"Psychologia jogi. Wprowadzenie do Jogasutr Patańdźalego" – Maciej Wielobób










"Joga jest nauką i jak każda nauka ma swój specyficzny język".


Jeśli poznajecie jogę wyłącznie w praktyce, nie zagłębiając się w jej aspekt filozoficzny – z pewnością nie jest to książka dla Was. Trudno bowiem osobie, która praktykuje jogę wyłącznie w celach relaksacyjnych, zrozumieć istotę Jogasutr Patańdźalego, czyli najważniejszych traktatów w jodze klasycznej. Publikacja dotykająca tego tematu nie była więc dla mnie łatwą lekturą i na pewno nie raz jeszcze do niej powrócę.

Maciej Wielobób to nauczyciel jogi, specjalista terapii jogi, medytacji oraz psychologii jogi. Przez dwadzieścia lat przechodził tradycyjny trening w jednej z indyjskich szkół medytacyjnych. Obecnie prowadzi zajęcia jogi, warsztaty i seminaria na ten temat w całym kraju, oraz publikuje swoje artykuły dla czasopism branżowych typu "SENS" czy "JOGA". Mieszka z żoną Agnieszką i synem Tymonem na świętokrzyskiej wsi w dolinie Mierzawy.

"Psychologia jogi. Wprowadzenie do Jogasutr Patańdźalego" to publikacja w której Maciej Wielobób przekłada tekst Jogasutr, czyli najważniejszego dzieła jogicznego. Publikacja składa się z trzynastu rozdziałów, ukazujących najważniejsze wątki Jogasutr, w odniesieniu do współczesnej praktyki jogi. Na końcu książki zawarto także materiały dodatkowe.

Mówiąc o jodze, mało z nas wie, że szkoła jogi typowo klasycznej wywodzi się od Patańdźalego. Zgłębiając tajniki jogi, wielokrotnie słyszałam o Jogasutrach, jednak nigdy nie czytałam książki, którą autor w całości poświęciłby temu tematowi. Publikację Macieja Wielobóba czytałam z przerwami, gdyż autor na łamach niewielkiej objętościowo książki – przekazuje kawał dużej wiedzy na temat jogi. Wiedzy, która w niektórych momentach, nieprzygotowanego czytelnika może nieco przytłoczyć. Autor wprowadza bowiem sporo różnych terminów i definicji, które nie są łatwo przyswajalne. Dlatego też, radziłabym czytać tę książkę, dawkując sobie jej poszczególne rozdziały, by nie zagubić się w natłoku przedstawianej wiedzy.

Muszę przyznać, że Maciej Wielobób operuje dość prostym językiem, jasnym i klarownym, aby przybliżyć czytelnikowi tezy Jogasutr. Czego więc możecie się spodziewać po tej lekturze? Autor odwołuje się do kwintesencji jogi, sztuki właściwego działania, pięciu poruszeń świadomości, czy praktyk koncentracyjno-medytacyjnych. Nie są to łatwe tematy, jednak mnogość wskazówek i swoistych wyjaśnień, znacznie ułatwia przyswoić sobie tę wiedzę. Wniosek, jaki nasunął mi się po przeczytaniu tej publikacji to moja niezwykle mała, dotychczasowa wiedza dotycząca jogi. Nie zdawałam sobie bowiem sprawy jakie reguły i zasady rządzą tą nauką. 

Okładka książki w kolorystyce zielono-żółtej bardzo dobrze wpisuje się w cały klimat publikacji. W książce napotkacie również rysunki, których moim zdaniem mogłoby być znacznie więcej. Ciekawym elementem są także materiały dodatkowe, do których z pewnością będę wracać – przedstawiające w nieco szerszym kontekście omawiane pojęcia. 

"Psychologia jogi. Wprowadzenie do Jogasutr Patańdźalego" to publikacja skierowana głównie do czytelników interesujących się filozofią jogi, pragnących zgłębiać ten temat ze wszystkich, możliwych stron. Pomimo swojej przejrzystości w treści wiem, że będę do tej książki wracać, gdyż nadmierność wiedzy trochę mnie przytłoczyła.



Maciej Wielobób


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Sensus
http://sensus.pl/ksiazki/psychologia-jogi-wprowadzenie-do-jogasutr-patandzalego-maciej-wielobob,psyjog.htm

Recenzja bierze udział w WYZWANIU
http://soy-como-el-viento.blogspot.com/p/polacy-nie-gesi-ii.html

18 komentarzy:

  1. Obawiam się tej nadmierności wiedzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkowicie joga nie znajduje się w kręgu moich zainteresowań. Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie odmówiłabym :)
    Od dawna chciałabym czegoś więcej się dowiedzieć na temat jogi :)
    Nawet chciałam zacząć ją ćwiczyć - nieskutecznie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. W ogóle joga mnie nie interesuje, zatem nie zamierzam czytać tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. temat jogi nie jest mi bliski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie ćwiczyłam jogi, nic też o niej nie wiem, więc myślę, że nie będzie to książka dla mnie. Szkoda tylko, że treści przekazane w książce są przytłaczające, na pewno utrudnia to odbiór i poznawanie istoty jogi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jogi nie miałam okazji ćwiczyć, ale tematyka może być ciekawa, a szczególnie praktyki związane z rozwojem koncentracji, medytacją.

    OdpowiedzUsuń
  8. Joga? O nie, to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdybym interesowala się tym tematem, pewnie sięgnęłabym po tę publikację, jednak w ogóle mnie to nie kręci, odpuszczam. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Joga jest dobra... czytanie w pozycji lotosu jest dość wygodne, a pies z głową w dół dotlenia mózg ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ewidentnie to książka dla zainteresowanych, a ja się w tym gronie nie mieszczę, ale chciałabym kiedyś spróbować poćwiczyć jogę;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety nie przekonała mnie ta pozycja, ale to pewnie dlatego że joga dla mnie to czarna magia
    pozdrawiam

    zapraszam na konkurs

    OdpowiedzUsuń
  13. Może i by mnie ta książka zaciekawiła, ale ten nadmiar wiedzy trochę mnie przeraża:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lekka książka na wakacje to to nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  15. filozofia?joga? to nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś miałam książkę do jogi, ale nijak nie mogłam się zmusić do ćwiczeń. Filozofia jogi to już w ogóle nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałem okazję już zgłębiać ten temat. Być może pewnego dnia przeczytam i tę książkę. Dla zainteresowanych w temacie podobnym polecam jeszcze "Joga i psychoterapia. Ewolucja świadomości" no i obowiązkowo "Jogasutry Patańdżalego" w tłumaczeniu Leona Cyborana. Ten ostatni tytuł to naprawdę rzetelna robota opisująca krok po kroku - nie gubiąc przy tym sanskryckiej terminologii - zagadnienia związane z Jogą. Jedno z najlepszych tłumaczeń na skalę światową.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger