DEKAMERON - propozycja MG na zimowe wieczory









To już ostatnia książka, którą zapowiada Wydawnictwo MG w tym roku, ale jakże specjalna!



Dekameron Giovanniego Boccaccia – bo o nim mowa – to symbol rodzącego się renesansowego humanizmu, z jego umiłowaniem natury ludzkiej, afirmacją jej licznych wad i zalet. 

Powiem więc, że w roku od narodzenia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, tysiąc trzysta czterdziestym ósmym, w sławnym mieście Florencji, klejnot miast włoskich stanowiącym, wybuchła zaraza morowa, sprowadzona wpływem ciał niebieskich albo też słusznie przez Boga zesłana dla ukarania grzechów naszych. 

Tak zaczyna się Dekameron (z greckiego: dziesięć dni) - cykl stu słynnych nowel Giovanniego Boccaccia. Powstały w połowie XIV wieku, długo krążył w licznych rękopiśmiennych odpisach, by po z górąa stu latach doczekać się oficjalnego wydania. Czytelnicy nie cieszyli się nim jednak zbyt długo – w połowie XVI wieku książka trafiła do kościelnego indeksu ksiąg zakazanych. I chyba tkwi w nim do dziś… 

Nie ma się zresztą czemu dziwić. Kolejne opowieści wciągają nas w świat zmysłów – miłości nie tylko małżeńskiej, przygód erotycznych, uciesznych gier i zabaw będących udziałem ludzi bystrych i inteligentnych. 

Znakomicie nakreślone sylwetki bohaterów, złożoność i wielobarwność ich charakterów, realizm obyczajowy, to niewątpliwe atuty tego zbioru.

Mam nadzieję, że ta ucieszna lektura pozwoli Wam oderwać się od trudów dnia powszedniego.  
            
Dekameron ukaże się na rynku 4 listopada.


Skusicie się? Na jesienne wieczory to świetna propozycja.

16 komentarzy:

  1. Na razie nie, mam kilkanaście lektur w domu, które chcę najpierw przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także pasuję. To nie dla mnie. Jak już mam czytać coś innego niż fantasy, kryminał, horror czy sensację/thriller, to sięgam albo po mitologię albo po daną kulturę np. indian czy starożytnych państwach albo coś o templariuszach no i w ten deseń.

    OdpowiedzUsuń
  3. o tak, zawsze chciałam przeczytać Dekameron :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tym razem nie jestem zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś przeczytam, ale teraz - raczej nie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kompletnie nie miałam pojęci o tej książce, ale zainteresowałaś mnie tymi "uciesznymi grami". Okładka też robi swoje, trudno przejść obok. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tą lekturę i ogromnie się cieszę, że pojawiło się nowe wydanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam tę książkę ze szkoły, ale czytaliśmy chyba tylko fragmenty. Chętnie poznam całość. Warto mieć ten tytuł w biblioteczce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno tylko fragmenty, znaczna część jest mocno nieprzyzwoita ;)

      Usuń
  10. Bardzo nietypowy klimacik, chętnie na zimowy wieczór faktycznie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam w domu 'Dekamerona' skróconego, ale czytałam kiedyś wersję pełną, dwutomową. To świetna lektura, i nie wykluczam, że przeczytam znowu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne to nowe wydanie, ale oczywiście nie będę wymieniać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatni raz miałam kontakt z Dekameronem na studiach. Bardzo chciałabym mieć to dzieło w swoich zbiorach:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger