Nieskończona przestrzeń snu - Wyniki konkursu!








Senny konkurs dobiegł końca. Przyznaję, że obydwa zadania do łatwych nie należały, jednak znalazły się wśród Was osoby, które postanowiły spróbować. Zapraszam na wyniki.


Zadanie nr 1, w którym można było wygrać jeden egzemplarz książki.

Opisz najciekawsze osobiste przeżycie senne, ale nie w znaczeniu obrazu sennego, ale "technicznej" strony śnienia.

Książkę wygrywa Pani Agata Szczechula:

"Chciałabym opowiedzieć o trzech przypadkach świadomego snu, jakie miałam przyjemność przeżyć.

W pierwszym przypadku uświadomiłam sobie, iż śnie, w momencie kiedy przechodziłam koło lustra. Z początku szybko je minęłam, ale dziwnie się poczułam i wróciłam, aby lepiej się przyjrzeć. Gdy tylko zobaczyła obcą twarz w lustrze, zorientowałam się, że to sen i dwa razy, przeglądając się w lustrze, udało mi się zmienić wygląd. Sen ten nie trwał długo i chwilę potem obudziłam się. Mimo wszystko, to było niezwykłe przeżycie.

Drugi raz był zupełnie inny. Śniłam, iż idę ulicą z grupą znajomych. Najprawdopodobniej wracaliśmy z jakiegoś meczu lub imprezy. Wtedy to popatrzyłam na zegarek ręczny, który nie działał standardowo. Nie pamiętam dokładnie, co było nie tak, ale od razu zorientowałam się, iż śnię. Pamiętam, jak krzyknęłam do przyjaciół, że to sen i niestety wybudziłam się.

W ostatnim przypadku ponownie uświadomił mnie zegar, jednak teraz wisiał on na ścianie, a ja zdążyłam jeszcze z tego skorzystać i skoczyłam z dachu, ponieważ wiedziałam, że nic się mi nie stanie. Nie można powiedzieć, iż latałam, ale spadałam bardzo wolno, a w ostatniej chwili zawisłam bezpiecznie nad ziemią. Od tamtej pory we śnie bardzo często udaje mi się unosić się w powietrzu, przelatywać nad wodą lub skakać z wysokości.".



Zadanie nr 2, w którym można było wygrać dwa egzemplarze książki.

Wymyślcie nazwę przedmiotu z jego krótką charakterystyką, jaki mógłby pojawić się w programie nauczania Uniwersytetu Marzeń Sennych. 

Dwie książki otrzymują:

Zgłaszam się do konkursu :)
baner: Zorza poranna
Email: emulcja@gmail.com
Obowiązkowym przedmiotem na uniwersytecie marzeń sennych powinien być przedmiot: Alchemia snu. Na tym przedmiocie uczniowie uczyli by się powstawania snu od strony chemicznej, czyli wszystkich tych rzeczy, które dzieją się w organizmie podczas śnienia. Poznawaliby które substancje w organizmie wpływają na pojawianie się marzeń, a które koszmarów. Co wpływa na długość snu, na możliwość przenoszenia się do snów innych, manipulowania snem, większych możliwości tworzenia snu (pod względem architektonicznym). Wyższy stopień tego przedmiotu polegałby na wykorzystywaniu tej wiedzy do wymuszania snów na organizmie, odpowiednio koszmarów i marzeń, długich i krótkich, prostych i pogmatwanych. Nieliczni uczniowie doszli by do takiej wiedzy gdzie za pomocą jednego zastrzyku sprawiliby by druga osoba zaczęła śnić co tylko chcą i jak.

Biorę udział! Poniższy tekst to opowiedź w ramach zadania numer 2.

Socjologia mar sennych.

Nie zawsze śpimy jedynie o marzeniach, zdarza się też, że w nocy prześladują nas nasze własne lęki. Przedmiot "socjologia mar sennych" pomoże Ci poznać funkcjonowanie strachu i wszelkiego rodzaju zjaw w Twoich snach, zrozumieć ich motywy działania, a także rozpoznać ich charakter i obrać odpowiednią metodę działania, która zamieni upiora w miłego ducha (dział socjologii: resocjalizacja mar sennych).
Email: cyniczny.artyzm@onet.pl


Wszystkim serdecznie gratuluję w imieniu moim i autora. Jeszcze dzisiaj wyślę do Was wiadomości z prośbą o podane adresu do wysyłki nagród.

16 komentarzy:

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger