Światy – Rafał Pigoń





"Tam gwiezdne niebo

Tam zręby starych gór

Tu człowiek na styku światów".


Do tej pory nie czytałam jeszcze tak obszernego zbioru wierszy, które w tak różny sposób, traktowałyby o otaczającym nas świecie. To liryki o wielowymiarowości naszej rzeczywistości, a także o mikroświatach, jakie każdy z nas w sobie pielęgnuje. Wierszy zawartych w tym zbiorze wystarczyłoby z pewnością na obdarowanie trzech, kolejnych publikacji. Jest więc poetycko obficie, ale i dość różnorodnie.


Rafał Pigoń to urodzony w 2000 r. w Makowie Mazowieckim, poeta posługujący się pseudonimem Bbard. Absolwent warszawskiego liceum im. gen. Stanisława Maczka. Prowadzi stronę na FB - Rafał Pigoń-Bb. "Światy" to jego debiut poetycki, składający się z ponad dwustu liryk.


Tomik wierszy Rafała Pigonia charakteryzuje się dość sporym rozwarstwieniem – zarówno w kwestii tematów, jakie porusza młody poeta, jak i w płaszczyźnie konwencji, jaką ostatecznie przyjmuje. Jest tu bowiem bardzo duża różnorodność tematyczna, a także lapidarność przyjętej formy naprzemiennie z jej rozwlekłością. Te elementy stylu dają odczuć, że to debiut autora, ale jednocześnie w jakiś niezdefiniowany sposób, świetnie korelują z tytułem zbioru, bo przecież światy to jedna wielka różnorodność z wzajemnie wykluczającymi się wiatrami i prądami.


"Światy" to krzyże i cisza, gwiazdy i grabarz, święci i ciemność, a także fotel i ptaki. Wiele w tych lirykach codzienności, ale i natury wyznaczanej przez ciemność, księżyc i gwiazdy. Rafał Pigoń oddaje w nich swój osobisty stosunek do Boga i do religii. Nie omija tematu śmierci, odchodzenia, przemijania i strachu. Dotyka zarówno sfery sacrum, jak i profanum. Więcej w tych wierszach melancholii, smutku i pytań o to kim jesteśmy i dokąd zmierzamy, niż radości z codziennego istnienia. Mam wrażenie, że podmioty liryczne występujące w tym wierszach to przeróżne twarze poety – od tej wątpiącej po tę mającą marzenia. Taki kolaż nie pozwala poczuć czytelnikowi znużenia.


W całym zbiorze kilka wierszy zwróciło moją szczególną uwagę. Obszerne "Kompendium świętych" ze swoją zgnilizną, "Mała lampka" przywodząca mi na myśl kołysankę, "Las" z wymownym błądzeniem i latarnią, "Łajka" o człowieczeństwie, czy chociażby "Układanka" o poczuciu istnienia. Czytelnik znajdzie w tym zbiorze wiele celnie trafiających w duszę człowieka wierszy, ale jest też sporo średniaków, które niczego nowego nie wnoszą do całego odbioru poezji debiutanta.


Ilość zawartych w "Światach" liryk, nakazywałaby zagłębienie się w ich istotę w dłuższym przedziale czasowym. Z pewnością bowiem wtedy istnieje szansa na odkrycie wszystkich światów, jakimi podzielił się z nami Rafał Pigoń. Poeta ten posiada bowiem bardzo bogatą duszę, a także rozwinięty zmysł obserwacji świata i pewnych zjawisk w nim zachodzących. Jestem pewna, że wyrazista liryka stanie się znakiem rozpoznawczym poety, gdyż "jestem i piszę...". Zapraszam was zatem do tej fascynującej wędrówki po licznych światach. Zapewniam, że nudno nie będzie.




Wpis powstał w ramach współpracy z autorem

18 komentarzy:

  1. Jeśli kiedyś przekonam się do poezji, to być może sięgnę po tę pozycję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Poezja ma swoich zwolenników, więc na pewno trafi do ich serc.

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobisty stosunek autora do różnych spraw- to się ceni :) Książka jest bardziej wiarygodna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa lektura. A ja zapraszam Cię Wiolu na moją Księgę Nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Póki co ciezko mi sie przekonać do poezji więc podziękuję, ale może kiedyś.
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię sięgać po poezję, więc czemu nie podelektować się tymi wierszami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba raczej nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Such a cute and beautiful cat. I'm sure that book is interesting but cat is a star.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/02/narciso-rodriguez-for-her-eau-de_25.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety ja i wiersze to niekoniecznie dobre połączenie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka nie do końca dla mnie :) ale kota bym przytuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę trudno mi uwierzyć w to, że osoby urodzone w 2000 roku kończą już 20 lat!
    Czuję się staro.
    Poezji nie czytam, ostatnio miałam z nią styczność w szkole średniej, czyli dawno temu.

    Pozdrawiam,
    Karolina z TAMczytam

    OdpowiedzUsuń
  12. z miłą chęcią sięgnę po tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie za bardzo przepadam za poezją.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger