"Misery" już w mojej biblioteczce!





Stephen King to pisarz, który towarzyszy mi w mojej czytelniczej wędrówce od wielu już lat. To właśnie dzięki jego książkom nie przespałam wielu nocy, a moja fascynacja literaturą grozy wzrastała z roku na rok. Gdy więc dowiedziałam się, że rusza w naszym kraju absolutnie nietuzinkowy projekt, czyli kolekcja książek autora, byłam wniebowzięta! Jej pierwszy tom już znajduje się w mojej biblioteczce. Powitajcie "Misery"!

Paul Sheldon jest autorem tandetnych romansideł. Jego cykl o Misery Chastain zdobył ogromną popularność. Autor miał jednak już dość swojej bohaterki i w ostatniej powieści ją uśmiercił. Teraz postanowił zająć się pisaniem poważniejszych książek. Pewnego razu podczas zamieci śnieżnej, jadąc po pijanemu samochodem, uległ poważnemu wypadkowi. Odzyskał przytomność dopiero w stojącym na odludziu domu Annie Wilkes, byłej pielęgniarki, uwielbiającej jego książki o Misery. Pobyt w domu Annie zamienia się w prawdziwy koszmar, gdy kobieta wraca z miasta z ostatnią książką Paula…
Któż z was nie słyszał o tej historii! Powieść została zekranizowana w 1990 roku. Kathy Bates za rolę przerażającej Annie otrzymała Oscara.

Pierwsze polskie wydanie tej powieści ukazało się w 1991 r. Polscy czytelnicy mają obecnie szansę zdobyć tę książkę i inne autora w kolekcji pod nazwą "Kolekcja mistrza grozy".

Jak pewnie zauważycie na zdjęciach, książka ta już znajdowała się w mojej biblioteczce, jednak w wydaniu kieszonkowym. "Misery" z "Kolekcji Mistrza Grozy" to tytuł w twardej oprawie z ciekawą szatą graficzną i co ważne - czcionką, która nie męczy oczu. Cena promocyjna pierwszego tomu to 7,99 zł. Toż to prawdziwa okazja!
Zachęcam was oczywiście do zajrzenia na stronę kolekcji - Literia, gdzie opłaca się zamówić prenumeratę. A ja już nie mogę doczekać się drugiego tomu, który także zamierzam wam przedstawić. Całą kolekcję planuję umieścić na nowych półkach zlokalizowanych w sypialni, które niebawem będę robione. Będzie się tam prezentować zjawiskowo. Jestem taka podekscytowana!

16 komentarzy:

  1. Zamierzam kupować z tej serii wyłącznie te pozycje, których jeszcze nie posiadam na swojej półce. "Misery" akurat mam, więc odpuszczam. Zrobiłam sobie listę, które chce kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi super, ale mam jeszcze kilka książek na mojej liście do przeczytania.

    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcę zakupić tą ksiązkę, pewnie nie zdołam zakupić calej kolekcji gdyż po zebraniu kolekcji Sparksa jestem bankrut :) ale neiktóre pozycje chciałabym mieć w swojej biblioteczce

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym już zobaczyć te półki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tej powieści, a jak widzę sporo straciłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tom pierwszy z kolekcji też mam, ale zbierać serii nie będę. Nie do końca przepadam za twórczością tego pana.

    OdpowiedzUsuń
  7. Do tej pory czytałam jedynie tragiczne "Buick 8" Kinga, po jakim na dłuuugo został niesmak po jego twórczości. Niemniej wierzę, że jeszcze autor może mnie zaskoczyć, zatem nie pozostaje mi nic innego, jak sięgnąć po dużo lepszy tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam kilka książek Kinga, i marzenie by uzupełnić całą kolekchę, ale póki co tyle świetnych nowości, że nie mogę sobie pozwolić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super. Nowe półki z Kingiem na pewno będą wyglądać świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie czytałam nic Kinga. Z jednej strony jakaś część mnie chce go poznać, druga - po obejrzeniu filmów na podstawie jego prozy - się boi :D. Zaryzykować? :D
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  11. Próbowałam czytać Kinga, jednak nie polubiłam się z jego książkami. Ale Misery mogłabym dać szansę, bo historia wydaje się ciekawa i mniej s-f;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytałam nic Kinga, bo nie przepadam za literaturą grozy. Książka wygląda pięknie, cała kolekcja wspaniale będzie się prezentować.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kupiłam, ale czy będę czytać? Boję się powieści Kinga. Próbowałam oglądać filmy, bezskutecznie. Nie lubię się bać. :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciągle zabieram się za książki Stephena Kinga i nie mogę się zdobyć na to, by w końcu po którąś z nich sięgnąć. W sumie, nie wiedziałabym chyba od czego zacząć, a w domu mam mnóstwo innych nieprzeczytanych. Na razie poczekam i zobaczę jak będzie. Chociaż nowe okładki z kolekcji są naprawdę interesujące. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger