Odzyskana na mojej półce

 

Aneta Bogusz w popłochu ucieka z lasu, w którym przed momentem doszło do dramatycznych wydarzeń, zmieniających całe jej dotychczasowe życie. Musi zapewnić bezpieczne schronienie sobie oraz czteroletniej podopiecznej. Kaja Tomczyk uporała się z traumą po tragicznej śmierci męża, ale z trudem wypracowany spokój niespodziewanie burzy anonimowa wiadomość. Jej nadawca twierdzi, że Wojtek zataił przed żoną pewne ważne informacje na swój temat. W poszukiwaniu prawdy Kaja wraca do miejsca, w którym wszystko się zaczęło. Krystian Kaczmarek próbuje pogodzić się z nową rzeczywistością. Półtora roku wcześniej jego ukochana zniknęła bez wieści. Mężczyzna traci już nadzieję na szczęśliwe zakończenie, gdy niespodziewanie odbiera telefon z informacją, że w stołecznym szpitalu wybudziła się ze śpiączki kobieta, wyglądająca jak jego zaginiona żona.


W patronackiej recenzji "Odzyskanej" napisałam, że to niełatwe zadanie, aby w sposób logiczny powiązać dwie zupełnie odrębne od siebie historie i spleść je z nową opowieścią, zawierającą tajemnicę. Sylwii Bies niewątpliwie ta sztuka się udała, fundując czytelnikowi nie lada emocje.


Co wyniknie z tego, gdy losy bohaterów nagle się splotą? Czy powroty okażą się trudniejsze niż rozstania? Pozwólcie wciągnąć się w wir dalszych losów bohaterek „Fikcji” oraz „Ludzi niczyich”.


12 komentarzy:

  1. Tym razem nie jest to propozycja dla mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Również mam tę książkę i na pewno wkrótce przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję nabytku Wiolu, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  4. Im więcej widzę tym książkę, tym większą ochotę mam ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile książek powstaje w miesiąc, to już jest niesamowite. A w rok to właściwie nie do przejścia, nawet jak się czyta tyle co ja. :) Ale próbować można.

    Upał zelżał nieco u mnie, jednak dziś znów gorąco. I wilgotno bardzo.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja to zazdroszczę tej dedykacji ☺️ i gratuluję zarazem nabytku tak książkowego, jak i podpisowego🤗

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję kolejnej książki z autografem do kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brawo! Odzyskałaś książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mocna treść, przynajmniej tak ją ociosałaś. Książka wydaje się niesamowicie ciekawa i już ten opis budzi wiele emocji...stresu też. hehe  ;) No ale nie ma, jak ciekawa książka, kocham czytać. Miej piękny dzień, dużo radości Ci życzę. <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger