"Sekret rodziny von Graffów" - Bożena Gałczyńska-Szurek




"Wybaczanie jest ważną częścią życia".


Od zakończenia II wojny światowej minęło ponad siedemdziesiąt lat. Wydaje się więc, że ta najstraszniejsza z wojen miała miejsce dawno temu. Gdyby się jednak zastanowić się nad tym głębiej to przecież nie jest taka zamierzchła przeszłość. Co więcej, wojenne wydarzenia nadal potrafią dzielić ludzi i wywoływać skrajne postawy, o czym przekonuje Bożena Gałczyńska-Szurek w swojej najnowszej powieści, na którą czytelnicy czekali dość długo.


Bożena Gałczyńska-Szurek to z wykształcenia wiolonczelistka, a także wielbicielka teatru. Od 2015 r. na scenie Centrum Sztuki Współczesnej Solvay w Krakowie wystawiana jest jej komedia kryminalna pt. "Żabka". Oprócz muzyki, autorka pasjonuje się hellenistyką, uczy nowożytnej greki i jest także przewodnikiem turystycznym. Od dwudziestu lat mieszka w Zamościu. Zadebiutowała w 2010 r. powieścią pt. "Tajemnice greckiej Madonny".


Lewicowa dziennikarka Die Tageszeitung i jednocześnie wnuczka niemieckiego arystokraty o poglądach faszystowskich - Maria von Graff, staje przed trudnym wyzwaniem. Dziadek w obliczu choroby prosi ją bowiem o rozwikłanie tajemnicy swojego pochodzenia. W tym celu bohaterka wyjeżdża do Zamościa – do miasta, w którym zamierza odnaleźć ślady swoich przodków. W poszukiwaniach pomagają jej historyk Andrzej oraz archiwista Alfred, ale nie wszyscy są do Niemki przyjaźnie nastawieni.


Tytułowy sekret skrojony piórem Bożeny Gałczyńskiej-Szurek, okazał się dopieszczoną w każdym szczególe, wielowymiarową tajemnicą, której sedna nie sposób się domyślić praktycznie do ostatniej strony tej książki. Autorka bowiem w trudną i skomplikowaną wojenną historię wplotła równie zagmatwane koleje losu rodziny von Graff. Wraz z Marią i towarzyszącymi jej Polakami, czytelnik krok po kroku, odkrywa tajemnicę sprzed lat, która jak się okazuje, posiada swoje ukryte dno. Autorka umiejętnie dopracowała całą wykreowaną przez siebie intrygę, dzięki czemu jej ostateczne rozwiązanie jest spektakularne, a tytułowy sekret w obliczu odkrytych informacji, nabiera zupełnie nowego wydźwięku.


"Sekret rodziny von Graffów" jest książką historyczno-obyczajową, w której to właśnie historia jest drugoplanową bohaterką całej fabuły. Bożena Gałczyńska-Szurek ukazując zawikłane losy rodziny Marii, wplata bowiem w warstwę obyczajową, ważne informacje historyczne dotyczące działalności nazistów pod postacią wcielania polskich dzieci pod fałszywymi danymi do wybranych rodzin III Rzeszy. Opisany przez autorkę proceder germanizacji dzieci z Zamojszczyzny wywołuje wiele emocji wywołanych brakiem jakichkolwiek granic okrucieństwa tamtych czasów.


Autorka po raz kolejny umieszcza akcję swojej książki w Zamościu, eksponując historię tego miasta oraz ukazując jego piękno pod postacią architektury. Oczami niemieckiego gościa, jakim jest Maria, czytelnik zachwyca się klimatem Zamościa oraz zadziwia informacją, jakoby podczas II wojny światowej Niemcy planowali zrobić z tego miasta punkt centralny germanizacji Wschodu pod nazwą Himmlerstadt. Ten smaczek historyczny z pewnością wprawi w zdumienie niejednego czytelnika.


Bożena Gałczyńska-Szurek w najnowszej książce swojego autorstwa oddaje w ręce czytelników to, co najlepsze w swojej prozie, czyli dobrze skrojony wątek obyczajowy z miłosnym oraz intrygującą tajemnicę sprzed lat, której odkrywanie sprawia dużą frajdę. Autorka przekazuje przy tym bardzo ważne przesłanie dotyczące roli tożsamości w naszym życiu, której odebranie może wywoływać nieodwracalne skutki.


Z Bożeną Gałczyńską-Szurek


Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Szara Godzina.

24 komentarze:

  1. Bardzo ciekawa książka i prawdopodobnie spodoba mi się ona :D

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chcę przeczytać tę książkę. I ta urzekająca okładka :)
    Jestem też ciekawa jak autorka oddała klimat Zamościa. Kilka razy miałam przyjemność odwiedzać to miasto i to zawsze był dobry czas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. autorki nie znam, ale taki gatunek lubię

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety, to nie sa moje klimaty.
    http://whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tylko jedną książkę tej autorki, ale na tę może też się kiedyś skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Po pierwsze: przepiękne zdjęcie:)
    Masz rację. Jakby tak pomyśleć, to II wojna światowa i wszystkie wiążące się z nią tragedie wcale nie miały miejsca tak dawno. Nie jestem pewna, czy ta książka byłaby dla mnie, ale jak nie sprawdzę, to się nie dowiem. Tytuł zapisałam i zobaczymy:) Sam fakt, że akcja dzieje się w Zamościu już jest wielkim plusem. Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją już w swoich planach, zważywszy na to, że już trochę o niej dobrego słyszałam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wielką chrapkę na tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię książki, które skrywają w sobie tajemnice z przeszłości, więc zapisuję tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. LUbie takie ksiazki, ale nie znam tej autorki, musze kiedys siegnac:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aktualnie nie ciągnie mnie do tego typu powieści, więc na razie sobie ją odpuszczę, ale czasem mam "fazę" na takie historie, więc nie mówię nie ;).

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam książki pełne sekretów, więc myślę, że po ten tytuł sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten tytuł bardzo mnie ciekawi!

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka super, miło zobaczyć również autorkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że dam się namówić na lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka bardzo trudna, ale interesująca i ciekawa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam autorki, a książka wydaje się byc całkiem ciekawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam tę książkę w planach, bo szalenie lubię powieści obyczajowo-historyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jest w planach zakupu. Lubię tę autorkę.

    OdpowiedzUsuń
  20. I popatrz jak historia potrafi zamieszać w ludzkich losach, nawet po wielu, wielu latach... zapowiada się interesująca lektura!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger