Siedem spódnic Alicji - konkurs!






Dzięki uprzejmości wydawnictwa Zysk i S-ka mam dla was dwa egzemplarze książki Joanny Jurgały-Jureczki pt. "Siedem spódnic Alicji" objętej moim patronatem medialnym, która właśnie dzisiaj ma swoją wydawniczą premierę. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie.


Zasady konkursu: 

·      W konkursie mogą wziąć udział wszyscy, bez wyjątku.
·      Konkurs trwa od dzisiaj do 29 stycznia 2017 r., do północy.
·      Aby wziąć udział w konkursie, należy dokończyć poniższe zdanie:

Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż...

·    Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem, jako komentarz. 
·    Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem, wybiorę dwie, które najbardziej mi się spodobają.
·    Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu pięciu dni od zakończenia konkursu. Zwycięzcy winni skontaktować się ze mną na podany adres e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com w ciągu trzech dni. Nagrody zostaną wysłane w ciągu miesiąca.

UWAGA:
Możecie w ogłoszeniu podać swój adres e-mail, ale robicie to na własną odpowiedzialność, gdyż w ostatnim czasie wystąpiły przypadki wykorzystywania tychże adresów przez oszustów wyłudzających pieniądze. Pamiętajcie, nie wymagam uzupełniania żadnych formularzy ani podawania numeru telefonu. 

Do dzieła! Książki czekają!

55 komentarzy:

  1. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż... skojarzył mi się z maskami, jakie można zakładać na różne okazje. Może bohaterka przy okazji ukazywania ludziom wokół różnych twarzy zmieniała też strój? Fajnie było by się przekonać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż...ponieważ ja mam jedną, w której ostatni raz byłam dwa lata temu na imprezie rodzinnej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie biorę udziału w konkursie, ale przyznaję że tytuł jest rzeczywiście intrygujący. Dlaczego? Chyba dlatego, że nie posiadam ani jednej spódnicy :D Siedem skojarzyło mi się z dniami tygodnia. Ciekawe, muszę zapamiętać tytuł. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż od razu skojarzył mi się z "Pięćdziesięcioma twarzami Greya" i pomyślałam sobie, że ta Alicja musi być dobra w te klocki :D
    gabrysiek96@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż od razu pomyślałam o majtkach, które mama kupowała mi, kiedy byłam mała. Wiem, idiotyczne skojarzenie, ale każda para była przeznaczona na inny dzień tygodnia - z nadrukiem odpowiedniego dnia. Ja, jako Małpa, lubiłam we wtorek zakładać parę piątkową, a w piątek - poniedziałkową. Zawsze próbowałam oszukać przeznaczenie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż brzmi bardzo intrygująco a o ile w tytułach książek pojawiają się sukienki ze spódnicami spotkałam się po raz pierwszy....

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż... Przywodzi na myśl wielość rzeczy, które chyba każda z nas w szafach posiada, no i jednocześnie uzmysławia fakt, iż jako kobiety lubimy mieć duży wybór, choć paradoksalnie czasem nawet to nam nie pomaga w jego dokonaniu...

    OdpowiedzUsuń
  9. O tak, miałam to samo skojarzenie! Film bardzo przyjemny, też lubię do niego wracać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę przyznać, że bardzo mi się podoba okładka. Zwraca uwagę. Może kiedyś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń

  11. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż ... takiego tytułu jeszcze widziałai czuję,że musi się zanim kryć ciekawa historia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż bardzo ciekawa jestem ich znaczenia w tej opowieści! Czy siedem spódnic to opowieść o siedmiu wcieleniach Alicji, czy zakładając każdą z nich staje się kimś innym? A może siedem spódnic to siedem ważnych etapów w jej życiu - siedem ważnych okresów, gdy działo się coś dla niej ważnego... A może siedem spódnic to siedem życzeń, które udało się jej spełnić... A może siedem spódnic to siedem ważnych kobiet w jej życiu... Jestem bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha,Ha zaintrygował mnie ten tytuł gdyż przed oczami stanęła mi scena z kultowej bajki pt"Tom i Jerry"Gdy na stołku stała babcia i podnosiła ze strachu przed biedną myszką siedem warstw spódnic.Od kwiecień po wielkie grochy,a na końcu ukazały się wielkie ,różowe pantalony z falbankami. Gdy przeczytałam tytuł powiesci (mając świadomość,ze ma się on nijak do sceny z bajki)skojarzenie nastąpiło w sekundzie!
    Pozdrawiam Jola
    jolunia559@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Ha,Ha zaintrygował mnie ten tytuł gdyż przed oczami stanęła mi scena z kultowej bajki pt"Tom i Jerry"Gdy na stołku stała babcia i podnosiła ze strachu przed biedną myszką siedem warstw spódnic.Od kwiecień po wielkie grochy,a na końcu ukazały się wielkie ,różowe pantalony z falbankami. Gdy przeczytałam tytuł powiesci (mając świadomość,ze ma się on nijak do sceny z bajki)skojarzenie nastąpiło w sekundzie!
    Pozdrawiam Jola
    jolunia559@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha,Ha zaintrygował mnie ten tytuł gdyż przed oczami stanęła mi scena z kultowej bajki pt"Tom i Jerry"Gdy na stołku stała babcia i podnosiła ze strachu przed biedną myszką siedem warstw spódnic.Od kwiecień po wielkie grochy,a na końcu ukazały się wielkie ,różowe pantalony z falbankami. Gdy przeczytałam tytuł powiesci (mając świadomość,ze ma się on nijak do sceny z bajki)skojarzenie nastąpiło w sekundzie!
    Pozdrawiam Jola
    jolunia559@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż ja w swojej szafie nie mam ani jednej:) Nie jest to mój ulubiony element garderoby, jestem zdecydowaną chłopczycą, nie zmienia to jednak faktu, że wiele spódnic mi się podoba i gdybym miała je mieć, to dlaczego akurat nie siedem?

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż jest według mnie nieco przewrotny, oczywiście wzamierzony przez Autorkę sposób - sugeruje błahą tematykę (bo czyż książka o spódnicach może zmuszać do jakichś poważniejszych refleksji? ;) ), lecz w rzeczywistości każe domyślać się, że powieść kryje w sobie głębszą treść, skłania do sięgnięcia po nią, a przy tym kusi tych czytelników, którzy lubią doszukiwać się w książkach ukrytych, niedosłownych znaczeń - zupełnie jak ja :).

    Dorota Pansewicz

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż nie mogę przestać myśleć o tym, czy tytułowa bohaterka nosiła też spodnie. Jeśli tak to kiedy? Przecież tydzień ma tylko siedem dni.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zaintrygował mnie tytuł "Siedem spódnic Alicji", ponieważ sama niezbyt często noszę ten element garderoby, a jednocześnie marzę o spódnicach do kostek w barwnych kolorach tęczy. Myślę, że pod z pozoru błahym tytułem kryje się zaskakująca treść, a siedem spódnic, każda na inny dzień tygodnia kojarzą się z kobietą o wielu twarzach. Z przyjemnością przeczytałabym tę książkę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż...
    Zaczęłam się zastanawiać, co każda spódnica mówi o jej życiu. Zakłada jedną, zamyka oczy i wspomina ten moment, kiedy to pierwszy raz miała ją na sobie. Zakłada drugą i kolejną i za każdym razem powraca do przeszłości. A może 7 spódnica jest nowa i to ona będzie najwspanialszym wspomnieniem?

    OdpowiedzUsuń
  21. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż nie wiem o co chodzi, a Alicja kojarzy mi się z Krainą Czarów i lustrem, może w nim się przegląda w każdej, zanim się uda do swojej Krainy Czarów?
    E-mail: henry442@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż... kojarzy mi się z ubieram. Siedem spódnic + siedem dni tygodnia = każdego dnia inna spódnica :) W dodatku, każda pasuje do kilku stylizacji więc mamy kilkanaście wersji, które na pewno w ciągu 7 dni się nie powtórzą! Jednakże może to być siedem jednakowych spódnic, które z kolei kojarzą się z biznesmenem mającym w garderobie garnitury w różnych odcieniach, ale tylko białe koszule ;) Jedno jest pewne, czytając tą książkę wyobraźnia pracowałaby na pełnych obrotach.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż pierwsze co mi przyszło na myśl, to dlaczego akurat siedem? Czy ma to związek z dnami tygodnia, czy może z tym, że liczba 7 ma symboliczne znaczenie, kojarzy się z jakąś całością, pełnią, czy jest to liczba zupełnie przypadkowa... Chciałabym to odkryć czytając tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż...dobre opowieści zaczynają się od: za siedmioma górami, za siedmioma lasami żyła sobie ...może właśnie taka Alicja? Kto wie? Tytuł wywołał we mnie właśnie takie skojarzenie ...takie bajkowe wręcz, lecz może być to bajka o współczesnej Alicji która w obliczu zderzenia z betonową korporacją przyowdziewa kolejną warstwę ochronną...w tym przypadku spódnic? siedem spódnic to może siedem warstw jednej spódnicy, ujętej w metaforze w stosunku do właścicielki? Ciekawe ...

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż... zastanawiam się czy ta Alicja ma w szafie tylko 7 spódnic? Każda inna na każdy dzień tygodnia? Muszę to sprawdzić - czytając tą książkę
    ania123423@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. Zaintrygował mnie tytuł "Siedem spódnic Alicji", gdyż widziałam kiedyś na fotografii hiszpanki ubrane w kilka spódnic założonych warstwowo. Każda była suto marszczona i kolorowa. Kobiety wyglądały interesująco i uwodzicielsko. Jestem ciekawa, co ma do zaoferowania główna bohaterka. Może będzie to Alicja w siedmiu odsłonach?

    OdpowiedzUsuń
  27. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż... skojarzyły mi się z warstwami cebuli, które symbolizują nasze różne oblicza i cechy charakteru. Poszczególne spódnice dobierane do okoliczności to tak jak dobieranie odpowiedniego zachowania, pozy, min, gestów, w zależności od sytuacji.

    A tak poza tym, gratuluję kolejnego fajnego pomysłu na konkurs. Baner zabieram na swoje blogi :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż...
    Dlaczego tylko siedem?? Jak to siedem? Że jak, że jedna na jeden dzień tygodnia? Toż to z góry narzucona reguła noszenia! Budzi we mnie wewnętrzny bunt - 8, 15, tak, nawet jedna albo wcale, jeśli główna bohaterka nie lubi, ale siedem? Droga Bohaterko, pozwól się "przeczytać" i zrozumieć - może masz szczególne powody, dla których nie chcesz spódnic więcej.

    OdpowiedzUsuń
  29. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż...od razu oczami wyobraźni postawiłam się na miejscu Alicji i wiem, że każda z tych spódnic jest istotna i wręcz mi niezbędna bo:
    1. Sportowa - na poniedziałek bo to jeszcze cały tydzień przede mną,
    2. Ołówkowa i najlepiej z baskinką - bo to pracowity dzień w pracy i pełen zebrań z szefem,
    3. Kopertowa - bo to dzień meczów piłkarski więc niech niespodziewanie odsłania moje nogi, żeby mąż skupił uwagę nie tylko na meczu,
    4. Ołówkowa ale z przyjemnej dzianinki bo to za chwilę piątek ale jeszcze pracowity czwartek,
    5. Asymetryczna bo to radość z piątku,
    6. Skórzana mini / tiulowa - w zależności od zaplanowanej imprezki,
    7. Rozkloszowana - elegancka i wygodna jednocześnie, czyli i na obiad u teściowe ale i na wygodne czytanie książki w fotelu,
    to moje 7 spódnic i dlatego koniecznie muszę się dowiedzieć jak to jest u Alicji - zapraszam ją do siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Życzę wszystkim powodzenia! ;D

    OdpowiedzUsuń
  31. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż każda jej spódnica może oznaczać inne wcielenie bohaterki.
    justynaa.wcislo@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż wydaje mi się, że autorka przywdziewa maski zależnie od okoliczności, a ich ale górami mogą być spódnice. Wydaje mi się, że masek (spódnic) jest 6, nikt tak naprawdę nie zna Alicji, nawet jej rodzina, aż w końcu na jej drodze staje ktoś, komu udaje się dotrzeć do jej wnętrza i to dla tej osoby wkłada ona ostatnia siódmą spódnice.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż w tytule ukryta jest pewna tajemnica bohaterki. Różne wcielenia bohaterki, nasuwa się myśl o powieści psychologicznej, w której ukryte są różne oblicza bohaterki, a czytelnik ma je stopniowo odkrywać. Chętnie odkryła bym co kryje się pod spódnicami Alicji (jakkolwiek to brzmi :P ) :))

    OdpowiedzUsuń
  34. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż ja właśnie mam na imię Alicja i jestem bardzo ciekawa, co też autora wie na temat moich siedmiu spódnic.
    to-paz@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  35. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż mi tytułowe spódnice kojarzą się z tym, jakie jesteśmy dla ludzi - a dla każdego człowieka jest się trochę innym. I tak dla mężczyzny możemy być uwodzicielskie, wobec rodziców posłuszne i grzeczne, wobec dziadków nad wyraz cierpliwe, a dla starszego brata - marudne i uszczypliwe. Te wszystkie nasze charaktery nie są fałszywie przybieranymi maskami, to zwykła kolej losu, bowiem każda sytuacja wymaga od nas po prostu innej spódnicy. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż sama posiadam w swej szafie tylko jedną spódnicę. Na co dzień noszę wygodne, niekrępujące spodnie, a spódniczkę zakładam tylko od wielkiego dzwonu. Ciekawa jestem po co Alicja ma w swej szafie ich aż siedem i co pod nimi skrywa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż liczba siedem kojarzy się powszechnie z liczbą szczęśliwą. Spódnice mogą oznaczać wcielenia, twarze, maski, których temat poruszał Erving Goffman w książce "Człowiek w teatrze życia codziennego". Czyżby była tutaj mowa o 7 szczęśliwych chwilach, 7 szczęśliwych twarzach Alicji? A może ma ona po prostu swój styl i 7 spódnic, które zakłada w odpowiednie dni tygodnia, bądź zależnie od nastroju? Czy spódnice są odbiciem jej stylu czy charakteru? Ciekawi mnie to bardzo i naprawdę czuję się zaintrygowana tym tytułem. Tym bardziej, że nie czytałam żadnych informacji związanych z tą książką. Bardzo chętnie odkryję prawdę, ukrytą w garderobie Alicji - zarówno tej na ubrania jak i tej wewnętrznej, duchowej ;)

    Pozdrawiam!

    magduizm.magdy@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji" gdyż... Mamy tutaj trzy kluczowe słowa, a ja uwielbiam zabawy z symboliką w tle.

    SIEDEM. Liczba, uważana za szczęśliwą. I każdy, kto wygra tę książkę zapewne będzie bardzo, ale to bardzo szczęśliwy. Ale nie radzę tłuc lusterka, bo wtedy spotka nieszczęśnika siedem kiepskich lat. Mieliśmy siedmiu wspaniałych, tutaj wygra ich dwóch. Mamy siedem cudów świata, choć lepiej jest usłyszeć od wybranka, że jest się tym ósmym. Mamy też siedem dni tygodnia, które dla zwycięzców mogą być uprzyjemnione lekturą.
    SPÓDNICA. Zapowiada się sensualnie i kobieco. A tak często mylnie twierdzi się, że kobiety coraz chętniej chcą upodobnić się do mężczyzn poprzez noszenie spodni. Szkoda, że do podobnych wniosków nie dochodzi się względem Szkotów i ich kiltów. Czy nie nosząc spódnic, kobiety tracą seksapil? Nie sądzę. Tracą go, nie nosząc uśmiechu. A osoby, które wygrają, ubiorą się nie tylko w uśmiech, ale też zyskają stylowy dodatek w swoich dłoniach.
    ALICJA. Rozwiązywałam ostatnio test i wyszło mi, że gdyby można porównać mnie z jakąś bohaterką książki, byłaby to Alicja z Krainy Czarów. Zgadza się. Jestem ciekawa świata, mam bujną wyobraźnię, a także staram się być wierna swoim zasadom, choć w dzisiejszym świecie to nie lada sztuka. Bywają też chwile, kiedy rozmawiam sama ze sobą i sama siebie pocieszam, bo któż mnie lepiej zrozumie niż ja sama. Osoby, które starają się o nagrodę też mają wiele z Alicji. Gdyby nie powyższe cechy, nie potrafiłyby cieszyć się ze słowa pisanego i możliwości odkrycia czegoś nowego.

    Mam nadzieję, nawet jeśli powyższa książka nie ma ani krzty z tych moich dywagacji, to jest ciepłą powieścią, która rozgrzeje każde serce jeszcze przed wiosną.

    OdpowiedzUsuń
  39. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji" gdyż, podobnie jak jednej spośród komentatorek, skojarzył mi się z filmem "27 sukienek". Myślę, że każda ze spódnic ma swoją historię tak jak każda z sukienek ze wspomnianego filmu. Każda ze spódnic wiąże się z innym wcieleniem właścicielki, z innymi wydarzeniami. Z opowiadań spódnic wyłoniłoby się siedem różnych kobiecych wcieleń.

    OdpowiedzUsuń
  40. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż...pierwsze moje skojarzenie to siedem wcieleń tej samej osoby! Tydzień ma tyle samo dni, więc na każdy dzień tygodnia przypada inne wcielenie, a talie połączenie może intrygować i bardzo zaciekawić! Zawsze warto w zanadrzu mieć swoje drugie oblicze, które można ujawnić w odpowiedniej sytuacji! Oczywiście w zależności od tego, czego wymaga sytuacja inne oblicze może mieć postać anioła, a jak zajdzie taka potrzeba to może to być również.... diabelskie oblicze!

    OdpowiedzUsuń
  41. książka Siedem spódnic Alicji
    od razu wpadła mi w serce
    Wspominania, komendy na policji
    Smutek bliski mi tak wielce
    Dwa słowa. Wypadek samochodowy
    I śmierć osoby niewinnej
    Na cmentarzu nagrobek, dodatkowy
    Przyjaciółki mej silnej
    Nie ma już na tym pięknym świecie
    Ala miała na imię
    Ślad jednak został po tej kobiecie
    Przełykam ślinę
    By nie płakać. Spódnice kochała,
    Różne, kolorowe
    Gdy zimą nawet tiulowe ubierała
    Miała ona zdrowie
    Dlatego tytuł mnie poruszył
    Bardzo głęboki
    Do granic aż mnie wzruszył
    Łez poleciały potoki.

    OdpowiedzUsuń
  42. Zaintrygował mnie tytuł „siedem spódnic Alicji” gdyż uwielbiam nosić spódnice, ale robię to tylko latem, wiec wspominałam sobie czasy ciepłych dni, kiedy to leżałam na wsi u babci, na polu, wśród zburz i maków i było mi tak bardzo błogo…
    Poza tym, najukochańsza osoba jaką znam ma na imię Alicja- to moja siostrzenica, bez której moje życie było by bardzo smutne. Dlatego myślę, że Książkowa postać również będzie mi bliska i będę mogła się z nią „zjednać”.
    Tytuł wskazuje na książkę o lekkiej fabule- takie jakie lubię najbardziej. Dlatego wiem, że trafi do mojego serca.

    OdpowiedzUsuń
  43. Zaintrygował mnie tytuł "Siedem spódnic Alicji", bo kojarzy mi się ze szczęśliwą cyfrą siedem. Moim zdaniem te spódnice mogą symbolizować 7 pozytywnych i najszczęśliwszych wydarzeń w życiu bohaterki, kiedy miała na sobie ten rodzaj garderoby.

    chemasia@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  44. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż jako kobieta nie liczę, ile mam danych części garderoby. Ciekawa więc jestem, co skłoniło autorkę do nadania właśnie takiego tytułu książce. Czy ta ilość spódnic wynika z przesądu (szczęśliwa siódemka), z porządku (wszystko ma wyliczone), z nawyku (wszystkiego musi mieć po 7 sztuk/razy) czy po prostu lubi akurat te 7 wybranych spódnic. Bardzo chciałabym poznać odpowiedź, dowiedzieć się, czy intuicja mnie nie zawiodła i czy moje przypuszczenia były słuszne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Zaintrygował mnie tytuł ,,Siedem spódnic Alicji'', ponieważ moją pierwszą myślą było ,,Tak mało?!''. Każda z kobiet w mojej rodzinie ma ich mnóstwo, sądzę że minimum 20 :D
    Alicja musi być naprawdę wyjątkowa :)
    e-mail: mistrzynigotowania@wp.pl
    Pozdrawiam!
    Janusz

    OdpowiedzUsuń
  46. Zaintrygował mnie tytuł "Siedem spodnic Alicji", gdyż od razu zaczęłam się zastanawiać jakież to tajemnice te spódnice w sobie kryją, a może wspomnienia? No i nie da się ukryć, me myśli od razu poszły też w tę inną stronę. Zaczęłam myśleć o tym ileż par majtek Alicja ma, skoro spódnic aż siedem :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Zaintrygował mnie tytuł "Siedem spódnic Alicji", gdyż... jest niebanalny, zaskakujący i nie zdradza czytelnikowi, co znajdzie w środku... poza imieniem głównej bohaterki ;) "Siedem spódnic..." - wysublimowana metafora czy pstryczek w nos, dla tych którzy unikają najprostszych rozwiązań, czyli: siedem spódnic, to po prostu... siedem spódnic? Stworzyć tytuł, który już w sam w sobie przyciągnie uwagę czytelnika do książki to nie lada zadanie... w tym przypadku chyba to się udało :)
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
  48. Zaintrygował mnie tytuł "Siedem spódnic Alicji", gdyż...jestem ciekawy co kryje się pod nimi:-)

    OdpowiedzUsuń
  49. Cześć!😊

    Zaintrygował mnie tytuł " Siedem spódnic Alicji", gdyż sprawiłaś, że chcąc dokończyć TO zdanie, zagłębiałam się w tym tytule, oglądałam go z każdej strony, poznawałam każde jego zakamarki. Po prostu zainteresował mnie, bo chciałam poznać jego sekret, chciałam wiedzieć, dlaczego może mnie zaintrygować. I proszę!- tym oto sposobem mnie zaintrygował! :D
    Chciałam dokończyć TO zdanie, nie spodziewałam się, że zacznę po prostu przez 1-2 godziny wpatrywać się w napis: " Siedem spódnic Alicji", w tę piękną, swojską okładkę, w tę cudowną zieleń i w te oczy i w ten uśmiech kobiety na zdjęciu.
    Postawiłaś takie zadanie, które
    " zmusiło" mnie do nieoczekiwanego przemyślenia, skomplikowałam sobie z pozoru proste zadanie :).

    Mam nadzieję, że zrozumiesz, o co mi chodzi! ;) Nie wiedziałam, jak to prosto i ładnie i składnie napisać :) Po prostu:tytuł zaintrygował mnie, bo chciałam, żeby mnie zaintrygował :)

    A co do samej książki- bardzo chętnie bym ją przeczytała, bo ja uwielbiam czytać! 😄
    A więc trzymam strasznie mocno kciuki, żeby mój komentarz ci się spodobał :) i pozdrawiam cię najserdeczniej! ❤
    Emilia

    OdpowiedzUsuń
  50. Zaintrygował mnie tytuł "Siedem spódnic Alicji", ponieważ skojarzył mi się z siedmioma grzechami głównymi. Być może w każdej z nich zgrzeszyła innym czynem, po każdym grzechu dokonując zakupu nowej, a tę "brudną" upychała na dnie szafy? :)

    lidia.ciopala@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  51. Zaintrygował mnie tytuł książki "Siedem spódnic Alicji", gdyż pomyślałam o własnym procesie "dojrzewania do kobiecości". Kiedyś spódnice uważałam za największe zło, nie chciałam ich mieć, trudno było mnie przekonać do ich założenia...pierwszą, która zagościła w mojej szafie była ta komunijna (ale nie na długo, bo mama oddała ją kuzynce), była też taka czerwona, aksamitna na rodzinne uroczystości, ta na Studniówkę, wreszcie suknia ślubna...hmmm, daleko mi do siedmiu! Nawet nie wiem, dlaczego tak się sprzeciwiałam noszeniu spódnic, chyba musiałam dorosnąć, dojrzeć i zrozumieć, że bycie kobietą i eksponowanie tego może być bardzo przyjemne ;) Przymierzanie i kupowanie także ;) Już mam siedem spódnic, a jaką drogę do ich uzyskania przeszła Alicja? Czego symbolem są te przedmioty dla niej?
    obliczarozy@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  52. .....bo kojarzy mi się z liczbą siedmiu kolorów tęczy, które może mają pomalować świat tej dziewczyny różnymi barwami, lecz nie wiadomo, kto jest artystą i trzyma pędzel...,....przychodzi mi na myśl także przebieranie się za kogoś innego, może ta dziewczyna musi udawać kogoś innego niż jest w rzeczywistości...pozdrawiam serdecznie Asia ciekawa jestem, co tak naprawdę kryje w sobie tytuł....:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger