Wygraj "Syna zakonnicy" - wyniki konkursu




Wraz z Wydawnictwem Videograf zaprosiłam was do wzięcia udziału w konkursie, w którym mogliście wygrać dwa egzemplarze najnowszej książki Joanny Jax pt. "Syn zakonnicy". Zapraszam na wyniki konkursu.
Aby wziąć udział w konkursie, należało odpowiedzieć na poniższe pytanie:

Dlaczego to właśnie do Ciebie ma trafić "Syn zakonnicy"?

Oto zwycięzcy:

Zgłaszam się :)
Mam w moim otoczeniu samych książkoholików. To, że chciałbym tę książkę podarować Mamie, Tacie, rodzeństwu, dziadkom, to dla mnie wiadome i im dałbym wszystko, ale "Syna zakonnicy" chciałbym podarować i nią podziękować za wszystko mojej szefowej! To ONA podała mi rękę, gdy najbardziej tego potrzebowałem. Zatrudniła mnie nieletniego wówczas, dawała nadzieję i wsparcie! To dzięki NIEJ zdałem maturę! To ona wlewała we mnie każdego dnia pozytywne nastawienie, energię do działania i wiele optymizmu. Poświęcała mi czas, mimo że miała 3 swoich synów! Gdy zacząłem studiować, to tak układała mi grafik, by praca nie kolidowała z zajęciami na uczelni, a gdy była sesja, to dawała parę dni wolnych, bym mógł się wyspać i przygotować do egzaminów. Nie zawsze byłem grzecznym chłopcem, a Pani Teresa zawsze we mnie wierzyła!! Dziś nadal pracuję w Jej firmie! Pani Teresa jest już na emeryturze, ale z Jej synami równie dobrze mi się pracuje, jak z Nią. Często przychodzi do nas, rozmawiamy, pijemy kawę. Wie, co powiedzieć, by mnie pocieszyć! Jest dla mnie jak Mama... Została matką-chrzestną mojego starszego synka! Nie wiem, co bym zrobił bez Jej pomocy :) Wiem, że Pani Tereska spędziłaby cudowne chwile z tę książką, ponieważ kocha książki :)
Pozdrawiam :)

Bardzo chętnie poznałabym tę kontrowersyjną historię. Pan Ewaryst obecnie mieszka w Kaliszu, ja też jestem z Wielkopolski, po mężu nazywam się Walkowiak. Imię Miriam też jest mi bliskie, bo moje drugie imię to Maria. Jestem ciekawa tej dość głośnej sprawy opartej na autentycznych faktach. Szczególnie interesuje mnie wątek związany z zakonem i skrywanymi tajemnicami. Swego czasu myślałam o pójściu do zakonu, ale ingerencja innych osób spowodowała, że życie potoczyło się inaczej, nie koniecznie dobrze. Przychodzą momenty, że człowiek zastanawia się co by było, gdybym faktycznie znalazła się w tamtym miejscu. Kolejnym argumentem za tym, że książka powinna trafić właśnie do mnie jest to, że nie znam twórczości Pani Joanny, a książka może być początkiem ciekawej przygody.

Gratuluję! Czekam na wasze adresy do wysyłki nagród.

14 komentarzy:

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger