Ucieczka? Tylko z Joanną Opiat-Bojarską



Naoglądałam się w swoim życiu wielu okropnych filmów ukazujących ludzi zamkniętych w pokojach pułapkach. Gdy więc Joasia Opiat-Bojarska przy okazji promocji swojej najnowszej książki pt. "Ucieczka" zaprosiła mnie na godzinną przygodę w zamkniętym pokoju w świetnym Mysterious Room w Łodzi, nie było mi łatwo podjąć ostateczną decyzję. A co jeśli ten pokój będzie straszny? A co jeśli okaże się, że nie potrafię odgadnąć żadnej zagadki, a co gorsza – nie potrafię współpracować w grupie? Myślałam, myślałam i stwierdziłam w końcu, że raz się żyje i do odważnych należy przecież ten świat.

Nie mogę wam oczywiście zdradzić, jakie zadania czekały na nas w pokoju zatytułowanym "Kim jest Max Winckler?", do którego zaprosiła nas autorka. Mogę jedynie powiedzieć, że współpraca jest podstawowym elementem takiej zabawy, a całe przygotowanie pokoju – wszelkie rekwizyty i pomysły na zagadki zrobiły na mnie wielkie wrażenie. 



Nasze emocje najlepiej dokumentuje krótki film nagrany tuż po wyjściu z pokoju – udało nam się rozwiązać wszystkie zagadki na 11 minut przed upływem czasu.

Po naszym zwycięstwie odbyło się kameralne spotkanie autorskie podczas którego Joanna Opiat-Bojarska opowiedziała nam o kulisach powstania "Ucieczki" oraz oczywiście o swoich własnych doświadczeniach z pokojami zagadkami w Polsce i na świecie.

Z Joanną Opiat-Bojarską.


Wow, ale to były emocje – gdybym nie pochłaniała nałogowo książek, które zajmują cały mój wolny czas, zaczęłabym chyba zaliczać wszystkie pokoje zagadki w Polsce. Nie dziwię się, że Joasia tak bardzo uzależniła się od tej formy spędzania czasu – ta adrenalina potrafi po prostu wciągnąć. Polecam wam bardzo gorąco lekturę "Ucieczki" ale także podjęcie się wyzwania pod postacią zamknięcia w pokoju zagadce. Ja właśnie namawiam swojego męża na tę przygodę, gdyż na pewno odwiedzę jeszcze Mysterious Room w Łodzi.


9 komentarzy:

  1. Super pomysł! Szczególnie że ja zawsze lubiłam takie atrakcje:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To musiała być niesłychanie emocjonująca przygoda :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam w takim pokoju, niesamowite przeżycie :) Książka zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcę bardzo mieć tę książkę w swojej biblioteczce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Super sprawa! Sama chciałabym zakosztować takiej zabawy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z pewnością miło spędziłaś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny pomysł, fajną masz sukinenkę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Ucieczkę" chętnie przeczytam. Swoją drogą autorka miała świetny pomysł!
    Ja zaliczyłam wrocławski Escape Room w czerwcu i przyznaję, że miałam podobne do Twoich obawy, ale wyszło świetnie :) na pewno jeszcze dam się skusić na tego typu rozrywkę, bo emocje są niesamowite.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger