Wiesław Kot – "PRL. Jak cudnie się żyło!"





"Literaci do piór, studenci do nauki, pasta do zębów!"


PRL to okres w dziejach naszego kraju, którego blaski i cienie do dzisiaj dzielą większość Polaków na dwa obozy. Niektórzy wspominają z rozrzewnieniem codzienne życie w ustroju komunistycznym, które pełne absurdów, potrafiło jednak często cieszyć. Autor niniejszej publikacji zaprosił czytelników w podróż w przeszłość, do dziwnych lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

Wiesław Kot to publicysta, doktor nauk humanistycznych literatury współczesnej, wykładowca na wyższych uczelniach. Od 2007 r. pełni funkcję redaktora naczelnego tygodnika "Wprost", jako publicysta działa w dziedzinie szeroko pojętej kultury. Autor stworzył również audycję radiową oraz program telewizyjny.

"PRL. Jak cudnie się żyło!" to publikacja ukazująca codzienne życie naszych rodaków w komunistycznej Polsce. Książka podzielona jest na siedem, tematycznie ułożonych rozdziałów, każdy z nich podzielony jest na odrębne, mniejsze bo dwustronicowe podrozdziały. Autor w bardzo skróconej formie opisuje wiele tematów, dotyczących życia zwykłego, szarego obywatela PRL-u. Przekrój ten dotyczy ówczesnych gwiazd popkultury i estrady, rynku socjalistycznego czy litery prawa. Teksty autora uzupełniają czarno-białe zdjęcia, fragmenty artykułów z gazet oraz teksty piosenek. 

Publikacja Wiesława Kota od pierwszej strony bardzo zgrabnie wprowadza czytelnika w specyficzny klimat lat sowieckiej dyktatury. Trzeba zaznaczyć, iż autor opisując ówczesną rzeczywistość, praktycznie pominął kontekst polityczny, skupiając się wyłącznie na zabawnej i często absurdalnej, szarej codzienności. Nie jest to więc książka dla osób, które spodziewają się negatywnej oceny historii czy własnych opinii autora. W książce znajdziecie mnóstwo anegdot, które dzisiaj mogą zadziwiać i wzbudzać odbiorcę w konsternację. Często, można wyczuć przebijającą z tekstów lekką ironię. Dla miłośników literatury, obowiązkowym rozdziałem będzie rozdział dotyczący herosów popkultury. Znajdziecie w nim ciekawostki dotyczące kultowych już pisarzy socjalizmu, takich jak: Joe Alex, Alfred Szklarski, Joanna Chmielewska, Michalina Wisłocka czy Zbigniew Nienacki. Rozdziały te wywołały we mnie rumieńce na twarzy, w szczególności podrozdział dotyczący Zbigniewa Nienackiego – byłego ormowca.

Skutecznym zabiegiem, bez którego nie wyobrażam sobie tego typy publikacji, są liczne zdjęcia, które oprócz funkcji urozmaicającej czytanie kolejnych akapitów tekstu, pełnią również funkcje edukacyjną. Wiele zdjęć to egzemplarze z pewnością archiwalne, i skomasowanie ich w jednym miejscu, spełniło swoją rolę w sposób wzorowy. Ważne jest również to, iż konstrukcja książki pozwala wracać do niej wiele razy, nie zachowując kolejności stron. Każdy temat bowiem można czytać oddzielnie. Na uwagę zasługuje również dobre wydanie książki na kredowym papierze.

"PRL. Jak cudnie się żyło!" to w mojej opinii skarbnica wiedzy o tamtym okresie w swoistej pigułce. Książka ta może wzbudzić zainteresowanie czytelnika konkretną dziedziną, stając się doskonałym początkiem przygody z PRL-owską rzeczywistością. Dla pokolenia wychowanego w tamtej epoce, publikacja z pewnością przywoła dawno zakurzone wspomnienia. Dla mnie była to cudowna wędrówka w  przeszłość naszego kraju, wywołująca wiele skrajnych emocji. Dla miłośników PRL-u to lektura obowiązkowa.


Wiesław Kot


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat S. A. 


Recenzja bierze udział w WYZWANIU

25 komentarzy:

  1. Nie lubię czytać o czasach PRL-u, więc się nie skuszę na tę książkę, ale mój tata ma wielki sentyment do tego okresu, więc jemu polecę ową pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie zabieram się za książki (zresztą filmów to też dotyczy), które traktują o czasach PRL-u. Ale przyznaję, że ta akurat pozycja ma w sobie coś intrygującego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka może być ciekawym urozmaiceniem i może dostarczać wiedzy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie interesują książki tego typu.
    PS. Z niecierpliwością czekam na Twoją następną recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa pozycja. Miałam okazję czytać jakiś czas temu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi bardzo ciekawie. Dla mnie dużym plusem jest pominięcie polityki, która ogromnie mnie nudzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje dzieciństwo przypadło na czasy PRL-u, był to dla mnie wybitnie szczęśliwy okres, dlatego lata te bardzo mnie interesują i z wielkim zainteresowaniem czytam publikacje na temat PRL-u.

    OdpowiedzUsuń
  8. Było cudnie, miałem 22 lata, moja dziewczyna 18. To wszystko z plusów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię stare polskie komedie z tego okresu, m.in. "Poszukiwany poszukiwana", "Miś" czy serial "Alternatywy 4". Ale na książkę raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Może być ciekawie - powspominać te czasy :) niestety kojarzą mi się z brakiem czegokolwiek i kolejkami.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz widzę / słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chętnie przeczytam, PRL znam tylko z opowieści i książek właśnie, ale wiedzy na temat tamtych czasów nigdy za wiele :) Zwłaszcza, że autor skupił się na życiu codziennym, to mnie najbardziej interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo chętnie przeczytam, PRL znam tylko z opowieści i książek właśnie, ale wiedzy na temat tamtych czasów nigdy za wiele :) Zwłaszcza, że autor skupił się na życiu codziennym, to mnie najbardziej interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie temay mnie nie interesują, wiec spasuje, ale wiem komu moge polecic :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaje się interesująca. Szczególnie ciekawią mnie fragmenty dotyczące popkultury tamtych lat. Nie będę się przed nią bronić, gdy wpadnie w moje dłonie.

    OdpowiedzUsuń
  16. chętnie bym przeczytała i dowiedziała się co nieco o tych czasach:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam okres PRL-u, z checią bym ją przeczytała, bo to zdecydowanie moje klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  18. Też ostatnio czytałam książkę o PRL-u, ale trochę inną ;) Tutaj tytuł mnie nieco zraża. Nie trawię właśnie takich powiedzeń, że PRL to takie dobre czasy... Myślę, że rodziny zamordowanych przez UB nie zgodziłyby się z tym stwierdzeniem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Książkę chętnie bym przeczytała bo niewiele wiem o tamtym okresie, a chętnie bym się czegoś dowiedziała z dobrego źródła

    OdpowiedzUsuń
  20. Chętnie przeczytałabym tę książkę, bo ten zadziwia.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z pewnością sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chętnie bym przeczytała:)Lubię takie książki, bo można się z nich wiele dowiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo lubię czytać na ten temat, może być ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem zdania, iż kocięta jako pupile są całkiem miłe. Tym bardziej, że ja również posiadam u siebie fajnego kociaka. Wielce podoba mi się to co napisano w http://lotydalekodystansowe.pl/bialaczka-u-kota-leczyc/ i jestem zdania, faktycznie tak jest często. Tym bardziej, że koty są dość popularnym pupilem domowym.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger