"Męskość. Opowieść o uzależnieniu" – Łukasz Chotkowski






Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach
Recenzja przedpremierowa. Premiera - 23.05.2018 r.

"Strach pokazuje prawdziwe pragnienia, trzeba się nauczyć rozdrażniać strach, bo tylko wtedy, kiedy słuchasz strachu bez udziału myśli, pozostajesz w kontakcie z tym, czemu twój strach jest posłuszny".

Podobno żyjemy w czasach, w których nastąpił kryzys męskości. Czy jednak wiemy, co tak naprawdę oznacza bycie mężczyzną? Czy to jedynie pewne cechy fizyczne i psychiczne będące w opozycji do szeroko rozumianej kobiecości? Nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie, ale podjął się tego w swoim utworze Łukasz Chotkowski. A ja kilka dni po lekturze, jestem nadal pod wrażeniem tego, że na takiej małej ilości stron znalazło się tyle ładunku emocjonalnego.

Łukasz Chotkowski to urodzony w 1981 r. dramaturg i reżyser, który pracował w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Jest współautorem spektakli granych na całym świecie, w tym między innymi  "Wściekłości" według Elfriede Jelinek pokazywanej na Biennale w Wenecji. Był kuratorem festiwali, drukował teksty teoretyczne o Marinie Abramović, Sarah Kane, Elfriede Jelinek. "Męskość. Opowieść o uzależnieniu" to jego debiut prozatorski.

Bohater, trzydziestopięcioletni warszawiak pochodzenia żydowskiego, w czasie kilkunastu godzin medytacji w Nepalu, przeżywa podróż wewnątrz własnego umysłu. Naginając czas i przestrzeń, powraca do chorego na raka ojca, pierwszego rozwodu i innych relacji, jakie łączyły go z kobietami. Mężczyzna krok po kroku, wyrywa się z okowów wzorca męskości, jaka tkwi głęboko zakorzeniona w społeczeństwie.

Łukasz Chotkowski w kilkunastogodzinnej podróży swojego bohatera, pokazuje walkę pomiędzy siłą, a słabością. Wspomnienia do jakich powraca bohater bezsprzecznie udowadniają bowiem, że męskość to nie tylko siła i moc, ale także empatia, wzruszenie i szeroko pojmowana słabość. Autor kreując niezwykle skomplikowaną psychikę głównego bohatera, analizuje pojęcie męskości na swój własny sposób. Można oczywiście nie zgodzić się z tą wizją, jednak nie sposób nie zafascynować się dualizmem tego przekazu, jego głębią i kontrą do znanego wszystkim stereotypu.

"Męskość. Opowieść o uzależnieniu" liczy zaledwie 110 stron, ale to żaden wyznacznik czasu poświęconego lekturze temu tytułowi, gdyż lapidarność stylu Łukasza Chotkowskiego nie idzie w parze mnogością przemyśleń, jakie wyzwalają wspomnienia bohatera – mężczyzny po przejściach, z dużym bagażem doświadczeń. Autor swoją prozą niemal zmusza czytelnika do zastanowienia się nad tym, na podstawie czego można zdefiniować współczesnego mężczyznę. 

Ważnym w utworze Łukasza Chotkowskiego jest również to, że każdy, kolejny etap podróży mężczyzny rozpoczyna się od nowej pory czasu, nowej ilości stopni Celsjusza i procentu wilgotności powietrza. Nie brakuje przy tym również podania stanu fizycznego głównego bohatera, gdyż fizjologia jest w tej książce dość mocno podkreślona, stanowiąc kolejną znaczeniową płaszczyznę. Te początkowe fragmenty niewątpliwie zwracają uwagę odmalowaniem szczegółów oraz ich symbolicznym znaczeniem w kontekście przywoływanych wspomnień.

Łukasz Chotkowski w swojej małej, niepozornej książce, a w zasadzie w traktacie o byciu sobą, zawarł głęboką analizę męskiej natury. Paradoksalnie, jest w tym także widoczny uniwersalizm polegający na zadaniu pytań o fundamentalne zjawiska, jakie dotyczą każdego z nas. Pytania o naturę duchowości i naturę fizyczności, które nie mogą bez siebie istnieć. To mocna, wielowymiarowa proza.

Spotkanie promocyjne dotyczące książki odbędzie się 23.05. 2018 w Teatrze Powszechnym im. Zygmunta Hübnera w Warszawie o godzinie 19:00. Spotkanie poprowadzi dziennikarz kulturalny Mike Urbaniak.




19 komentarzy:

  1. Bardzo chętnie sama zmierzyłabym się z powyższą publikacją :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie mam na nią ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Specjalnie szukać tego tytułu nie będę, ale jeśli będę miała szansę ją przeczytać, nie odmówię lektury. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Temat nietypowy, bo o mężczyznach. Najczęściej analizowana jest istota kobiecości na różne sposoby, dlatego uważam, że książka jest godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie by było bardziej poznać męską naturę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię książki psychologiczne, wiec chętnie ja przeczytam 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Intrygujesz tym wpisem, ciekawa jestem jakie będą recenzje...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi ciekawie, ale to chyba nie jest książka dla mnie, bo tematyka jaką porusza nigdy mnie szczególnie nie interesowała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czuję się zachęcony do lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jest to raczej książka dla mnie i w sumie bardzo rzadko sięgam po tego typu tytuły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama nie wiem czy mam ochotę na tę książkę...

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka wydaje się bardzo wartościowa, ale nie ukrywam, że rzadko sięgam po tego typu literaturę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger