Piekielna palestra już w księgarniach



Kilka dni temu swoją premierę miała książka Adama Barcikowskiego pt. "Piekielna palestra". A ja zamierzam zachęcić was do lektury tej powieści.

Granica między życiem a śmiercią bywa cieńsza, niż ci się wydaje. A może... po prostu jej nie ma?

Zmorak Maurycy Wielowieyski otrzymuje zlecenie wytropienia i schwytania saivy Aleksandra Bartenjewa, carskiego porucznika, który zabił swoją ukochaną – legendę dziewiętnastowiecznej Warszawy ¬– Marię Wisniowską. W realizacji misji pomaga mu Anne Olson, zmoraczka o wybuchowym temperamencie. Wkrótce oboje odkryją, że właśnie uwikłali się w międzywymiarową intrygę, która może zaburzyć Równowagę i niebezpiecznie wpłynąć na losy wszystkich żywych i... zmarłych.

Piekielna palestra to wielowątkowa opowieść o alternatywnym świecie, zamieszkiwanym przez najrozmaitsze indywidualności: gnomy, krasnoludy, demony i cienników. To szalona podróż przez kilka różnych wymiarów rzeczywistości, w których granica między życiem a śmiercią wydaje się bardzo cienka. A może... w ogóle jej nie ma?

Zachęcam was do śledzenia strony autora na Facebooku - Adam Barcikowski. Już niebawem poznacie moje wrażenia z lektury "Piekielnej palestry".


Wpis powstał w ramach współpracy z autorem

28 komentarzy:

  1. Czekam z niecierpliwością na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to akurta nie wiem czy dla mnie ;DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zaciekawiona, ale zaczekam na twoją recenzję.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Fabuła zdecydowanie intryguje, chociaż ostatnio niekoniecznie ciągnie mnie do fantasy.. Zobaczymy :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się ciekawie. Czekam na Twoją opinię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na relację
    Zmuszona byłam zmienić bloga

    OdpowiedzUsuń
  7. mimo,ze nie jestem fanką gatunku ta pozycja mnie zaintrygowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Całkiem ciekawa, dzięki za polecenie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł na książkę

    OdpowiedzUsuń
  10. To nie mój klimat, ale znam kogoś kto lubi takie książki więc poczekam na recenzję ;)
    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę przyznać, że mnie zaciekawiła

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantasty to nie moje zainteresowania, ale fabuła brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale historia! Zdecydowanie do przeczytania:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest w stu procentach w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tym razem nie dla mnie. Za dużo tej fantazji.

    OdpowiedzUsuń
  16. Może być niezła wybuchowa mieszanka :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie niekoniecznie, ale dla mojej przyjaciółki na pewno. 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo przypadła mi do gustu. Nie chce zdradzać fabuły, ale losy bohatera Maurycego Wielowieyskiego naprawdę mogą zaskoczyć czytelników.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger