"Dziewczyna bez makijażu" - Zuzanna Arczyńska




"Staraj się. Życie to twardy biznes".


Myślę, że większość z nas zrobiłaby wiele, aby wyrwać się z patologicznej codzienności, w której brak perspektyw jest niestety normą. I wiele osób robi właśnie to, co główna bohaterka tej powieści, aczkolwiek nie da się ukryć, że autorka nieco podkoloryzowała i ubarwiła zastaną rzeczywistość na potrzeby swojej książki. Pomimo tego faktu, z ciekawością śledziłam losy przedsiębiorczej Angeliki.


Zuzanna Arczyńska to matka dwóch córek oraz twardo stąpająca po ziemi żona. Jest fanką pływania i ogrodów, a także książkoholiczką. Uwielbia prowadzić samochód oraz jeździć konno. Posiada na stanie dwa koty i psa. Zadebiutowała w 2018 r. powieścią pt. "Odzyskane dzieciństwo".


Angelika wraz z trójką młodszych sióstr wychowuje się w otoczeniu ojca alkoholika, który jest w stanie sprzedać wszystko, aby kupić kolejny litr wódki. Siostry jedynie dzięki matce Karinie czują miłość oraz opiekę rodzicielską. Pewnego dnia, Angelika oznajmia, że wychodzi za mąż za Rosjanina Aloszę, który w zamian za jej nazwisko, odmieni życie kobiet. Ślub ma być wyłącznie fikcją, ale jak to w życiu bywa, los jest nieprzewidywalny.


"Dziewczyna bez makijażu" to historia dotykająca w głównej mierze tematu poświęcenia oraz tego, ile jesteśmy w stanie oddać z własnego życia na rzecz innych. Angelika bowiem sprzedaje własną wolność rozumianą w bardzo szerokim zakresie w zamian za lepszą przyszłość nie tylko swoją, ale także rodzeństwa i matki. Myślę, że ta decyzja oraz jej dalekosiężne skutki, zmuszają czytelnika do zadania sobie pytania, co sam zrobiłby w takiej sytuacji oraz, czy rzeczywiście wszystko jest na sprzedaż. Odpowiedzi każdy musi udzielić sobie sam, biorąc pod uwagę wyznawany system wartości oraz sytuację, w jakiej aktualnie się znajduje.


Wydawałoby się, że akcja powieści będzie skupiona wokół jej jednego, przewodniego wątku, a tak nie jest. Otóż Zuzanna Arczyńska kreśli dość wielowątkową fabułę swojej książki, bowiem oprócz fikcyjnego małżeństwa są w niej obecni także tajni agenci i związana z tym pewna maskarada sprzed lat, pierwsze młodzieńcze zauroczenia, stosunki panujące w szkole, gwałt czy też prawdziwa przyjaźń. Wszystko to przeplata się ze sobą, tworząc dynamiczną fabułę, pełną trafnych podsumowań, jakie z pewnością uważny czytelnik wychwyci.


Bardzo ważną płaszczyzną ukazanej historii jest obraz rodziców, którzy poprzez to, że nie radzą sobie z własnymi problemami, obciążają tym samym swoje dzieci. Doskonale widać to na przykładzie ojca Angeliki, ale także i ojca Grzegorza. Jeden zmaga się z chorobą alkoholową, która pozbawiła go jakichkolwiek wyższych uczuć, a drugi nie radzi sobie z niepełnosprawnością, obwiniając o swoją niedołężność wszystkich oprócz siebie. Te dwa, dość podobne w swojej wymowie obrazy, dają do myślenia w temacie własnych ograniczeń, które sami sobie narzucamy.


Warto także wspomnieć o dość ciekawym przerywniku, jaki pojawia się podczas tej lektury, a mianowicie mowa o fantastycznym opowiadaniu głównej bohaterki pt. "Dom na wzgórzu", które poprzez wplecioną weń grozę, wywołuje swoisty dreszczyk przerażenia.


"Dziewczyna bez makijażu" to opowieść o tym, że nie wszystko jest na sprzedaż. Ubrana w fikcję literacką, dzięki której autorka może swobodnie konstruować ukazywaną przez siebie rzeczywistość. Jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów, bowiem otwarte zakończenie tej książki, zostawia więcej pytań niż odpowiedzi.


Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Szara Godzina.

16 komentarzy:

  1. Dziś skończyłam czytać właśnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. brzmi bardzo ciekawie :) bardzo lubię wielowątkowe powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wkrótce również będę czytała tę książkę.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że poruszone są trudne tematy... alkoholizm, niepełnosprawność. Myślę, że spodobałaby mi się ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  6. wiem, komu ją polecić. Dziękuję Wioli za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest mi bardzo , bardzo miło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Opis i Twoja opinia brzmią interesująco, ta powieść wygląda na dość trudną historię, a może raczej poruszającą trudne tematy. Chętnie ją poznam w swoim czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawie o niej piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżeli autorka nie zdecyduje się na 2 część to na pewno przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam nadzieję, że uda mi się ją wkrótce przeczytać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest na mojej liscie książek do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio trafiam na masę filmów i książek, gdzie przewija się wątek alkoholizmu. Chyba mam już przesyt.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten tytuł mnie zaciekawił!

    OdpowiedzUsuń
  15. Coraz częściej sięgam po książki polskich autorów. Ta także przykuła moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger