Twoje Fantasmagorie - KONKURS











Julia Miłosz, autorka fenomenalnej książki "Fantasmagorie" przygotowała dla czytelników mojego bloga niespodziankę. Możecie wygrać jeden egzemplarz jej dzieła. Zapraszam na konkurs!

 Zasady konkursu:

  • W konkursie mogą wziąć udział wszyscy, bez wyjątku.
  • Konkurs trwa od dzisiaj do 22 maja 2016 r., do północy.
  • Aby wziąć udział w konkursie, należy dokończyć poniższe zdanie:

Moje najbardziej skrywane fantasmagorie to...

  • Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem, jako komentarz wraz ze swoim adresem e-mail.
  • Będzie mi miło, jeśli zamieścicie baner konkursowy na swoich stronach, nie jest to jednak warunek konieczny.
  • Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem, wybiorę jedną, która najbardziej mnie urzeknie.
  • Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu trzech dni od zakończenia konkursu. Zwycięzcę powiadomię e-mailowo o wygranej.


Do dzieła! Książka "Fantasmagorie" czeka na nowego właściciela.

17 komentarzy:

  1. Życzę powodzenia wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czasami widzę obraz portu z dużą ilością różnych poplątanych i pozwijanych lin, a wszystko w kolorach rdzy - czerwonej cegły i szarego. Kiedyś mnie to przerażało, ale teraz mogę powiedzieć, że moja wizja to takie Moje najbardziej skrywane fantasmagorie.

    OdpowiedzUsuń
  3. o kurcze, aż boję się puścić wodze fantazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia! Jeśli najdzie mnie ciekawa wena to się dołączę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę powodzenia wszystkim uczestnikom konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia dla wszystkich, a może i ja pomyślę nad odpowiedzią na pytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje najbardziej skrywane fantasmagorie to od dzieciństwa stała wiara w życie kosmitów. Bywają dni, że wręcz do nich mówię! Czuję się jakoś tak raźniej i lepiej, wyobrażając sobie urocze, zielone stworki, które obserwują nasze życie i czerpią z tego swego rodzaju namiastkę szczęścia połączonego z rozrywką. Przykładowo, w dzieciństwie uwielbiałam balony. Niestety, dosyć często zdarzało mi się wypuścić sznurek z rączki i wtedy balon odlatywał wysoko w niebo. Było mi niesamowicie przykro, ale wtedy sobie myślałam - hej, przecież jakiś mały kosmita znalazł twój balon i na pewno dobrze się nim zaopiekuje! - do dziś uśmiecham się na tą myśl i czasem, będąc przypadkowo na festynie kupuję kolorowego balona i specjalnie puszczam wolno, by doleciał do tego kosmity, który wraz ze mną dorósł i nadal uwielbia balony :)

    Mój email : natalisko@interia.eu

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje najbardziej skrywane fantasmagorie to dziwaczne i nieprzewidywalne podróże z literatura i w literaturę; cudowne poplątane wycieczki po cynamonowych sklepach Brunona Schultza, odkrywanie zakamarków Londynu i ludzkich dusz wraz z Zadie Smith, autobiograficzne skrzyżowania Nicka Patricka Harrisa, wchodzenie do tej samej rzeki z Virginia Woolf i gotowanie ludzkiej wątroby z Hannibalem Lecterem. chalcarzkarolina@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje najbardziej skrywane fantasmagorie to różne słodkie pyszności: leciutkie ptysie z bitą śmietaną, jedwabista mleczna czekolada, mięciutkie pączki wypełnione kwaskową marmoladą,lody bakaliowe polane kroplą rumu, kakaowe bezy z muślinową pianką w środku,soczyste rodzynki w czekoladowej polewie, chrupiące wafelki orzechowe, faworki obsypane cukrem pudrem, puszyste ptasie mleczko...
    W świecie fantazji jadam te cuda prawie codziennie. I w ogóle nie tyję!
    perus@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje najbardziej skrywane fantasmagorie to wiara w istoty nadprzyrodzone. Może nie jest to nic szczególnego, ale gwarantuje, że wszyscy moi rówieśnicy śmieją się z moich poglądów. W całym życiu miałam 5 przeprowadzek i zawsze gdy byłam sama w domu czuję niepokój, czyjąś obecność... Nie lubię o tym mówić, ponieważ wiele osób uzna mnie za paranoiczkę, ale ja w to wierzę. Pamiętam jak po śmierci mojego dziadka bałam się spać sama. Wierzyłam, że mnie odwiedzi i powie jak jest w niebie. Miałam wtedy 12 lat, ale nadal wierzę, że kiedyś odwiedzi mnie w wszystko mi opowie.
    Mój e-mail: natalia.kosin.181@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje najbardziej skrywane fantasmagorie to gdy przeglądam się w lustrze, zawsze mam wrażenie, że ktoś się w nim zaraz pojawi. socjopatka@socjopatka.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje fantasmagorie to...polityczne zawiłości. Aż dziw, że tak drastyczne ciągoty mogą powodować przerażające podniecenie. Polityka wielokulturowości i mniejszości seksualne - w Polsce nieudolne, dlatego przerażające, a mnie podnieca. Powinnam się bać sama siebie? Niech żyje Polska i niech karmi nasze niedoskonałe umysły.
    gosia11@poczta.fm

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje najbardziej skrywane fantasmagorie to bardzo dziwne i przerażające obrazy np. odciętych ludzkich głów z szeroko otwartymi oczami powieszonych na drzewie. Albo też rozczłonkowane ciała porozkładane na dachach budynków (z kapiącą z nich krwią) lub pokój "przystrojony" ludzkimi oczami, włosami, skórą, językami itd. Nie będę podawać więcej przykładów, bo nie chcę nawet sobie tego przypominać. Ale spokojnie, to było podczas studiów psychologicznych, kiedy nasłuchałam się o omamach osób chorych na schizofrenię... Po wykładach miałam takie migawki różnych przerażających rzeczy.

    Udostepniam: https://plus.google.com/u/0/114865288098540414815/posts
    vicky-7@o2.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger