Poza mną – Bianca Okońska

 

"Wszyscy jesteśmy na swój sposób zwyczajni i wszyscy zwyczajnie sobie z tym radzimy. Sekwencjami powtarzalnych niewymyślnych ruchów".


Sekwencja to jak mam wrażenie, słowo klucz do zrozumienia tej nieoczywistej historii. Słowo pojawiające się w kilku miejscach i wyznaczające tym samym, dalszy przebieg akcji. W naszym życiu także wszystko przebiega w ściśle określonym porządku, w wiadomej kolejności. Nawet miłość.


Bianca Okońska to urodzona w 1992 r. w Essen w Niemczech, absolwentka psychologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Autorka wychowała się na Pomorzu, a od dziewięciu lat mieszka w Krakowie. Zadebiutowała poetycko w 2011 r. zbiorem pt. "Nie wpadnę bo umarłam". "Poza mną" to natomiast jej debiut prozatorski.


Ona to terapeutka po rozwodzie, którą naznaczyła nastoletnia miłość. Gdy po piętnastu latach od ostatniego spotkania, w jej drzwiach pojawia się On, wszystko powraca w mgnieniu oka. Tego samego dnia, do jej gabinetu przychodzi młody chłopak, potrzebujący pomocy, ale jakże podobny do Niego sprzed lat. Bohaterka musi w końcu wsłuchać się nie tylko w innych, ale przede wszystkim w siebie.


Bianca Okońska kreując w swojej debiutanckiej książce postać głównej bohaterki wykorzystała w dużej mierze nabytą wiedzę psychologiczną. Protagonistka jest bowiem postacią mocno niejednoznaczną, mentalnie niedojrzałą, a w szczególności mocno nieszczęśliwą, tak po prostu. I trzeba przyznać, że ten niezwykle skomplikowany rys psychologiczny wzmocniony pierwszoosobową narracją bohaterki, wywołuje wiele ambiwalentnych uczuć. Czy można bowiem być dojrzałą już kobietą z duszą siedemnastolatki? Można i autorka w pełni przedstawia taką właśnie kreację.


"Poza mną" nie jest powieścią z wartką akcją i nie posiada rozbudowanej fabuły. To historia w dużej mierze ukazująca wewnętrzne życie głównej bohaterki, którą ukształtowała destruktywna i krzywdząca relacja z mężczyzną. Trzeba przyznać, że niezwykle frapującym pod względem psychologicznym jest obraz tego, jak nastoletnie uczucie może zaprogramować naszą osobowość na kolejne lata, a także jak można uzależnić się od toksycznej relacji i podporządkować jej wiele aspektów swojego jestestwa. Takie studium ukazane na łamach tej książki, jednocześnie przeraża i zadziwia. Jestem także przekonana o tym, że wiele czytelniczek w historii głównej bohaterki odnajdzie cząstkę własnych przeżyć.


Która z nas nie chciałaby być Kobietą Idealną? Bianca Okońska poprzez odniesienie się do mitu doskonałości, tak gloryfikowanej w naszych czasach, dotyka kwestii kobiecości jako więźnia konwencji i stara się nadać inny wymiar atrakcyjności, podkreślając przy tym fakt, iż każdy z nas chce być nie do zastąpienia, nie do podrobienia. Czy jednak może się to udać? Odpowiedź na to pytanie autorka pozostawia otwartym, wywołując przy tym w głowie czytelnika mnóstwo refleksji pojawiających się długo po lekturze tej książki.


Uwielbiam niejednoznaczne historie, bo przecież nasze życie jest tak mocno wielowymiarowe. "Poza mną" bezsprzecznie ukazuje taką właśnie opowieść, przefiltrowaną przez współczesność i jednocześnie sięgającą głęboko do naszych początków. Debiut Bianci Okońskiej polecam jednak nie tylko z tego względu – warto bowiem także zachwycić się niezwykle dopracowanym warsztatem autorki i jej swoistą dojrzałością słowną. Sprawdźcie sami, czy prawdziwa miłość musi nosić znamiona szaleństwa.


Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem MOVA

22 komentarze:

  1. Thank you very much for the interesting review )))

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostra była bardzo zadowolona z tej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem na maska ciekawa tej ksiąski i mam nadzieje, że ją przeczytam.
    weruczyta

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zaciekawiony tą książką Wiolu. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak też najbardziej chłonę właśnie tego typu niejednoznaczne historie. Książka wydaje się intrygująca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka to dla mnie powiew świeżości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie każda książka musi mieć wartką akcję, a może przy tym pozostać wartościową pozycją. Skoro ta taka jest, dałabym jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zainteresowana lekturą tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o tej pozycji. Ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze ujęłaś istotę kobiecości.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten cytat z książki ropoczynający ten wpis mnie poruszył i po prostu chciałam za niego podziękować. Pozdrawiam ciepło i chyba nie muszę wspominać, że muszę przeczytać całość

    OdpowiedzUsuń
  12. Emocjonalna historia zdecydowanie do mnie nie przemawiają, więc chciałabym przeczytać tę książkę.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Wieloaspektowość tej książki bardzo mnie ciekawi. Mam nadzieję znaleźć w bibliotece. Inspirujący też jest początkowy cytat, sugeruje, że to nie jest typowa powieść.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam już dużo pozytywnych słów o tej książce, ale nadal nie jestem przekonana, czy to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Też bardzo lubię niejednoznaczne historie. Może spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna recenzja, zdecydowanie udało Ci się zainteresować mnie tą powieścią :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger