"Lwowski ptak" - Piotr Tymiński





"Najważniejsze, by nienawiść nie zawładnęła twoim sercem".


Takich książek nam potrzeba – ukazujących prawdziwy patriotyzm, niezłomność walki i heroiczne bohaterstwo. Książek wyzwalających ogromne wzruszenie, dumę z postawy naszych przodków, ale także przemycające w zbeletryzowanej formie, kawałek historii, którą warto znać. Autor pisząc "Lwowskiego ptaka" złożył hołd Orlętom Lwowskim, co i ja również czynię.


Piotr Tymiński to z wykształcenia magister historii, specjalista od mniejszości narodowych w Polsce. Ojciec dwóch dorosłych synów, rocznik 1969. Autor dobrze przyjętych książek pt. "Wołyń. Bez litości" oraz "Przybysz".


Listopad 1918 r. Antonina, zwana Tońką pod wpływem wydarzeń we Lwowie, podejmuje ważną decyzję – ścina swoje włosy i jako Hipolit wstępuje do liniowych oddziałów walcząc z Ukraińcami o wolny Lwów. Bohaterka uczestnicy w walkach obronnych, widząc śmierć i zniszczenie oraz brak poszanowania dla jakichkolwiek żołnierskich zasad.


Spędziłam z Antoniną dwadzieścia dwa dni uczestnicząc w obronie Lwowa i pomimo tego, że wiem, iż jest to fikcyjna bohaterka to świadomość tego, że takich młodych ludzi było wielu, jest niezwykle porażająca. Porażająca w sensie nagłego zderzenia ideałów w jakie wówczas wierzyli z okrutną rzeczywistością. Tońka, jako piętnastoletnia dziewczyna zupełnie inaczej bowiem wyobrażała sobie patriotyczną walkę, a na pewno nie spodziewała się, że etos żołnierza to jedynie mrzonki, o jakich uczą w szkole. To odarcie ze wzniosłych ideałów i zderzenie się z bezwzględnością innych, jest najbardziej odczuwalne podczas lektury tej książki.


Polski Lwów walczył przed najazdem Ukraińców przy pomocy młodzieży. Pomyślcie sobie, jak zdeterminowani musieli być ówcześni młodzi ludzie, skoro Tońka nie podejmuje się roli sanitariuszki, jaka była wówczas przeznaczona dla kobiet, ale udaje mężczyznę, aby uczestniczyć w bezpośrednich walkach. Taka postawa zasługuje na najwyższy podziw i uznanie, tym bardziej, że nie jest to wyłącznie fikcja literacka, gdyż istniała kobieta, która walczyła o wolny Lwów w męskim przebraniu, o czym wspomina w posłowiu Piotr Tymiński.


Autor zastosował pierwszoosobową narrację głównej bohaterki, dzięki czemu czytelnik ma możliwość bezpośredniego współodczuwania wszelkich emocji, jakie targają Antoniną. Dziewczyna widzi bowiem przerażające sceny, z których wiele nie rozumie, a inne stara się usprawiedliwiać. Warto wspomnieć, że celowo uwspółcześniony przez autora język czyni przekaz całej tej historii bardziej czytelniejszym, co na pewno wraz z listami, jakie Tońka pisze do swojego brata, jest wartością dodaną tej lektury.


"Lwowski ptak" to książka, która z pewnością porusza serce, a także jest wspaniałą lekcją patriotyzmu. Warto na chwilę przenieść się do Lwowa i wraz z Antoniną uczestniczyć w dramatycznych walkach o wolne miasto. 


Z Piotrem Tymińskim


Egzemplarz recenzencki otrzymany od autora.

18 komentarzy:

  1. bardzo w moim guście książka, chętnie ją przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie czytałam, ale ostatnio przeczytałam "Przybysza" i byłam pozytywnie zaskoczona :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo się cieszę, że wkrótce będę również czytała tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej polecę ją siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z przyjemnością tę książkę przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że powstają takie książki. Bardzo cenię literaturę, która przemyca w życie czytelnika ducha patrioty i miłość do Ojczyzny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książkę mam, czytałam, piękna:) Zachwyciła nie tylko mnie, ale i innych domowników:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mój gatunek, ale podziwiam tamtych ludzi za patriotyzm

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam tę książkę i podzielam Twoje zdanie. Takich książek nam trzeba. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger