokumentów. W tym celu wyjeżdżają do Niemiec, gdzie w zamku Waldstein toczą iście niebezpieczną grę.


"Jej drugie życie" to swoiste dopełnienie dwóch poprzednich książek autorki pt. "Dziewczyna z kabaretu" oraz "Koniec i początek", którą jednakowoż można czytać bez znajomości poprzednich tomów tego cyklu. To na pewno także wielka gratka dla fanów specyficznego stylu i klimatu, jaki autorka zaserwowała swoim czytelnikom, bowiem książka ta jest powieścią sensacyjno-przygodową, w której mocno odczuwalny humor pełni rolę żartobliwą oraz niewątpliwie świadczy o sprawności warsztatowej Manuli Kalickiej. Autorka poprzez tę swoistą zabawę literacką, unika patosu, będącego często nieodłącznym elementem budowania fabuły wojennych czasów, ale jednocześnie nie zatraca realizmu świata przedstawionego. To niewątpliwie dowodzi literackiej erudycji autorki, którą bardzo sobie cenię.


Jest sensacja i przygoda oraz humor, ale także prawdziwe wydarzenia, na których oparto fabułę tej książki. Warto bowiem wiedzieć, że wyprawa szpiegowska będąca głównym elementem składowym akcji, miała miejsce w rzeczywistości, a pojawiający się na kartach powieści sowiecki agent Anthony Blunt, istniał naprawdę. Takie smaczki historyczne, których jest w tej książce o wiele, wiele więcej, dodają całej fabule niepowtarzalnego klimatu oraz zachęcają po sięgnięcie do źródeł, aby dowiedzieć się więcej, chociażby na temat Operacji Sunrise. Nie można więc nie docenić przygotowania Manuli Kalickiej oraz całego researchu, który wykonała, aby wszystkie te elementy ze sobą dobrze zagrały.


Najnowsza powieść Manuli Kalickiej to także w swojej istocie i pomimo humorystycznego wydźwięku, opowieść o tym, że wojna powinna stać się przestrogą dla przyszłych pokoleń. O tym, że takie wydarzenia generują wielkie pokłady zła, które uwalnia się w najmniej nieoczekiwanych momentach. I dotyka nie tylko ofiar, ale także oprawców i katów. To bardzo ważne myśli profesora Leona, które mocno zapadły mi w pamięci, zmuszając do refleksji nad istotą zła i jego naturą.


"Jej drugie życie" to inteligentna i trzymająca w napięciu powieść przy której lekturze nie nadążałam z przewracaniem stron. Manula Kalicka po raz kolejny udowadnia, że w literaturze popularnej można pisać szalenie dobrze, a do tego z wyczuciem oraz z szacunkiem do historii. Zabawa gatunkiem na najwyższym poziomie.

Z Manulą Kalicką


Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka.

24 komentarze:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale chętnie to nadrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba nie moje klimaty, wolę książki, w których akcja toczy się we współczesnych czasach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę zapisać sobie tytuły tych książek uwielbiam takie historie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa recenzja i zdjęcie miłe :) widać, że warto.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lekki styl, sensacja i przygoda z historią w tle a do tego doza humoru to świetna mieszanka czytelnicza.

    OdpowiedzUsuń
  6. z dużą chęcią przeczytam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja się martwię, że ze swoja psychodeliczną prozą ciężko mi będzie się przebić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam jeszcze twórczości autorki, ale bardzo chcę to zmienić, właśnie po przeczytaniu tej recenzji. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Sensacja, przygoda i humor, czyli połączenie idealne. Skoro tak trudno się oderwać, mam kolejną obowiązkową pozycję do nadrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak będę miała okazję to pewnie przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawe połączenie sensacji z humorem- nie znam tej autorki, ale chętnei przyjrzę się jej blizej

    OdpowiedzUsuń
  12. super, lubię książki oparte na prawdziwych wydarzeniach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie się na nią skuszę :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię książki tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę poznać twórczość tej autorki

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam w planach tę książkę, bo przeczytałam pierwszą powieść z tej serii i zainteresowała mnie postać hrabiny Łęskiej ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger