"Wyprawa po klucz" – Małgorzata Borkowska
Recenzja przedpremierowa
Patronat medialny Subiektywnie o książkach
Patronat medialny Subiektywnie o książkach
"Wielkie
tajemnice mają więcej uroku, niż proste rozwiązania".
Któż
z nas nie pamięta pięknych bajek czytanych w dzieciństwie, które zabierały nas
w emocjonujące wędrówki po nieznanych krainach, pełnych dziwnych stworzeń, magii i
odwiecznej walki dobra ze złem? Któż z nas nie marzył wówczas o tym, by choć na
chwilę przenieść się do tego bajkowego świata, aby zasmakować przygody? Taka
wyprawa byłaby bowiem czymś magicznym, czymś o czym nigdy byśmy nie zapomnieli,
czymś co na zawsze wpłynęłoby na nasze życie.
Małgorzata
Borkowska swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła już w szkole podstawowej. Studiowała
matematykę i filozofię, a także rozpoczęła studia doktoranckie z
kulturoznawstwa. Matka trójki dzieci, żona mężowi, stale poszukująca prawdy w
życiu i we wszechświecie. "Wyprawa po klucz" to jej debiut literacki.
Jedenastoletni
chłopiec o imieniu Paweł jedzie do swojej chorej babci, aby się nią zaopiekować. Bohater nie spodziewa się, że czeka na niego
wspaniała podróż, w której pozna Przyjaciela, Zgreda, Małą Lulę, Królika,
Tygrysa i wielu innych ciekawych postaci. Wyprawa po klucz na zawsze odmieni jego sposób postrzegania
świata.
Bajki
dla dzieci ubrane w typowo prozatorską formę winny zapewnić odpowiednią
rozrywkę i oczywiście większość takich dzieł spełnia tę właśnie rolę. Bezcenną zatem
cechą takiego utworu jest to, gdy posiada on także walor
dydaktyczny, przemycający pod płaszczem prostej historii pewne, uniwersalne wartości i
treści skłaniające do myślenia. Niewątpliwie taką właśnie bajką dla dzieci i
młodzieży jest "Wyprawa po klucz", gdyż autorka pokusiła się o przedstawienie w jej
fabule wielu wydarzeń, które skłaniają do myślenia nawet dorosłych czytelników.
Otóż tytułowa wyprawa Pawła staje się jednocześnie wyprawą wewnątrz siebie, we
własne rozterki i dylematy - to swoista ingerencja w to, jak do tej pory chłopiec
widział otaczający go świat. Wymiar filozoficzny jest więc w tej książce dość mocno widoczny i to niewątpliwie zaleta tego debiutu.
Nie można nie wspomnieć o tym, iż baśniowy klimat całej bajki rzutuje na odbiór fabuły tej książki. Wraz z Pawłem
bowiem młody czytelnik odwiedza zupełnie nieznany świat, pełen magii i dziwów,
tajemniczych stworów i zjawisk, które nie miałyby racji bytu w realnej rzeczywistości. Bogaty świat przedstawiony pokazuje skalę wyobraźni Małgorzaty
Borkowskiej, która wykreowała go w sposób niewątpliwie przyciągający uwagę młodego czytelnika.
Każdy z nas nosi w sobie klucz do własnego wnętrza. Klucz, który głęboko ukryty czeka na swoje odkrycie. Debiut Małgorzaty Borkowskiej, oprócz wymiaru typowo rozrywkowego, niesie ze sobą głębsze przesłanie, które skłoni do przemyśleń czytelnika w każdym przedziale wiekowym. Daj porwać się fascynującej przygodzie, w której dosłownie wszystko może się wydarzyć. Klucz do niej znajduje się w zasięgu twojej ręki, wystarczy po niego sięgnąć.
Małgorzata Borkowska |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce
Zachęcam Was do wsparcia projektu, dzięki któremu książka zagości na półkach w księgarniach na terenie całej Polski - KLIK.
Może być ciekawa :]
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda się ją wydać, gdyż zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńBrzmi dość interesująco. Może się skusimy :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszamy do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Gratuluję kolejnego patronatu i życzę Tobie i Autorce, żeby książka porwała młodych i starszych czytelników:)
OdpowiedzUsuńNazwisko autorki kojarzę :)
OdpowiedzUsuńa ja nie...
UsuńRzeczywiście tak jak napisałaś każdy młodszy czy starszy czytelnik pewnie chętnie by po taką książkę sięgnął :).
OdpowiedzUsuńPozycja wydaje się bardzo interesująca i wnikliwa, można się nią pozytywnie zaskoczyć. Z chęcią przeczytam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta bajka
OdpowiedzUsuńDużo we mnie jeszcze dziecka więc znalazłabym w niej coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo obiecująco i gratuluję patronatu
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, a sam wstęp od razu przypomniał mi o czytanym w dzieciństwie Potterze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/
Książka zapowiada się niezwykle ciekawie :D
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie moje klimaty :)
ciekawa okładka
OdpowiedzUsuńchętnie bym poczytała i odpłynęła!
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa lektura :)! Takie niezwykłe klimaty ^^. No i okładka bardzo mi się podoba. Gratuluję patronatu!
OdpowiedzUsuńWiolu, ja też patronuję;-) Cieszę się, że z Tobą w gronie;-)
OdpowiedzUsuńIntrygująca pozycja.
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajna fabuła dlatego mam nadzieję, że uda się wydać tę pozycję. Nazwiska autorki jeszcze nie kojarzę.
OdpowiedzUsuńGratuluję objęcia kolejnego patronatu! :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę zupełnie tej autorki, jednak treść tej książki zapowiada się nawet ciekawie. Do tego okładka zachęca do przeczytania, bo jest naprawdę urocza, a czcionka tytułu genialna!
To może być ciekawa lektura dla młodych czytelników :)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja, z przyjemnością sięgnę po tę pozycję! :D
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
http://cudowneksiazki.blogspot.com/
Książka raczej nie dla mnie, ale gratuluję patronatu;)
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Filozofia i bajki to połączenie, które może okazać się ciekawe :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała tą książkę :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że powstają takie wartościowe książki dla młodszych czytelników.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za cały projekt, bo z tego co piszesz książka wydaje się naprawdę ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńJa także, dla młodego czytelnika coś wartego uwagi
Usuńpodoba mi sie sama bym przeczytala :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, ale mam nadzieję, że nie jest to książka w stylu Magicznego Drzewa, które bardzo mnie rozczarowało...
OdpowiedzUsuńBrzmi jak coś oddziałującego na wyobraźnię, więc dla dzieci w sam raz :). Tylko takie pytanie - jaka grupa wiekowa jest adresatem tej powieści? Bo jeśli w wieku głównego bohatera, to ta okładka jakaś się taka... za dorosła wydaje.
OdpowiedzUsuńDla mnie przeciętna. Przebrnięcie przez tę treść wymaga dużo wysiłku i cierpliwości. Gniot wątków i zawiłości oraz brak ich spójności. Za dużo powtarzających się scen np. jedzenia. Pomysł i temat może i dobry, ale brak lekkości w treści. Jednak to debiut, więc to tłumaczy Autorkę.
OdpowiedzUsuń