O tym, jak portal Graty z chaty wodzi mnie na pokuszenie!
Wiem,
wiem - ostatnio dosłownie
zasypuję
Was swoimi książkowymi zdobyczami i pewnie macie już dość
oglądania skutków mojego książkowego uzależnienia. Ja
jednak po prostu muszę Wam po raz kolejny pokazać, jak mało jeszcze znany
portal Graty z chaty, zaopatruje moją biblioteczkę na kolejne lata obcowania z literaturą.
Uprzedzam
Was z góry, na zdjęciach zobaczycie prawie 50 książek! Część z nich nie zostanie jednak ze mną, bowiem rozdam je kilku molom
książkowym
z mojego otoczenia.
Wszystkie
przedstawione poniżej książki to jak sami zobaczycie wysłużone już dzieła, specyficznie pachnące
(uwielbiam ten zapach), za które nie zapłaciłam ani złotówki.
Musiałam pokryć jedynie koszty wysyłki dwóch, dużych paczek w
łącznej kwocie 31 zł. Nie mogłabym nie skorzystać z takiej
okazji.
Zapraszam
na pokaz :)
Tarjei Vesaas - "Wiosenna noc"
Julian Stryjkowski - "Sen Azrila. Austeria"
Samuli Paulaharju - "Nocne cienie tunturi"
Jerzy Broszkiewicz - "Wielka, większa i największa"
Hans Fallada - "Każdy umiera w samotności"
Wilhelm Moberg - "Imigranci"
Frances Hodgson Burnett - "Mały Lord"
Lucy Maud Montgomery - "Historynka"
Edouard Peisson - "Podróż Edgara"
Teofil Gautier - "Kapitan Fracasse"
Knut Hamsun - "Wiktoria"
William Faulkner - "Dzikie palmy"
Francis Scott Fitzgerald - "Ostatni z wielkich"
Anna Mildner - "Dalsze losy Scarlett O'Hara i Retta Butlera"
Jerzy Putrament - "Odyniec"
Tadeusz Konwicki - "Sennik współczesny"
Stuart Woods - "Korzenie traw"
Melchior Wańkowicz - "Prosto od krowy"
Irwin Shaw - "Lucy Crown"
Max Frisch - "Homo Faber"
Józef Morton - "Mój drugi ożenek"
Jan Pierzchała - "Krzak gorejący"
Julian Kawalec - "Ziemi przypisany. Tańczący jastrząb"
Jacek Bocheński - "Boski Juliusz"
Waldemar Kotowicz - "Frontowe drogi"
Jan Parandowski - "Zegar słoneczny"
Jan Dobraczyński - "Klucz mądrości"
Halina Rudnicka - "Uczniowie Spartakusa"
Jorge Amado - "Gabriela"
Vidosav Stevanovic - "Konstantin Gorca"
George Calinescu - "Biedny Ioanide"
Tibor Balint - "Łkająca małpa czyli kalwaria nieżyciowej rodziny"
Per A. Fogelstrom - "Miasto moich marzeń"
Peter Seeberg - "Ptaki niebieskie..."
Dorrit Willumsen - "Ongiś"
Antologia nowel i opowiadań fińskich
H. C. Branner - "Zabawki"
Eyvind Johnson - "Powieść o Olofie"
Gustaw Morcinek - "Listy spod morwy"
Noel Random - "Dwie rurki z kremem"
Szołem Alejchem - "Dzieje Tewji Mleczarza"
Harry Mulisch - "Zamach"
Volodia Teitelboim - "Ziarno na piasku"
Knut Hamsun - "Głód"
Par Lagerkvist - "Karzeł"
Grigorij Kanowicz - "Świece na wietrze"
Knut Hamsun - "Błogosławieństwo ziemi"
Borislav Pekić - "Pielgrzymka Arsenijego Njegovana"
Dziękuję
Asi z gratów za te wszystkie wspaniałości, jakie mi podarowała. Moja biblioteczka
znowu się powiększyła, także mam już w domu mini antykwariat. I
na pewno nie tym nie poprzestanę :)
31 zł za te wszystkie książki?! Ja Cię kręcę, Ty to dopiero robisz interesy życia. :P
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zabrać się z Tobą na zakupy :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zbiory :)
OdpowiedzUsuńO matko, co za zbiór, naprawdę podziwiam tę pasję zbierania :)
OdpowiedzUsuńTak, jak napisałaś, zdecydowanie posiadasz już mini antykwariat :D
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnych zdobyczy! Jesteś bardziej uzależniona ode mnie, bez wątpienia ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to robię, ale zawsze wpadam do Ciebie, gdy pokazujesz takie wspaniałości. Zawsze Ci w duchu gratuluję, bo ja nigdy takich cudowności nie mogę upolować. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
31 zł za te wszystkie książki? Gratulacje! A zdobycze naprawdę ciekawe :)
OdpowiedzUsuńJa tam uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia z nowymi zdobyczami. Właściwie sama nie wiem czy bym nie kupiła tych książek jakbym miała za nie zapłacić tylko 31 zł ;). Tylko pozazdrościć: ogromnej ilości nowych książek i posiadania miejsca na nie ;).
OdpowiedzUsuńWiola gdzie Ty je wszystkie trzymasz? Koniecznie zrób nam zdjęcie swoich regałów :)
OdpowiedzUsuńJesteś niemożliwa......zaplanowaliście z narzeczonym duży dom?
OdpowiedzUsuńKapitan Fracasse....miałam go kiedyś
Hamsuna bym zwinęła ze stosika...
Ohhh ,,Mały lord" wśród Twoich wspaniałych stosików, zawsze uwielbiałam tę książkę :))
OdpowiedzUsuńsuper zdobycz, fajnie, że udało Ci się zdobyć taką okazję :)
OdpowiedzUsuńWoooooowwwwwwwwwwww :) Chyba faktycznie dom będziesz miała duży - aby to wszystko pomieścić. Super :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywają zdobycze. :D Też mam "Historynkę" (i bardzo miło ją wspominam), może nawet to samo wydanie. ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci nowych zdobyczy :))
OdpowiedzUsuńJa niestety nigdy nie umiem znaleźć takich okazji, ale i tak nie narzekam na niedobór książek w moim mieszkaniu :D
Nic nie znam :D Ale stosik pokaźny i cieszy oko :D No i jak tanio! Miłej lektury życzę :)
OdpowiedzUsuńTo jest już nałóg ;) Piękne stosy! :) Gratuluję udanego polowania.
OdpowiedzUsuńPo prostu: wow!
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda! Pamiętam, że jako dziecko kilkukrotnie czytałam "Historynkę" i po zobaczeniu jej w Twoim stosie postanowiłam sięgnąć po nią po raz kolejny. Ciekawe, czy dorosłej mnie spodoba się tak samo, jak wtedy gdy byłam dzieckiem ;)
OdpowiedzUsuńmuszę Ci przyznać, umiesz ubić interes :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i jeszcze raz podziwiam Twoją miłość do książek :)
OdpowiedzUsuńJa to się już wystrzegam takich okazji. Bo jeszcze muszę mieć czas na przeczytanie... Podziwiam Twoją wytrwałość:)
OdpowiedzUsuńach kiedy Ty to czytniesz teraz:D
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie będę miała dość oglądania Twoich zdobyczy książkowych :)
OdpowiedzUsuńJa bym się raczej nie skusiła, ale fakt, na Gratach można się obłowić;)
OdpowiedzUsuńTo już jest uzależnienie ;-) Ale i tak myślę, że nieszkodliwe :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen "specyficzny zapach" - uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńAleś poszalała :)
OdpowiedzUsuńJak widzę te wszystkie książki, które tu nam pokazujesz to czasami się zastanawiam, gdzie Ty to wszystko mieścisz :) Ja już teraz kombinuję żeby znaleźć choć odrobinę więcej miejsca na książki, chociaż mam ich wiele, wiele mniej niż Ty :)
OdpowiedzUsuńO jeny! Aż żałuję, że ja nie mam blisko jakiegoś fajnego antykwariatu :(
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze i to za niewielką cenę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje stosiki :)
OdpowiedzUsuńIle książek :) ja mam jeden taki stosik tylko :)
OdpowiedzUsuństosy powalaja i to taakie ogromne...widze ze bedzie co czytac ;3 no ba recenzje hihi
OdpowiedzUsuńkiedys też miałam taką werwę do czytania;)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć :) Przyjemnych lektur!
OdpowiedzUsuńDawno temu gratowałam, powysyłałam, nawet fajne rzeczy.... ale niestety nie dostałam nic od nich.... co chciałam nigdy nidostałam to przestałam gratować.
OdpowiedzUsuńWidzę że sporo nowych pozycji zdobyłaś, życzę miłego czytania:))
Ja tam wcale nie mam dosyć oglądania zdjęć Twoich kolejnych nabytków. A na dodatek chętnie obejrzałabym widoki z Twojego balkonu? / tarasu?, bo chyba masz tam pięknie zielono:)
OdpowiedzUsuńImponujące :-)
OdpowiedzUsuńsuper super <3 szkoda że ostatnio nie mam zbyt czasu na czytanie :P
OdpowiedzUsuńCześć
OdpowiedzUsuńNazywam się Klaudia i z chęcią stworze dla Ciebie ślicznego bloga.
Jeśli, więc jesteś zainteresowany czymś takim, proszę napisz do mnie.
O to mój FB https://www.facebook.com/wystrojbloga
Zapewniamy szybką i dobrą prace, okraszoną stałym kontaktem.
Zapraszam serdecznie i przepraszam za SPAM :*
ja zanosze do biblioteki w sensie oddaje
OdpowiedzUsuńTeż nie znałam wcześniej tej strony :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńKilka pozycji mam również. Mąż czasem przynosi mi takie stare książki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiłego czytania.
OdpowiedzUsuńTwoja radość z nowych nabytków aż się udziela :)
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny to napiszę, jesteś niesamowita ;) Życzę Ci wiele radości z przeżywania zawartych w tych wszystkich książkach historii ;)
OdpowiedzUsuńAle nabytki :) Kiedy Ty to wszystko przeczytasz :P
OdpowiedzUsuńcena zacna jak i zdobycze! naprawdę warto zaglądać w takie miejsca
OdpowiedzUsuń